Częstochowskie kociary i reszta świata :) cz. II

vip0 pisze:A ja wcale się nie boję i czekać będę .
Tylko ze spaniem byłby mały kłopot...ale może u innej jakiej czętochowskiej forumowej cioteczki by sie znalazło .

Z tym problemem też sobie poradzimy....

kocurzyca41 pisze:
vip0 pisze:A ja wcale się nie boję i czekać będę .
Tylko ze spaniem byłby mały kłopot...ale może u innej jakiej czętochowskiej forumowej cioteczki by sie znalazło .

Z tym problemem też sobie poradzimy....

Zapraszam

najszczesliwsza pisze:
kocurzyca41 pisze:
vip0 pisze:A ja wcale się nie boję i czekać będę .
Tylko ze spaniem byłby mały kłopot...ale może u innej jakiej czętochowskiej forumowej cioteczki by sie znalazło .

Z tym problemem też sobie poradzimy....

Zapraszam

A u Ciebie gdzie?

vip0 pisze:
najszczesliwsza pisze:
kocurzyca41 pisze:
vip0 pisze:A ja wcale się nie boję i czekać będę .
Tylko ze spaniem byłby mały kłopot...ale może u innej jakiej czętochowskiej forumowej cioteczki by sie znalazło .

Z tym problemem też sobie poradzimy....

Zapraszam

A u Ciebie gdzie?

Na Twojej polówce :idea:

vip0 pisze:A ja wcale się nie boję i czekać będę .
Tylko ze spaniem byłby mały kłopot...ale może u innej jakiej czętochowskiej forumowej cioteczki by sie znalazło .

u mnie miejsca pod dostatkiem..... także ja tam problemu nie widzę

Reniu ty nie strasz tylko siuuuu do nas

johaśka pisze:
vip0 pisze:A ja wcale się nie boję i czekać będę .
Tylko ze spaniem byłby mały kłopot...ale może u innej jakiej czętochowskiej forumowej cioteczki by sie znalazło .

u mnie miejsca pod dostatkiem..... także ja tam problemu nie widzę
Reniu ty nie strasz tylko siuuuu do nas

A już myślałam,ze mi ten słynny namiot zaproponujesz :ryk:

przecie to nie ja namiot proponowałam....
ja nawet namiotu nie mam :roll:

powinnam zakupić?

johaśka pisze:przecie to nie ja namiot proponowałam....
ja nawet namiotu nie mam
powinnam zakupić?

To coś pomerdałam....Gosia,kto Ci namiot proponował zanim zaproponowano Ci sporą półeczkę...?

aaaa juana proponowała...ale nie namiot tylko samo miejsce pod namiot

Nie juana, tylko izka53...samo miejsce, bez namiotu

.

johaśka pisze:aaaa juana proponowała...ale nie namiot tylko samo miejsce pod namiot

Taka opcja odpada...nie mam namiotu....

kocurzyca41 pisze:
johaśka pisze:aaaa juana proponowała...ale nie namiot tylko samo miejsce pod namiot

Taka opcja odpada...nie mam namiotu....

Ja też nie mam, dlatego do Izy nie pojechałam :ryk:

.
Pojadę sobie gdzieś indziej, w bardziej gościnne miejsce :ryk:

.

phi..... Reniu cóż ci po namiocie jak ja miejsca na niego nie mam...
balkon mały i sie człowiek ledwie mieści a co dopiero namiot....
pod blokiem też niedobrze bo te no..... no po psach co zostają :evil:

Gosia tez ma maly ogród(ek)....
także ja zaproponuję ci nocleg w domu z pozytywnie zakręconymi

johaśka pisze:phi..... Reniu cóż ci po namiocie jak ja miejsca na niego nie mam...
balkon mały i sie człowiek ledwie mieści a co dopiero namiot....
pod blokiem też niedobrze bo te no..... no po psach co zostają
Gosia tez ma maly ogród(ek)....
także ja zaproponuję ci nocleg w domu z pozytywnie zakręconymi

A jakieś futerko do głaskania tez się znajdzie? :mrgreen:

no ba.... pewnie

Częstochowskie kociary i reszta świata :) cz. II

Kto przegląda forum