Wituś we własnym domku-Wituś umarł :( [*]

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob gru 21, 2013 7:30 Re: Wituś znalazł dom!!! Wrszawa czeka na nieśmiałka! :)

Kot powinien zjeść przed drogą ! Pusty żołądek będzie się huśtał i może mieć nudności.Naprawdę.Tyle moich kotów jechało samochodem i nigdy nie było problemów.Daj mu trochę jeść.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56173
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob gru 21, 2013 8:01 Re: Wituś znalazł dom!!! Wrszawa czeka na nieśmiałka! :)

Oooo to wpadłam w samą porę, żeby życzyć udanej podróży :)
Ja też bym go nakarmiła - w nowym domku na początku może nie chcieć jeść ze stresu. Nawet Moki nie chciał po przyjeździe do mnie a on jedzenia nie odmawia nigdy. :D
Oj Witusiu, powodzenia!
Obrazek
Obrazek
Obrazek

magdar77

 
Posty: 4892
Od: Wto sty 08, 2013 22:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob gru 21, 2013 8:44 Re: Wituś znalazł dom!!! Wrszawa czeka na nieśmiałka! :)

Mam chorobę lokomocyjną, na samo słowo "statek" już mi się robi niedobrze.Kuzyn marynarz mówił mi, że należy zawsze zjeść coś, aby obciążyć nieco żołądek.Kotom zawsze przed podróżą daję jeść i pić.Mają podkład, ale nigdy, żaden, nawet kociaki nie wymiotowały i nie załatwiły się w drodze.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56173
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob gru 21, 2013 10:25 Re: Wituś znalazł dom!!! Wrszawa czeka na nieśmiałka! :)

:ok: za podróż :ok:
Obrazek

"Kotom bez trudu udaje się to, co nie jest dane człowiekowi: iść przez życie nie czyniąc hałasu."
Ernest Hemingway

ewan

Avatar użytkownika
 
Posty: 5825
Od: Nie cze 21, 2009 19:19
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob gru 21, 2013 10:30 Re: Wituś znalazł dom!!! Wrszawa czeka na nieśmiałka! :)

Powodzenia Witusiu :ok:
Psotka 23.02.2009 - 8.04.2015 [*]
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=88961

ObrazekObrazek

Amanda_0net

 
Posty: 7297
Od: Pon mar 13, 2006 20:56
Lokalizacja: Gliwice

Post » Sob gru 21, 2013 13:34 Re: Wituś znalazł dom!!! Wrszawa czeka na nieśmiałka! :)

zjesc tak, ale nie swiezo przed sama podroza i nie duzo i lekki posilek.
Niestety i ja mam chorobe lokomocyjna wiec wiem, jak to jest... :roll:

Witusiu, duzo szczescia na nowej kociej drodze zycia! Podziekuj Kasi za opieke i badz tak szczesliwy w nowym domku jak to tylko mozliwe! :1luvu:
:piwa: Twoje zdrowko, cudny tygrysku :1luvu: Ciesze sie, ze do takiego fajnego domku trafisz :) Buziam Cie, slodziaku na droge :*

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Sob gru 21, 2013 13:37 Re: Wituś znalazł dom!!! Wrszawa czeka na nieśmiałka! :)

kropkaXL pisze:Ty sie jeszcze pytasz :(
On był u mnie od końca sierpnia, a to taki kochany kot,że nie można go nie pokochać, tylko,że nie mogę go zostawiż, za dużo juz mam kotów :( :oops:


oj tak, to widac, ze skradl Twoje serce ani sama nie wiesz kiedy :wink:
Wlasnie dlatego ja nie nadaje sie na DT, bo rostanie jest tak trudne, ze ja nie dalabym rady przez to przejsc. Za delikatna jestem na to. :roll:

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Sob gru 21, 2013 16:12 Re: Wituś znalazł dom!!! Wrszawa czeka na nieśmiałka! :)

magdar77 pisze:To jestem sąsiadką teściowej a Wituś będzie sąsiadem Bąbelka :)

ale jaja 8O
Wawa,Wawą,ale świat jaki jest mały

Gdzies mi uciekł post o zamykaniu wątku
To napisze tylko jedno - w ŻADNYM WYPADKU !!!!!

:1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Sob gru 21, 2013 17:43 Re: Wituś znalazł dom!!! Wrszawa czeka na nieśmiałka! :)

Zaglądam po wieści :D
ObrazekObrazekObrazek

phantasmagori

 
Posty: 10171
Od: Czw sty 08, 2009 21:22
Lokalizacja: Katowice

Post » Sob gru 21, 2013 18:19 Re: Wituś znalazł dom!!! Wrszawa czeka na nieśmiałka! :)

Kasieńko, czekamy na wieści :D
Obrazek

bulba

Avatar użytkownika
 
Posty: 22955
Od: Pt paź 09, 2009 8:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob gru 21, 2013 18:57 Re: Wituś znalazł dom!!! Wrszawa czeka na nieśmiałka! :)

cierpliwosci, wiesci beda na pewno :)
Witusiu :1luvu: :piwa: skarbenku, toast wznosze za Ciebie i Twoja nowa ludziowa rodzine :1luvu:

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Sob gru 21, 2013 19:13 Re: Wituś we własnym domku-bezpieczny i kochany!

