Tytek kot nad koty i Ciastko z Jagodą zapraszają :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw maja 08, 2014 7:28 Re: Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej hołoty zapraszają

Dzień doberek.
zaraz przyniosą mi kuchenkę,dokładnie tą co miałam nabyć w grudniu .
I przestój .

Ale jak pomyjemy szafki kuchenne które są białe i kiedyś były zarąbiste :wink: zrobimy ściany to już będzie super.
Dziś może Gadzina zacznie myć ściany i sufit ,nigdy tego nie robił więc najwyższy czas :wink:
Jest kibelek ,a to najważniejsze :mrgreen:
Muszę poprosić kogoś ,pewnie kol. która mieszka najbliżej :roll: o ugotowanie kuraka dla moich dzieciaków.
My to my ,ale moje maluchy muszą normalnie jeść. :twisted:

Kleszczu odnowa chodzi ubrany ,ten jej kaszel jest okropny ,mam wrażenie że się dusi :cry: ma bardzo zwężoną tchawicę, a do tego jest zapadalność ,przy chorobie to się zaostrzyło.. :cry:

Koty zaś pokochały pustą kuchnie :lol:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw maja 08, 2014 8:56 Re: Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej hołoty zapraszają

Za Kleszczyka :ok: :ok: :ok:
"We don't apologize
And that's just the way it is
But we can harmonize
Even if we sound like shit
Don't try to criticize
You bitches better plead the fifth" \\m//
MRRRRAAUUUUUU! :twisted: HELL BLOODY YEAH! :twisted:
"Dark matter. It's not atoms. It's the other stuff." :ryk:

Caragh

Avatar użytkownika
 
Posty: 26628
Od: Pon sie 03, 2009 23:03
Lokalizacja: Ślůnsk

Post » Czw maja 08, 2014 9:06 Re: Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej hołoty zapraszają

Kuchenka dotarła ,jeszcze jej nie oglądałam, ale myślę że jest ok.

Teraz czekam na karmę ,kupiłyśmy facetowi dla jego rudej dziewczynki 4 kg .Renala ,trafiłam dobrą cenę bo 120 zł.
przynajmniej mi się wydaje że to dobra cena. :roll:
Wpakowałyśmy się w niezłe szambo :oops: :cry: ale kotów żal, wszystkie już wysterylizowane i wykastrowane .
Troszkę też urządziliśmy im mieszkanko.

Kleszczyk jak biega to nie kaszle :roll:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw maja 08, 2014 9:18 Re: Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej hołoty zapraszają

dorcia44 pisze:
Kleszczyk jak biega to nie kaszle :roll:


.... bo nie ma czasu :)
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35301
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Czw maja 08, 2014 13:21 Re: Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej hołoty zapraszają

Wróciłam z Castoramy :strach: :|
Miałam kupić przewód do podłączenia kuchenki ,ale jełop nie wymierzyłam odległości od do ,a różnica w cenie koszmarna.

Wczoraj wchodząc na klatkę schodową musiałam się cofnąć bo ciemno a wydawało mi się że coś szurnęło.
Zapaliłam światło i zobaczyłam jeża 8O zamkniętego na klatce schodowej.
Czułam że mam więcej stołowników ,na klatce stawiam dodatkową miskę z suchym ,bo tam ptaki nie wyżerają ..a tu przywędrował jeż.
Dziś sąsiadka zawołała mnie i oznajmiła z radością że mamy PUSTUŁKI :idea: parkę ,siedzą w strychowym okienku.
W tym czasie dzwoni mój syn że idzie z .............KOTEM :crying: BIEGAŁ PRZY PARKU PO ULICY.
Czarny ,może młody .
Wcisnęłam sąsiadce która powiedziała że to okropne być moją sąsiadką :twisted:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw maja 08, 2014 13:32 Re: Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej hołoty zapraszają

dorcia44 pisze:Wróciłam z Castoramy :strach: :|
Miałam kupić przewód do podłączenia kuchenki ,ale jełop nie wymierzyłam odległości od do ,a różnica w cenie koszmarna.

