SK-Niekochane XX- przepełnienie :(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto cze 12, 2012 23:47 Re: SK-Niekochane XX - zapraszamy

ta kicia żyje dzięki łapance, trafiła w ostatniej chwili przed porodem, zaczęła rodzić w schronisku
niestety, maluszek nie chciał wyjść, pojechała na lecznicę
okazało sie ,że kociatko było martwe i bez pomocy weterynarza pewnie kicia umarłaby
jest po sterylizacji
trikolorka-222/12
od 11 06
po sterylizacji, powikłania w czasie porodu
Obrazek

LAVERA

a to bardzo miły kocurek z rana na ogonie
xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx
kastrat-219/12
od 11 06 w schr
kastrowany miziak z ranką na ogonie
Obrazek

BORLIN
KOT JEST DOMOWY NA TYLE NA ILE MU TO ODPOWIADA
Obrazek
SPRZĄTAM I WYPRZEDAJE
Kupię stare widokówki Katowic

bettysolo

 
Posty: 7951
Od: Wto kwi 25, 2006 21:43
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro cze 13, 2012 14:26 Re: SK-Niekochane XX - zapraszamy

...a w schronisku....

Bamboszowi babrze się dodatkowo oczko :|

Dobrze, że jutro wolontariat, liczę na Was, trzeba poobserwowac Omegę, Ziutkę, Bakirę i Fiszkę
Nie wiem czy wystarczająco jedzą i ogólnie w jakiej są psychicznej kondycji
Dziś dodatkowo na kociarnie trafiła czarna Alegoria, jutro pojdzie tam Daryna
Dużo nowych na raz, niefajnie
Daryna był poddana sterylizacji i maicicy juz nie było :roll:
Alegoria, ze względu na gruby brzuszek była na usg, żeby wykluczyć ciążę
Ona ma nacięte ucho i myślimy ,że była ciachnięta już. Też trzeba obserwować w kierunku ewentualnej rujki

Wczoraj do domu pojechała Czarna :ok: , dziś jeden z maleńkich na antybiotyku
Z obiema domami rozmawiałam tel jeszcze przed adopcją
Ale będe dzwonic znów do nich :wink:
W ogóle mam mase telefonów do wykonania :roll:

Dziś , z ogłoszenia Korciaczek :1luvu: , miałam max fajny tel o Taviasza......spod Poznania :kotek:
Na razie umówiliśmy sie na mailowanie jeszcze, ale pamietajcie , jakby ktoś jechał w tamte okolice dawajcie znać, bo chyba będzie warto wyprawić go w tą podróż :wink:
Przynajmniej takie mam wrażenia z pół godz rozmowy dzisiejszej

phantasmagorii- myszka na kociarni nie była uzywana, ale lało-pewnie dlatego
Dziś rano wzięłam ja do domu ,żeby sprawdzic na moich kotach i bawiły się :ok:
Jutro znów zatargam ją na kociarnię

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro cze 13, 2012 18:05 Re: SK-Niekochane XX - zapraszamy

Bamboszku :(
Ech z jednej strony człowiek się cieszy że wreszcie ciepło, a z drugiej w schronisku zawsze przepełnienie o tej porze :(

Moje myszą się bawią, jak im dyndam nią przed nosem. A i tak na zasadzie "odczep się namolny futrzaku" No ale one ogólnie mało zabawowe są.

Mam nadzieję że Pani dotrzyma słowa i uszyje niekochanym myszki.
Pani "chce sprawić kotom trochę uciechy w ich smutnym losie".
Mam nadzieję, że w razie czego zgodzi się aby poszły na bazarek na rzecz kotów. :ok:
ObrazekObrazekObrazek

phantasmagori

 
Posty: 10171
Od: Czw sty 08, 2009 21:22
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro cze 13, 2012 19:28 Re: SK-Niekochane XX - zapraszamy

moje tez póki co się znudziły
zobaczymy później, teraz śpią, coby rozrabiać w nocy

adoptusie obdzwonione :wink:
Noola płacze , a Czarna luzik
maluchy tez oki

a ja usiłuję coś namalować i mi nie idzie, buuuuuuuuuuuuwrrrrrrrrrrrrr

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro cze 13, 2012 21:20 Re: SK-Niekochane XX - zapraszamy

Staraj sie:))
Ruska pięknie wyglada na ścianie.

