ŚLEPACZKI cz.VIII PROSIMY O ZAMKNIĘCIE WĄTKU

Kotka Milka, posłuchaj rad, które dziewczyny Ci dały. Wiedzą co piszą :ok:

A my będziemy zaciskać kciuki by udało się jak najlepiej pomóc Twojej kotce!!!!!!!!!!!!!!!!!

Dziekuje

Jak dowiem sie o nim czegos wiecej, to dam znac

nowe zdjęcia Julcii.

JULECZKA MA SIĘ CORAZ LEPIEJ Emotikon smile

Kicia z każdym dniem wygląda i czuje się coraz lepiej. Przyzwyczaiła się już do kołnierza i nie próbuje go za wszelką cenę zdjąć. Jest wesoła, nadstawia łebek do głaskania i cudownie mruczy

michalinadzordz pisze:Dziewczyny w schronie następny kotek w takim stanie jak Dymka... Wiem, że siedzi tam już długo, co najmniej od jesieni, ale raczej dłużej, już wtedy widziałam go gdzieś przelotem, ale wtedy mówiono mi, że jest dziki. W tej chwili jest na dystans, ale nie jest tak źle...

W mailu od schroniska z listopada pisali o nim tak: "Kocur dziki przyjechał z uszkodzonym lewym okiem przypuszczam że od walk z innymi kotami. Nic innego o nim nie mogę powiedzieć bo nie daje do siebie podejść. Nie przeszkadzają mu inne koty, wykastrowany. "

W tej chwili jak widać na zdjęciach daje do siebie podejść, choć podobno nie jest zachwycony z tego powodu, że ktoś berze go na ręce. W piątek wybieram się do schroniska i mogę podpytać. Mam dla niego DT ale średnio z funduszami. Czy jakby udało się go wyrwać ze schronu, to Ślepaczki dadzą radę pomóc?

Dziewczyny okazało się, że ten kotek ze zdjęć i ten, o którym pisała mi dziewczyna ze schronu to dwa różne koty

Ten ze zdjęć jest podobno nowy i coś z nim nie tak ale nie wiem czy w schronisku da się określić co... Jest bardzo wychudzony, apatyczny, prawie nie je i ma blade błony śluzowe. Boję się, że to może być białaczka albo inne świństwo... Poprosiłam żeby mu zrobili badania krwi i żeby dali znać, bo niestety DT, który bym dla niego miała ma inne zwierzaki, więc nie mogę ich narazić na zarażenie... Póki nie określą co mu jest, to niestety ie będę mogła go zabrać ze schroniska

A ten z maila i bez zdjęć? CO z nim?

Misia [*] u mnie 28.04.2017-14.06.2018

Asia Ronda pisze:nowe zdjęcia Julcii.

JULECZKA MA SIĘ CORAZ LEPIEJ Emotikon smile

Kicia z każdym dniem wygląda i czuje się coraz lepiej. Przyzwyczaiła się już do kołnierza i nie próbuje go za wszelką cenę zdjąć. Jest wesoła, nadstawia łebek do głaskania i cudownie mruczy

czarno-czarni pisze:A ten z maila i bez zdjęć? CO z nim?

Tamten tez cos ma z okiem ale jest dziki...

Otrzymałam smutną wiadomość od Bożeny:

"Po 7 latach bycia razem 8 marca odeszła Nora.Od roku walczyliśmy o
kazdy dzień .Miała PNN i niewydolność trzustki.Noreczke adoptowałam na
poczatku 2008 roku.Każdy mówił,że jest strasznie brzydka.Była
niska,otyła,brzusio zwiskał jej do samej podłogi.Do tego miała krótkie
nóżki i wykręcony jak świnka ogon.Była tak brzydka,że aż piękna....Miała
9 lat.Zasłabła wczoraj nagle.Mimo podanych leków i kroplówki nie dała
rady już wstać.Proszę o przeniesienie Norusi do kącika pamięci-Bozena z
Wiśniewa"

tak bardzo mi przykro :cry: