Herbaciana norka Alienorka - 98 exo DT/DS

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw kwi 24, 2014 7:31 Re: Wkurzona norka Alienorka

za Twoje "niecne" plany :ok:
Obrazek

violet

 
Posty: 4631
Od: Pon sty 07, 2013 17:17
Lokalizacja: koło Torunia

Post » Czw kwi 24, 2014 16:23 Re: Wkurzona norka Alienorka

dobre, dobre :twisted:
jakby nie było, w standardach naszych kradziejczo-znikająco-zaradczo-porywających mieścisz sie całkowicie :mrgreen:
więc niech moc będzie z Tobą i do dzieła :twisted:

jak ja kocham znikactwo i porywnictwo :mrgreen:
jaki to pożyteczny proceder :mrgreen:
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Czw kwi 24, 2014 16:33 Re: Wkurzona norka Alienorka

O!
Jest kryminał!
Będzie skandal!
To lubię!
Czekam z niecierpliwością na dalsze wieści... :twisted:
ObrazekObrazek

Zosik

 
Posty: 3797
Od: Pt sty 25, 2013 17:10
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Czw kwi 24, 2014 16:46 Re: Wkurzona norka Alienorka

Żebym to ja miała takie umiejętności łowieckie jak Wy... Ale jak na razie kicha - znów nie było kotecka. Ale się nie poddaję, choć pewnie dłuuugo go nie zobaczę - dopiero tuż przed pracą gdy będę bez czasu albo przed wyjazdem na urlop :roll: .
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pt kwi 25, 2014 7:43 Re: Wkurzona norka Alienorka

Alienorku - trzymam wielkie kciuki za udaną łapankę :ok: :ok:
Jak parówki nie wypalą, to może spróbuj z walerianą? Albo puszką tuńczyka? Albo po prostu zakiciaj...
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35144
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Pt kwi 25, 2014 7:56 Re: Wkurzona norka Alienorka

Kicianie nie działa, a co do parówek pan był pewien. Jako że są w pobliskim sklepie, pod którym żebrze, więc pewnie rzeczywiście do tego przyzwyczajony. Będę patrzyła i będę czujna. Wiem, że winstonki w sosie też uwielbia miłością wielką :mrgreen: .
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pt kwi 25, 2014 8:23 Re: Wkurzona norka Alienorka

kciuki za łapankę trzymam :ok: :ok: :ok:

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Pt kwi 25, 2014 10:08 Re: Wkurzona norka Alienorka

Broszka pisze:kciuki za łapankę trzymam :ok: :ok: :ok:


I ja. :ok: :ok: :ok:

Chiara

Avatar użytkownika
 
Posty: 7767
Od: Pt mar 18, 2005 20:40

Post » Pt kwi 25, 2014 13:47 Re: Wkurzona norka Alienorka

się dzieje :twisted:

niniejszym ogłaszam proceder znikactwa za wielce zaraźliwy :twisted:
niechaj plagą się stanie :mrgreen:
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Pt kwi 25, 2014 13:56 Re: Wkurzona norka Alienorka

Tylko żeby łapanka miała sens to kot się musi pojawić, a jak na razie echo :? . Może pan go przygarnął by nie został uprowadzony przez wredną kocioporywaczkę?
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pt kwi 25, 2014 14:30 Re: Wkurzona norka Alienorka

jak prawdziwy hunter potrzebujesz się przyczaić, zakamuflować i tworzyć okazje - oczywiście do skutku zakończonego sukcesem :mrgreen:

futerko przyjdzie w końcu, tylko ja mam zwykle takie "szczęście", że wtedy, gdy nie mam czasu - wtedy jak zwykle muszę wybrać spóźnienie i ulga (mam go, mam go, mam go!) czy bycie o czasie i upierdliwe mysli :evil:
zwykle wybieram ryzyko spóźnienia :roll:
upierdliwych myśli mam dosyć
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Nie kwi 27, 2014 10:30 Re: Wkurzona norka Alienorka

W piątek nie było go (a i wracałam później niż zwykle), wczoraj byłam w Krakowie u J. a dziś działania domowe+balkoning w planie, więc pewnie wrócimy dopiero wieczorem na forum. Ale spacer w wiadome okolice jest w planie :ok: .
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Nie kwi 27, 2014 10:43 Re: Wkurzona norka Alienorka

Pokaże się...jak będziesz nie przygotowana :| Te gady tak mają.
Potrzymam kciuki za łapankę :ok:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56011
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Nie kwi 27, 2014 19:04 Re: Wkurzona norka Alienorka

Zaliczyliśmy dziś słońce, ulewny deszcz i dwa w jednym - w związku ze skokami ciśnienia umieram dziś na migrenę od południa. Dałam radę wyjść z kotami na balkon, ale już wyjście z domu było poza moimi możliwościami :oops: . Jutro z rana się przelecę w okolicach sklepu, to może będzie tam koteczek :ok: .
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Nie kwi 27, 2014 19:09 Re: Wkurzona norka Alienorka

Alienor pisze:Zaliczyliśmy dziś słońce, ulewny deszcz i dwa w jednym - w związku ze skokami ciśnienia umieram dziś na migrenę od południa. Dałam radę wyjść z kotami na balkon, ale już wyjście z domu było poza moimi możliwościami :oops: . Jutro z rana się przelecę w okolicach sklepu, to może będzie tam koteczek :ok: .


:ok: :ok: :ok:

Chiara

Avatar użytkownika
 
Posty: 7767
Od: Pt mar 18, 2005 20:40

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], kasiek1510, Myszorek i 793 gości