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro cze 13, 2012 21:43 Re: SK-Niekochane XX - zapraszamy

namaluj mi DAGO :oops:
Obrazek

Maksik 24.05.2014 [i]
Dago 2.12.2010 [i]


Niekochane fb - https://www.facebook.com/#!/pages/Nieko ... 8688796858

TanundA

Avatar użytkownika
 
Posty: 2692
Od: Czw maja 27, 2010 11:39
Lokalizacja: Btm/Kce/Miko/Tychy

Post » Śro cze 13, 2012 22:13 Re: SK-Niekochane XX - zapraszamy

Mała1 pisze:
VeganGirl85 pisze:
Mała1 pisze:VeganGirl85- kciuki za kicię :ok:
jak dobrze, że już jest po ciachu


Pani wet postanowiła zostawić ją na tygodniowej obserwacji. Byliśmy z TŻ w sobotę w odwiedziny i dowieźć podkłady o które prosiła wetka. Kicia czuje się znakomicie, kazała się wymiziać, udało mi się wyprosić zabranie jej jutro zamiast w środę. Ogólnie jest zdrowa, silna, ma od 2 do 6 lat.


miżnijcie ją też od nas :wink:


Jasne. Ponieważ koteczka wczoraj wymiotowała, zostanie w lecznicy do piątku - wetka chciała wykluczyć wirusówkę. Dziś już wszystko było podobno OK.

Miźniemy, pewnie :) jak TŻ powie gdzie schował aparat to jeszcze zdjątka będą :)
chętni na kota
-
Pozytywne myślenie wszystko odmieni - ja wierzę w świat bez bezdomnych, cierpiących psów i kotów jeszcze przed 40.
---
Poszukuję osoby która może pomóc w sterylizacji kotów bezdomnych w Polanowie oraz Nowym Miasteczku oraz osoby która odwiezie wiejską kotkę na zabieg pod Kielcami. Proszę o info na pw. Dziękuję :-)

VeganGirl85

Avatar użytkownika
 
Posty: 16929
Od: Śro gru 29, 2004 9:09
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Post » Czw cze 14, 2012 12:43 Re: SK-Niekochane XX - zapraszamy

to z niepokojem czekamy na wieści
wymioty źle mi się kojarzą :(

a w schronisku...

cóż, jak napiszę ,że kolejne nowe koty są to chyba nikt się nie zdziwi :|

-Jest bura dorosła koteczka znalziona naulicy, bardzo miła
-jest kotka ,,hitlerkowata,, , po zmarłej osobie, zbieraczu śmieci.Ukazała się dopiero po kilku dniach jak służby porządkowe przyszły sprzątac mieszkanie. Nie można było drzwi otworzyc, śmieci były tak wysoko
-mała burasia dwu miesięczna, która dziś mnie użarła w sam czubek nosa :mrgreen:

Mam nadzieję, że Was dzis spotkam za dwie godzinki :kotek:

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw cze 14, 2012 18:01 Re: SK-Niekochane XX - zapraszamy

domek znalazła przed godziną Ziutka :ok:
trzymajmy kciuki za aklimatyzację

no i zawiozłam Kati do jego Pani
ucieszył się i on i ona
trzymajmy mocno za zdrowie Pani, mocno
obiecałam, ze w razie czego będziemy szukać domu dla kocia :(

W czasie wolontariatu znów sie przekonaliśmy jacy ludzie są beznadziejni :|
Jak to w taki dzień wolontariusze wyszli na spacery z psami
Przyleciała do nas jedna dziewczyna mówiąc ,że w krzakach płacze kociak.
Jak podszliśmy tam- to wylałży do nas dwa płaczace malce, pchające sie same na ręce.
Musiał ktos iść i zobaczył bułę ludzi, to nawet nie podszedł do schroniska tylko wywalił kotki w krzaki koło przystanku. Gdyby nie psia wolontariuszka to pewnie rano znależlibyśmy tam mokre placki na asfalcie :evil:
Nie wiem nawet czy przez przypadek malców nie było wiecej, tylko gdzies uciekły przestraszone :(
postawiłam tam pudło i dałam żarcie
to te dwie małe
koteczki
od 14 06 w schr, podrzucone
ok 2,5 mies
Obrazek