Kochane-chwile temu dopiero wróciłam-napisałam na FB, teraz skopiuje to co napisałąm, bo zmęczona jestem bardzo

Kochani-jestem w domu, od razu wszystko Wam napiszę, bo czekacie pewnie na wiadomości, choć Ania już dała znać,że kocio u siebie jest
Wituś całą drogę pomiaukiwał, ale leżał spokojnie-on po prostu nie lubi transporterka(jakoś mu się nie dziwię-sama mam klaustrofobię). Nawigacja w Warszawie trochę nas źle poprowadziła, ale jakoś daliśmy radę jadąc w pewnym momencie "na oko". Czekała na nas Agnieszka , której wręczyłam transporterek z kotkiem-niech sie przyzwyczaja do dźwigania-a co! W domu juz czekała na nas Edytka i Ania, koć został wypuszczony-chodził i pomiaukiwał, potem dostał michę i zamilkł, bo wiadomo,że kulturalni panowie z pełna paszczą nie rozmawiają .
My zostaliśmy poczęstowani jakąś cudowną zupą, którą jadłam pierwszy raz w życiu, a która nam niezwykle smakowała!-kolega jeszcze po drodze wspominał
Niestety długo zostać nie mogliśmy bo czekała na nas juz kochana Kasieńka z Miau, którą znam wirtualnie, a którą wreszcie poznałam w realu-pojechałyśmy na wiz. poadopcyjną do domku trojaczków-ależ wielkie koty z nich wyrosły-a takie maleńkie wyjeżdżały ode mnie!!
W drodze powrotnej Edytka zadzwoniła do mnie i zameldowała,że wszystko OK,że Witunio pojadł i lezy na oknie w kuchni, ogląda świat-długo sobie rozmawiałyśmy, a mi się łzy w oczach kręciły, choć przy oddawaniu byłam dzielna bardzo i rozkleiłam się po telefonie Edytki-echh miękka jestem bardzo, na szczęście tusz wodoodporny!
Domek z marzeń, więc jestem o koteńka spokojna, miłości mu nie zabraknie, a na wszelkie pytania zawsze chętnie odpowiem, bo wiadomo-kociara ma wiedzę wynikającą z doświadczenia
Dziewczyny, Edytko-stukrotne dzięki za wszystko, za dom, za gościnę, ciepłe przyjęcie-bądźcie szczęśliwi zawsze, bo dobro musi sie dobrem odpłacić!

Kasia Kaprys zaproponowała spotkanie choć na chwilkę, bo chora jest, ale powiedziała,że nie odpuści sobie takiej okazji-kto nie zna, może pozazdrościć-ależ się cieszę!!!!
Kasia jest cuuuudna!-wiedziałam to z postów z rozmów, ale na żywo, jeszcze cudniejszy Człowiek!
Mam nadzieję,że latem znów się zobaczymy!!!!!

Dziewczynki i Edytka obiecały,że będa zdjęcia Witusia, choc raczej nie dzisiaj, bo nie chcą go stresować-niech odpocznie i wiecie co?-Agnieszka, młodsza córka potrafi wydawać dźwięk absolutnie identyczny jak mruczenie kota! 8O -i nie jest to takie mruczenie jak my nasladujemy-ja pierwszy raz w życiu coś takiego słyszałam i widziałam-ten dźwięk wydobywa się gdzieś z boku szyi!!-no ona chyba naprawdę w innym wcieleniu była kotem!

Odnośnie karmienia-nie karmienia przed podróżą:
moja wetka zawsze mówi,żeby nie karmić, na forum tez przeczytałam juz dawno,że na czczo.
Dlatego nie dałam jeść-ostatni raz jadł wieczorem. Za to od razu w nowym domku rzucił sie na jedzonko-tu stres jakoś nie odebrał mu apetytu. Martwię się tylko, że nie sikał jeszcze, choć kuwetę ma taką samą jak u mnie i taki sam żwirek. :(
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Sob gru 21, 2013 19:22 Re: Wituś we własnym domku-bezpieczny i kochany!

Obrazek

Obrazek

Zdjęcia z domku!!! :dance: :dance: :dance:
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Sob gru 21, 2013 20:37 Re: Wituś we własnym domku-bezpieczny i kochany!

Jaki zadowolony gapciu :1luvu:
Obrazek

"Kotom bez trudu udaje się to, co nie jest dane człowiekowi: iść przez życie nie czyniąc hałasu."
Ernest Hemingway

ewan

Avatar użytkownika
 
Posty: 5825
Od: Nie cze 21, 2009 19:19
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob gru 21, 2013 20:43 Re: Wituś we własnym domku-bezpieczny i kochany!

Przed chwilą dzwoniła Edytka i zachwycała się Witusiem-oni wszyscy sa nim zauroczeni, a kocio przegrzeczny-daje brzusio do głskania, ugniata, ma apetyt- nawet nie wierzyłam,że jeszcze dzisiaj taki będzie-on czuje, ze to sa kochani i kochający ludzie!!!!!!!
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: aania, aga66 i 68 gości