Tak, to prawda. Ćwiczyłam to ponad rok temu. Pamiętaj, że podłączenia dokonuje fachowiec z uprawnieniami :idea: . NIE WOLNO SAMEMU - to tak na wszelki wypadek :twisted: .
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Czw maja 08, 2014 13:33 Re: Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej hołoty zapraszają

toż ja fachowiec pełną gębą :twisted:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw maja 08, 2014 13:44 Re: Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej hołoty zapraszają

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
No pewnie, że jesteś fachowiec . A ja chciałabym być Twoją sąsiadką :twisted:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Czw maja 08, 2014 13:53 Re: Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej hołoty zapraszają

Cytuję:
W tym czasie dzwoni mój syn i mówi że idzie z KOTEM.
Niedaleko pada Jabłko od Jabłoni :1luvu:
Obrazek

muza_51

 
Posty: 2314
Od: Pon paź 04, 2010 10:04
Lokalizacja: Jarosław

Post » Czw maja 08, 2014 14:04 Re: Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej hołoty zapraszają

barbarados pisze::ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
No pewnie, że jesteś fachowiec . A ja chciałabym być Twoją sąsiadką :twisted:


Ale do tego akurat nie..
Musi być gazownik z uprawnieniami..
przerabiałam to ostatnio u siebie..

takie podłączenie, bez przeróbek - tylko dokręcenie kuchenki do starej instalacji, sprawdzenie szczelności i podbicie pieczątką z nr uprawnień gazowniczych kosztuje nie mniej niż stówkę..
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Czw maja 08, 2014 14:36 Re: Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej hołoty zapraszają

Zgadzam się z Tobą . Ale nawet fachowca z uprawnieniami trzeba czasem nadzorować :ok:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Czw maja 08, 2014 14:43 Re: Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej hołoty zapraszają

pomalowałam futrynę ,pamiętając że POMALOWAŁAM...oparłam się całym bokiem :crying:
jestem zmęczona i mam dość :oops:

tak sobie myślałam że sama podłączę kuchenkę :mrgreen: :oops:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw maja 08, 2014 15:56 Re: Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej hołoty zapraszają

dorcia44 pisze:pomalowałam futrynę ,pamiętając że POMALOWAŁAM...oparłam się całym bokiem :crying:
jestem zmęczona i mam dość :oops:

tak sobie myślałam że sama podłączę kuchenkę :mrgreen: :oops:


ożesz.ku :strach: :strach:
Dorciu Ty nawet o tym nie myśl !!!!
chcesz sprawdzić jak się człek czuje wystrzelony z katapulty ??? 8O
"Aby mieć właściwe spojrzenie na własną pozycję w życiu,człowiek powinien posiadać psa, który będzie go uwielbiał,i kota, który będzie go ignorował"/ D. Bruce
Obrazek
Szarusia [*]; Roki [*]; Kiciucha [*]; Santa [*]2011; Tinka [*]2013; Timorka [*]2013; Azira [*]2015; Cynamon [*] 2019; Fituś [*] 2020; Tola [*] 09.2020; Tosia[*] 04.2021; Tysia [*] 12.2021; Dziunia [*] 02.2024.

Kotina

Avatar użytkownika
 
Posty: 9523
Od: Czw sty 26, 2012 15:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw maja 08, 2014 18:14 Re: Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej hołoty zapraszają

Dorcia , absolutnie nie .Pominąwszy gwarancję , jest to po prostu nierozsądne .
Jak by gaz się ulatniał cały domek buuuuuum i gdzie kotki będą mieszkać?
A o pieskach nie wspomnę . I ludziach tyż :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Obrazek

kuba.kaczor13

Avatar użytkownika
 
Posty: 11600
Od: Pon lis 05, 2012 20:32
Lokalizacja: gdzieś koło Kutna.

Post » Czw maja 08, 2014 18:23 Re: Tytek kot nad koty i reszta kociopsiej hołoty zapraszają

Wiem wiem :oops: bije się w pierś żem głupia okrutnie :oops: mało mam no teges..oleum :idea: :oops:
Będzie fachowiec ,a niech tam dan mu zarobić :twisted: :wink:
A na stoiskach takie truskawy :1luvu:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 571 gości