Obrazek

to mała burasia, sprawca mojego dziurawego nosa :P
mała-225/12
od 13 06 w schr
tricat 14 06
Obrazek

to kicia z mieszkania zbieraczki śmieci
kotka- 227/12
od 13 06 w schr
tricat 14 06
Obrazek

a to znaleiona domowa burasia
kotka-226/12
od 13 05 w schr
tricat 14 06
Obrazek

maciaszku-wiem ,że fotki fatalne, ale cóż, tylko takie mam
może Tani z telefonu wyszły lepsze

co na kociarni może dziewczyny powiedzą, bo ja jakoś nie miałam czasu tam posiedzieć, tak wyszło

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw cze 14, 2012 18:48 Re: SK-Niekochane XX - zapraszamy

Jak by trafił do Was pingwin z długim włosem to szukają takiego na Kredytowej (Stara Ligota)
Widziałam ogłoszenie z autobusu, jutro wysiądę wcześniej, aby spisać nr tel.
ObrazekObrazekObrazek

phantasmagori

 
Posty: 10171
Od: Czw sty 08, 2009 21:22
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw cze 14, 2012 20:51 Re: SK-Niekochane XX - zapraszamy

Mnie bardzo, bardzo martwi Bambosz :(
stres go niszczy po prostu :(
a ja nie mogę go wziąć, u nas nieciekawie ostatnio... :oops:
:cry:
Obrazek
Moje czarne Słoneczka

Każdy kot zasługuje na dobrego człowieka.
Nie każdy człowiek zasługuje na jakiegokolwiek kota.
Maciuś 10.12.2010.[*] Nigdy Cię nie zapomnę...

puskas

 
Posty: 640
Od: Pon mar 01, 2010 16:14
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw cze 14, 2012 21:37 Re: SK-Niekochane XX - zapraszamy

Dzisiaj pieczemy ciasto na urodziny kolegi
Dlatego koteczki dostaną ciasteczkowe imiona
Może będą miały potem słodziusieńkie życie

to kicia z mieszkania zbieraczki śmieci
kotka- 227/12
od 13 06 w schr
tricat 14 06
Obrazek

KARPATKA

a to znaleiona domowa burasia
kotka-226/12
od 13 05 w schr
tricat 14 06
Obrazek

SZARLOTKA
KOT JEST DOMOWY NA TYLE NA ILE MU TO ODPOWIADA
Obrazek
SPRZĄTAM I WYPRZEDAJE
Kupię stare widokówki Katowic

bettysolo

 
Posty: 7951
Od: Wto kwi 25, 2006 21:43
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw cze 14, 2012 21:45 Re: SK-Niekochane XX - zapraszamy

Też nic mądrego nie wykombinowałam z Bamboszem:(

Myślałam, że w końcu dziś uda mi sie przyjechać do schronu ale Bondzio znów był rano marny. Jak mu tak rzęzi kiedy oddycha to już wiem, że za chwile będzie miał kłopoty. A jeszcze nawet encortonu nie skończył.

A koty śliczne są wszystkie. Kurde, czemu wciąż mniej jest ludzi z domami:(

Az sie boje iść do piwnicy, chyba widziałam kotke z dwójką kociąt w okolicy okienka. I to chyba ta sama kotka, która w ubiegłym roku podrzuciła:( Przez cały czas jej nie widziałam a chciałam zawieźć na sterylkę.

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt cze 15, 2012 0:05 Re: SK-Niekochane XX - zapraszamy

Pogoda nie dopisała dziś
siapało i tak ciepło nie było
klatki zapełnione, dużo miziaków mamy
i w klatkach, na lecznicy, na kociarni i wybiegu..



