Tytek i reszta ...ZAGINĘŁA YOKO I NIE WRACA :(

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Pt lut 01, 2013 13:26 Re: Tytek Wieczny Gilarz smutaskowoZAGINĘŁA YOKO I NIE WRAC

dziękuję Elu .
Poszłam po telefon ,weszłam do mieszkania Agnieszki i przeżyłam szok ,te kocie larwy dorwały papier toaletowy i rozwlekły po całym mieszkaniu ,na strzępy :twisted:
dopiero co u siebie walczyłam z rozwijającą ręczniki Niebieską Zdzirą :lol:

mam 12 nieodebranych telefonów ,żaden w sprawie Yoko :cry:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43985
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lut 01, 2013 14:02 Re: Tytek Wieczny Gilarz smutaskowoZAGINĘŁA YOKO I NIE WRAC

ukradkiem pozdrawiam z pracy :kotek:
Obrazek

kuba.kaczor13

Avatar użytkownika
 
Posty: 11600
Od: Pon lis 05, 2012 20:32
Lokalizacja: gdzieś koło Kutna.

Post » Pt lut 01, 2013 14:23 Re: Tytek Wieczny Gilarz smutaskowoZAGINĘŁA YOKO I NIE WRAC

:kotek: dziękuję .
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43985
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lut 01, 2013 14:32 Re: Tytek Wieczny Gilarz smutaskowoZAGINĘŁA YOKO I NIE WRAC

potrzymam za powrót do pracy :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Maciuś ['], Kubuś ['], Filemon ['], Pimpuś ['], Maksiu ['], Nikitka ['], Tosia ['], Filip ['], Ina ['], Zoja ['] :( kiedyś się spotkamy
To i owo na dług u weta - viewtopic.php?f=20&t=216152

ametyst55

 
Posty: 21821
Od: Pon sie 16, 2010 14:04
Lokalizacja: niedaleko Kraków

Post » Pt lut 01, 2013 14:35 Re: Tytek Wieczny Gilarz smutaskowoZAGINĘŁA YOKO I NIE WRAC

przegryzłam i mogę napisać .
Jak wracałam z Zapustnej ,poszłam inną drogą żeby odebrać receptę od Izy i znalazłam rozjechaną fredkę :cry: Iza chyba z rok próbowała ją złapać,niestety bez skutecznie ,a dziś zmasakrowane ciałko na środku ulicy :cry: ..ściągnęłam na bok ,zadzwoniłam do Izy .
Tylko tyle ,a tak strasznie przykro. :cry:

dziękuję za kciuki. :D
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43985
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lut 01, 2013 16:15 Re: Tytek Wieczny Gilarz smutaskowoZAGINĘŁA YOKO I NIE WRAC

idę ,muszę wcześniej bo jeszcze do Ewy pokłóć koty ,uff ale jestem trzęsidupa :oops:
wieczorkiem opiszę jak było ...
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43985
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lut 01, 2013 19:05 Re: Tytek Wieczny Gilarz smutaskowoZAGINĘŁA YOKO I NIE WRAC

Trzymam kciuki aby wszystko odbyło się spokojnie i bezstresowo
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35319
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Pt lut 01, 2013 22:34 Re: Tytek Wieczny Gilarz smutaskowoZAGINĘŁA YOKO I NIE WRAC

przeżyłam i jestem w jednym kawałku :wink:
dziewczyny bardzo mi pomogły w pracy ,e tam one w połowie za mnie zrobiły :1luvu:
kol. która mnie zastępowała oddałam kolejną wypłatę ,jeszcze luty będzie kiepski ,ale w marcu już będzie lepiej.

O wynikach Małej nie wiele się dowiedziałam :? Iwonka nie potrafi mi powtórzyć a to co powiedziała zmartwiło mnie.
wetka chce robić rozmaz ,coś tam chyba nie tak :cry:
zadzwonię jutro po 10. dopytam.
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43985
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lut 02, 2013 7:59 Re: Tytek Wieczny Gilarz smutaskowoZAGINĘŁA YOKO I NIE WRAC

Dorciu super że przeżyłaś pracę, teraz już będziesz szła bezstresowo :D
a reszta jakoś sie ułoży i będzie dobrze :ok:

kaja888

 
Posty: 3510
Od: Pon wrz 29, 2008 21:03
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lut 02, 2013 10:13 Re: Tytek Wieczny Gilarz smutaskowoZAGINĘŁA YOKO I NIE WRAC

Najważniejsze,ze jesteś cała i dziewczyny Ci pomagają.
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35319
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Sob lut 02, 2013 10:28 Re: Tytek Wieczny Gilarz smutaskowoZAGINĘŁA YOKO I NIE WRAC

Dorciu jak tam wyniki Malutkiej?

kaja888

 
Posty: 3510
Od: Pon wrz 29, 2008 21:03
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lut 02, 2013 12:26 Re: Tytek Wieczny Gilarz smutaskowoZAGINĘŁA YOKO I NIE WRAC

WYNIKI ..nerki ,wątroba ok.
właściwie tylko Leukocyty bardzo niepokojące ,norma razy 2 :? limfocyty :roll: ,w następnym tyg. ponawiamy morfologię bo może stres itp. i robimy rozmaz,myśli błądzą wokół białaczki :cry:
podwyższony jest również wskaźnik wskazujący na zarobaczenie ,Misia odrobaczana wielokrotnie ,badanie kału nie wykazało nic.
Dziś dostała Milbemax.
Wymiękam :cry: :oops:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43985
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lut 02, 2013 12:32 Re: Tytek Wieczny Gilarz smutaskowoZAGINĘŁA YOKO I NIE WRAC

Masz Kochana wyjątkowe "szczęście" do trudnych przypadków :(
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35319
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Sob lut 02, 2013 12:44 Re: Tytek Wieczny Gilarz smutaskowoZAGINĘŁA YOKO I NIE WRAC

wyrzucam sobie że TAM pojechałam :oops: ale wiem że gdybym jej nie zabrała już by nie żyła :cry: z drugiej strony gdybym nie pojechała to może by Yoko nie zginęła ,może zmęczenie nie zmuliło by mojego umysłu i pognała bym w dobrą stronę...
nie ma dnia żebym o tym nie myślała.
Patrzę teraz na tą niebieską kruszynkę i zaczynam się bać ,co jest ,co będzie..czy damy radę.
To normalny ,wesoły ,radosny kociak tylko że z niechęcią do jedzenia :|
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43985
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lut 02, 2013 13:12 Re: Tytek Wieczny Gilarz smutaskowoZAGINĘŁA YOKO I NIE WRAC

Dorciu wszystko będzie dobrze, zawsze masz duże problemy z Biedakami przygarnętymi a potem wszystko idzie w dobrym kierunku i teraz tak będzie i Yoko też wróci :D

kaja888

 
Posty: 3510
Od: Pon wrz 29, 2008 21:03
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 90 gości