^^KociSzczecin~~ sezon 7 :P

[agiis-s]

Teraz już wiem, czemu kocie miski mi zaczęły znikać

kya to zdjecie to nie u mnie w kuchni zrobione tylko u e-dity

[e-dita]

Teraz już wiem, czemu kocie miski mi zaczęły znikać

kya to zdjecie to nie u mnie w kuchni zrobione tylko u e-dity

Liczba misek na zdjęciu jednakże nie odpowiada liczbie kotów.

[kya]

Czyzby jedna miseczka przpadała na 3 kocie brzuszki?

[e-dita]

Kto zgadnie dostanie słodki koci brzuszek w prezencie

[kya]

Kto zgadnie dostanie słodki koci brzuszek w prezencie

To ja może lepiej poogladam TV

[agiis-s]

Czyzby jedna miseczka przpadała na 3 kocie brzuszki?

ja nie wchodzę do gry ja już mam brzuszek ...słodki

[anduk]

Kocie matki boskie może jak przyjdzie lato, wpadniecie do nas na działkę na grilla? agiis-s ma jeszcze niewykorzystane zaproszenie z zeszłego roku

[agiis-s]

fajowo ...to ja wpadnę dwa razy

[agiis-s]

hej Koci Szczecinie jak tam?
okna pomyte? koty wyczesane?

[Tysiek]

Dawno nie zaglądałam Od tygodnia mam pod opieką dzikuska, który odwiedza nasze podwórko od czasu do czasu.
Tak wyglądał w ubiegłym roku:


A tak wygląda (już po 6 dniach podawania leków - czyli lepiej ):


Kot ma świerzbowca, grzybki, katar, mocno powiększoną jedną nerkę. Jeżeli po miesięcznej kuracji nie będzie się nadawał do wypuszczenia na podwórko, będę poszukiwać dla niego domu.

[e-dita]

Potrzebuję porady - w miejscu obleśnym odłowiłyśmy wczoraj z Dorotą kotkę na sterylkę, kotka jest dzika, agresywna, na pewno nie nadaje się do życia w domu.Dziś ma sterylkę, czy myślicie że mogę ją wypuścić u mnie pod blokiem jak dojdzie do siebie? Jaka wg Was jest szansa, że zostanie w pobliżu? Miejsce i koło mojego bloku i okolica jest przyjazne zwierzakom, koty mają budki, są dokarmiane w kilku miejscach. Jest zielono, mają przestrzeń, do ulicy daleko.

Zobaczcie jak ta kotka żyje teraz:
http://tablica.pl/oferta/martusia-czeka ... l#6c867a9a

edit: treść ogłoszenia nie jest mojego autorstwa, chodzi o fotki miejsca.

Kya, to właśnie kotka z tego ogłoszenia, które wkleiłaś kilka mcy temu:
http://tablica.pl/oferta/zycie-martusi- ... l#a9ecbe02

ŻYCIE MARTUSI
MARTUSIA TO KOT ŻYJĄCY NA KAMIENNYM PODWÓRKU BEZ SŁOŃCA BEZ TRAWKI.KIEDYŚ MIALA TOWARZYSTWO ALE Z ROŻNYCH POWODÓW KOTKI ZNIKNĘŁY.JEST SAMA 2 RAZY DO ROKU RODZI MAŁE NA GOŁEJ ZIEMI W ZIMNEJ PIWNICY.ŻYJĄ 2,3 DNI OKROPNIE PŁACZĄC Z ZIMNA IZ GŁODU.NIKT NA TO NIE REAGUJE.TOZ TAKŻE NIE .MIESZKAŃCY TEŻ NIE.JA NIE CHODZĘ SAMODZIELNIE NIE MAM JAK POMÓC.PROSZĘ LUDZI ABY SIĘ ZLITOWALI NAD LOSEM MARTUSI ALE NIE TRAFIŁAM NA CZŁOWIEKA BO OTYCH KTORYCH PROSIŁAM NIE MOGĘ NAZWAĆ LUDZMI.NIE MAM JUŻ NADZIEI NA POMOC .CZY NAPRAWDĘ NIE MA ANI JEDNEJ OSOBY KTO BY POMÓGŁ KOTCE-MATCE ABY JUŻ NIGDY NIE MUSIAŁA PATRZEĆ JAK UMIERAJĄ JEJ DZIECI A ONA NIE MOŻE NIC ZROBIĆ .JAKAŚ MATKO JEŻELI TO ROZUMIESZ TO POMOŻ NAM.PROSZĘ

[agiis-s]

ja bym wypuściła u ciebie...

[kya]

Duze jest prawdopodobienstwo, ze wypuszczona bedzie odganiana przez inne koty. Koty pilnuja swoich rewirow. To bedzie dla niej obce miejsce+ miejscowe koty, obawiam sie, ze tak z marszu wypuszczona zostanie pognana. Musialaby z kilka dni pobyc tam w jakims ogrodzeniu, karmiona zeby uznac to miejsce za swoje.

[e-dita]

Nie ma takiej możliwości, ona może być u mnie w piwnicy przez kilka dni, ale na zewnątrz nie mam jak jej trzymać "w ogrodzeniu", chyba że ją przykuję do budy.
Nie wiem co robić, bo myślę sobie, że nawet jak pogna przed siebie, to po drodze jest kilka kocich stołówek, ale z drugiej strony faktycznie koty mogą ją pogonić. U mnie koty pod blokiem nie są w stanie przejeść tego co dostają i okoliczne też się złażą na żarcie, ale w budce od ładnych paru lat mieszkają dwie te same kotki.
Ale myśl o tym, że mamy ją odwieźć do tej betonowej "studni" jest okropna.
Kya, Ty byś ją odwiozła z powrotem?

[kya]

Ja? Hmmmm..... Ja bym ustawila jej gdzies tam u Ciebie w zaciszu jej budkę( jesli takowa posiada), obok postawila miske z zarciem i ustawila ja w klatce obok na jakies 2 godzinki. Tak zeby sie uspokoila, rozejrzala, wyczula smrodek swojej budkii zapach jedzenia . Dopiero wtedy bym ja puscila z nadzieja , ze bedzie wracac do budki.