Z klatek:
:arrow: nowe maluszki są przecudne! Niby wystraszone, ale jak z powrotem lądowały w klatce - żałosny kwik wydobywał się z tych małych, niewinnych mordek..
ten co użarł Małą w nos najbardziej sykający i próbujący wystraszyć a najmniejszy jak zobaczycie na filmiku, na rękach był aniołkiem, po chwili spał jak noworodek :P


:arrow: Baretka ma się już lepiej. Nie chce dłużej siedzieć w klatce, ona chce do ludzia! Ładnie je, tańczy w klatce, na rękach mruczy, zagaduje, wyciąga się, nie wyrywa. Jest grzeczna, ładnie siedzi na kolankach i ugniata, ciężko było mi ją znów ulokować w klatce :|

:arrow: Palladyn coraz milszy, mniej nas się boi, nie śledzi każdych naszych ruchów. Przyzwyczaił się tak, że toaletę wykonuje nie w swym czerwonym głębokim koju ale na zewnątrz, przed nim. To na Palladynka bardzo dużo. Ładnie się bawi ''swoją'' zabawką. Zapomina wtedy o bożym świecie i z ożywieniem wpatruje się w nią nawet gdy z daleka widzi jak ktoś z nas bawi się tą zabawką z kimś innym.
Zobaczcie sami:
http://www.youtube.com/watch?v=9QygnMto ... e=youtu.be

:arrow: Tavasz taki smutny, że znów w klatce.. też chciał się pobawić zabawką, nie mieliśmy serca odmówić :kotek:
Palladynek w proteście wyciągał się jak struna by dosięgnąć kolorowego piórka. To przecież jego zabawka :)
Jeśli zauważyliście na filmiku najbardziej drący się maluch zabawki tej nie lubi, wystraszony był, wybałuszał oczy i cofał się nie wiedząc co robić dalej


:arrow: to są te dwa maluchy, które zostały znalezione w krzakach:
http://www.youtube.com/watch?v=zzbct07R ... e=youtu.be
zmoknięte, absolutnie nie bały się człowieka, a gdy dostały papu, rzuciły się na nie. Biedactwa były zmarznięte i głodne :(

:arrow:
Yarali
także zaciekawiona zabawką ale tylko obserwowała dyskretnie
Agat (Agatka :wink: ) czekał aż ktoś i go pomizia, a Borlin jest pogodnym miziakiem


:arrow: Rudy Garfield nie umie usiedzieć na miejscu, gaworzy i zaczepia,
podobnie Espinada. Grzeczna i miła, wysuwa główkę do głaskania
Abulia ma się coraz lepiej, ładnie je, uchyla się troszkę przed głaskaniem ale myślę, że to chwilowe
Aveo marudził i zaczepiał, też ma dość już klatki i wcale nie jest taki groźny. Rzeczywiście ktoś go musiał sprowokować :roll:
Besi najgłośniej cienkim głosikiem zawodziła, tak pragnęła trochę uwagi dla siebie
nowa trikolorka Lavera jest urocza, spokojna i pogodna, daje się głaskać, nie syczy
z kolei po zmarłym nowa czarno-biała przypominająca wyglądem Kasię [i] Karpatka, mówiłam do niej Lusia, tak napisane miała na kartotece, także marudziła, kwiliła i mruczała od razu na widok człowieka. Nie boi się, nie panikuje, szuka kontaktu
praktycznie o wszystkich klatkowcach napisać i powiedzieć by można: miziaki, niektóre bardziej nieśmiałe inne mniej



