KOCIA CHATKA część 23.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lis 06, 2012 17:03 Re: KOCIA CHATKA część 23.

Dzięki wielkie za informacje :ok:
anksunamun

anksunamun

 
Posty: 198
Od: Sob lip 21, 2012 10:13

Post » Wto lis 06, 2012 18:34 Re: KOCIA CHATKA część 23.

Inforumję oficjalnie , że dziś na konto Kociej Chatki :ok: - ( Łukasz Rządkowski - cele statutowe ) wysłałam pieniążki 124 zł uzbierane z bazarku miau
serdecznie wszystkim dziekuję - czekam jeszcze za jedną kwotą :1luvu: :1luvu:
:balony: :catmilk:

Narnia

 
Posty: 2095
Od: Wto cze 14, 2005 11:36
Lokalizacja: Września

Post » Wto lis 06, 2012 19:30 Re: KOCIA CHATKA część 23.

Narnia pisze:Inforumję oficjalnie , że dziś na konto Kociej Chatki :ok: - ( Łukasz Rządkowski - cele statutowe ) wysłałam pieniążki 124 zł uzbierane z bazarku miau
serdecznie wszystkim dziekuję - czekam jeszcze za jedną kwotą :1luvu: :1luvu:
:balony: :catmilk:

Kasiu bardzo serdecznie dziękujemy :1luvu: bo koszty leczenia kociaków nas dobijają - ostatnia faktura na 3000zł, a wczoraj znów kilka faktur nawet boję się liczyć :cry:

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto lis 06, 2012 20:38 Re: KOCIA CHATKA część 23.

Grafik dyżurów na tydzień od 05.11.2012 do 11.11.2012 r.
05.11. pon. rano Marta wiecz. Teresa
06.11. wtorek rano Beatka wiecz. Mara
07.11. środa rano brak wiecz. Teresa
08.11. czwartek rano Beatka wiecz. Mara
09.11. piątek rano brak wiecz. brak
10.11. sobota rano brak wiecz. brak
11.11 niedziela rano Iwonka wiecz. brak

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto lis 06, 2012 21:33 Re: KOCIA CHATKA część 23.

terenia1 pisze:Grafik dyżurów na tydzień od 05.11.2012 do 11.11.2012 r.
05.11. pon. rano Marta wiecz. Teresa
06.11. wtorek rano Beatka wiecz. Mara
07.11. środa rano brak wiecz. Teresa
08.11. czwartek rano Beatka wiecz. Mara
09.11. piątek rano brak wiecz. brak
10.11. sobota rano brak wiecz. brak
11.11 niedziela rano Iwonka wiecz. brak


Mało nas :( - może ludzie jakoś się wypalili?

Mara S

 
Posty: 6354
Od: Śro cze 09, 2010 11:51
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto lis 06, 2012 21:36 Re: KOCIA CHATKA część 23.

Ja jutro niestety nie mogę przyjśc rano. Będę się pocic na rozmowie kwalifikacyjnej :twisted:

The Szops

 
Posty: 4990
Od: Sob lip 30, 2011 15:08
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Śro lis 07, 2012 7:22 Re: KOCIA CHATKA część 23.

The Szops pisze:Ja jutro niestety nie mogę przyjśc rano. Będę się pocic na rozmowie kwalifikacyjnej :twisted:

:ok:
Obrazek+Obrazek+Obrazek+Obrazek
Festi,Tami, Julek, Pani Tiszka.

Cookie1706

 
Posty: 5223
Od: Czw gru 16, 2010 19:37
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Śro lis 07, 2012 8:31 Re: KOCIA CHATKA część 23.

Bardzo przepraszam, mam nadzieję że to nie jest niedyskretne pytanie- czy Kocia Chatka dostała już pieniążki z 1%?

aniaf

 
Posty: 56
Od: Pt paź 31, 2008 9:50
Lokalizacja: Bytom

Post » Śro lis 07, 2012 8:53 Re: KOCIA CHATKA część 23.

ZNOWU NIKT NIE MOŻE/NIE CHCE PRZYJŚĆ NA DYŻUR a koty biorą leki... :(
Coraz częściej myślę, że powinnismy zamknąć KCh skoro nie ma wolontariuszy na dyżury

Mara S

 
Posty: 6354
Od: Śro cze 09, 2010 11:51
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Śro lis 07, 2012 19:08 Re: KOCIA CHATKA część 23.

Mara S pisze:ZNOWU NIKT NIE MOŻE/NIE CHCE PRZYJŚĆ NA DYŻUR a koty biorą leki... :(
Coraz częściej myślę, że powinnismy zamknąć KCh skoro nie ma wolontariuszy na dyżury

Mara, nie sądzę by chodziło o wypalenie. Niestety ale realia dyżurów w chwili obecnej są takie, że aby obsłużyć taką liczbę kotów jaka jest w chatce trzeba by nie pracować, - mówię o porannym dyżurze - porządny dyżur to kilka godzin pracy. Chyba prawie wszyscy pracują, albo nie są w stanie sprostać wysiłkowi dyżuru w powodów zdrowotnych. Zamiast zamykać kocią chatkę proponuję przemyśleć dotychczasowa formę dyżurów. Osobiście uważam że nie da się już dyżurować w jedną osobę - chyba że ktoś się oferuje , ma siłę no i ma pół dnia czasu. Dyżury jednoosobowe na szybko możliwe były przy kilku kotach w chatce.teraz jednak chatka to regularny szpital dla zwierząt. Może więc dałoby się jakoś zaradzić brakom w obsadzie gdyby przychodziły po 2- albo lepiej trzy osoby ?

gosiakot

 
Posty: 1574
Od: Śro mar 24, 2010 21:08

Post » Śro lis 07, 2012 19:38 Re: KOCIA CHATKA część 23.

A skąd wziąć 2-3 osoby na dyżur skoro nie ma nawet 1? Poza tym zawsze można brać rodzinę czy znajomych - nie ma zadnego zakazu w tej kwestii. Kiedyś ludzie mimo wszystko potrafili obstawiać dyżury i dawali radę ale teraz jakoś się wycofali. Dla mnie (poza nielicznymi poważnymi sprawami jak u WiesiaK) to wypalenie tylko często ukryte za różnymi wymówkami. Kotów i leków jest raz więcej/raz mniej - zawsze tak było. Akurat obecnie nie jest najgorzej.
Czy zastanawiałas się nad tym, że może także z Teresą, Martą i Beatą z dnia na dzień powiemy: sorki ja dziękuję, przerywam dyżury bo...
Jedni mieli prawo tak postąpić to i my chyba mamy...?
Czy myslisz, że ci którzy pozostali na regularne dyżury są w stanie udźwignąć cały tydzień na dłuższą metę? Będą robić po 4 dyżury bo ktoś inny nie zrobi nawet 1, choć kiedyś deklarował co innego?

Mara S

 
Posty: 6354
Od: Śro cze 09, 2010 11:51
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Śro lis 07, 2012 20:51 Re: KOCIA CHATKA część 23.

Może by z tą dyskusją na wewnętrzny? Żeby nie było - w tygodniu samodzielnie nie mam szans na zrobienie porannego dyżurku (chyba że mam urlop)- także z powodów zdrowotnych. Ala do szkoły na 8ą lub 7.15 ma więc nie mam szansy jej zabrać, sama w życiu się nie wyrobię plus mam spore szanse że się spóźnię do pracy i będę miała z tego problemy (z kompem nie ma dyskusji w odróżnieniu od zaprzyjaźnionej kadrowej) - zwłaszcza że jestem niezmotoryzowana a jak autobusy jeżdżą wszyscy wiemy.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Śro lis 07, 2012 20:55 Re: KOCIA CHATKA część 23.

Nie chodzi mi tylko o poranne - coraz częściej brak ludzi także na wieczorne :(. Po prostu wydaje mi się, że jeżeli nie porzybędzie nam ludzi na dyżury a dotychczasowi członkowie się nie zaktywizują, to nie damy rady utrzymać KCh :( Jest to moje prywatne zdanie. No chyba, że jakoś tak wykombinujemy, że będzie tylko 1 dyżur dziennie (popołudniowy)....

Mara S

 
Posty: 6354
Od: Śro cze 09, 2010 11:51
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Śro lis 07, 2012 21:24 Re: KOCIA CHATKA część 23.

hej, mam pewien problem i nie wiem co to jest, jeden moich kociaków ma różowa plamke na brzuszku ok 1,5 cm średnicy
taka sucha skóra, nie ma tam sierści? czy to grzybica?da się domowymi sposobami leczyc cz prosto do Weta?

Anett84

 
Posty: 653
Od: Pon paź 22, 2012 9:36

Post » Śro lis 07, 2012 21:32 Re: KOCIA CHATKA część 23.

Po dyżurze:
na zdrowej w miarę wszystko ok
-wydzielina z oka Złotej taka jest bardzo gęsta i już jej się tak nie leje z oczu, apetyt ma
-Amelka nie zauważyłąm co z jej oczami, je ładnie
-reszta kotów też apetyt ma jak zwykle :)
-Krówka przeniosła się na wysokości tam gdzie kiedyś rezydowała Kamilka z Emilką - dałam jej tam mokre, ma tam miseczki z wodą i suchym i postawiłąm jej kuwetę,,bardzo ładnie dziś jadła - chudzina z niej straszna podałam ostatni zastrzyk antybiotyku.
Na kwaranatnnie:
-Vincent był ok choć wygląda jak ostatnie nieszczęście, jadł i biegał iwskakiwał na mnie :wink: -Melchiorek coś nie swój
I melchiorka i vincenta trzeba obserwować.
Teodorka lepiej po zmianie antybiotyku.
Tola bardzo dobrze szaleje w boksie okrutnie.
Kuleczka - matko to nacudowniejszy kot pod słońcem jest przekochana :1luvu: niestety po podaniu Unidoxu zaleconego w schronisku po kilku minutach wyrzygała go, tak że jutro trzeba by z nią podjechać do Almavetu, przydałaby się jej jakaś podskórna kroplówka i zmiana antybiotyku na zastrzyki. Rozrobiłam jej convalescence w proszku i podałam kilka strzykawek zjadła.
Tak że jutro trzeba ją dokarmić strzykawką rano i wieczór - mam nadzieję że convalescens w proszku jeszcze jest - widziałam pół torebki.
Mara jutro trzeba odebrać z Almavetu Milbemax - dziś byłam, ale nie było bo jak dziewczyny mają glisty to trezba podać Toli i Kuleczce.

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek i 113 gości