Na kociarni pełno miziaków
:
Fiszka, która potrafi sobie radzić z innymi kotami
Dusia niezadowolona ilością nowych kotów
Kolombiana coraz śmielej wychylająca się poza pawlacz :ok:
Sasza ostatnio zagubiona i obserwująca czujnie inne koty
Daisy która wypiękniała i złagodniała
Traviata nieśmiała odskakująca w bok by po chwili wtulić się w ręcę
będąca u boku Jari która na ręce nie pozwala się wziąć
troszkę jeszcze wystraszona Omega o przepięknych, wielkich oczach
Volta obserwująca nas ludzi, chcąca być blisko ale nie za blisko
Pandora zaciekawiona, siedząca zawsze w pobliżu
przepięknie prezentujący się Filemon aka Szango - jeden z największych kocurów obecnie
Daryna siedząca prawie nieruchomo w pawlaczu do czasu gdy ktoś przyjdzie i zacznie ją głaskać. Wtedy Daryna zaczyna otwierać się, mruczeć, ugniatać
Ultra - wielka zagadka, jaka okaże się w przyszłości bliskiej. Jak wyje, zawodzi, czasem nie mamy pewności czy ze strachu, niechęci czy tęsknoty za czymś..Jak jadła smacznie gdy tylko zauważyła mnie, że spoglądam na nią.. skamieniała, przestała jeść, przełykała ślinę ze strachu :( Musiałam się odsunąć aż skończy. Mamy nadzieję, że zaufa nam bardziej, bo jej syki nam niestraszne i my mamy cierpliwość. Tylko czy ona zechce..
Bukari i Askona razem w jednej loży na końcu wycieczki. Bukai jest piękna, taka wystraszona, Askona bardziej buntownicza i dzikawa oczywiście
szajka Foresta, która niezmiennie przychodzi się witać i odchodzi zawiedziona gdy nie ma smakołyków bądź mruczy uroczo i przekracza własne granice zbliżając się do nas baardzo blisko..po jedzonko :D
:arrow: Forest miał dziś wyjątkowy apetyt. Zostawiłam siatkę na ziemi kucając obok niej. Mimo, że chłopak dostał dużo, chciał jeszcze. Bezpardonowo wcisnął się do siatki po jeszcze jeden kąsek. Ja wtedy próbowałam go pogłaskać. Spłoszony wtedy wyciągał łebek z siatki i odskakiwał. Za chwilę znowu, łebek Foresta w siatce, moja ręka próbująca go pogłaskać na otwartej przestrzeni. Znów unik zawodowego piłkarza. W końcu nie zrobiłam nic, cały wpakował się do siatki. Usłyszałam mlask i ręką na siatkę.. A Forest jak startnął z tej siatki ale z jaką zawartością w pyszczku 8O :ryk: Uśmiałam się z jego miny zwycięzcy. Odszedł chwilę dalej zadowolony i jadł sobie w spokoju. I miałam wrażenie, że uśmiechał się po wąsem :mrgreen:
:arrow: Brina dziś barankowała i mruczała do mnie, zaczepiała mnie i stykałyśmy się głowami. Tak intensywnie swoim łebkiem obijała się o moja głowę, że czułam zaszczyt, że tak blisko się zbliżyła choć na kilkanaście sekund :1luvu: :1luvu:
dawno jej takiej nie widziałam uradowanej i zniecierpliwionej na widok siatki i jej szelest bo to oznacza przecież smakołyki! :mrgreen:
ale pogłaskać w trakcie jedzenia - nie - odskakiwała zręcznie. Cała Brinka :1luvu:


:arrow: Kumala to nie to sama kotka! Dzięki Korciaczkom bardzo się zmieniła. Stała się otwarta i miziasta :1luvu:
Apetyt ma na mizianie i jedzonko
Popatrzcie:
http://www.youtube.com/watch?v=1HtdjkW9 ... e=youtu.be


Mała zdjęć nowych nie mam, są zbyt niewyraźne, nie robiłam ich dużo bo miałam baterię na rozładowaniu. Zdjęcia telefonem przy takim świetle są wyjątkowo tragiczne :| Koty musiałby stać/siedzieć w bezruchu, a to rzadko się zdarza :wink:
Obrazek

Maksik 24.05.2014 [i]
Dago 2.12.2010 [i]


Niekochane fb - https://www.facebook.com/#!/pages/Nieko ... 8688796858

TanundA

Avatar użytkownika
 
Posty: 2692
Od: Czw maja 27, 2010 11:39
Lokalizacja: Btm/Kce/Miko/Tychy

Post » Pt cze 15, 2012 7:10 Re: SK-Niekochane XX - zapraszamy

Maluchy cudne :1luvu: i dorosłe też. Jak to dobrze, że mają was do głaskania i nie tylko, dajecie im w schronisku zainteresowanie nimi, to takie ważne...
Quot capita, tot sententiae

Le Tigre

 
Posty: 2710
Od: Sob gru 03, 2011 12:37

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 1277 gości