jestem...Kaszmir? jestem bardzo plaskaty, mam DS. Zdjęcia!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lis 20, 2011 9:20 Re: jestem...Kaszmir? jestem bardzo plaskaty i szukam domu!

no to kciukasy za domek :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Dyktatura

 
Posty: 11911
Od: Pon paź 12, 2009 8:40
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie lis 20, 2011 9:45 Re: jestem...Kaszmir? jestem bardzo plaskaty i szukam domu!

Napisz nam więcej:)
Czy to dom forumowy??

A winogrono się świetnie goni no a jak się złapie to sie zjada...

A jak z samobsługą u Kaszmirka???Picie,jedzenie...MYCIE??

Wiesz moje panny( wstyd powiedzieć) dooopek po kupce nie nie umyją,więc robię to ja.Oczka też myje mama.Za to one są BARDZO grzeczne podczas mycia.Ale...jamniczy zadek też muszę myć od czasu do czasu.Felix się myje.Jest czysty i pachnący. To najczystszy kot w historii!
Panny nie zasypują w kuwecie.Felix zasypuje po nich.

Mają braki,wiem.
Ale ja je kocham.To wszystko tłumaczy c'nie? :mrgreen:

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt lis 25, 2011 12:22 Re: jestem...Kaszmir? jestem bardzo plaskaty i szukam domu!

Szenila pisze:
gremlin:
Obrazek



Przecież on tutaj ma normalny nosek i pycholek 8O :lol:

Czekolada dopiero po pewnym czasie zaczął się myć,
zabawnie to wygląda. :D
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Sob lis 26, 2011 23:49 Re: jestem...Kaszmir? jestem bardzo plaskaty i szukam domu!

Szenila pisze:i chyba mamy dom dla Koszmarka, ale muszę go jeszcze przemaglować.

Bardzo jestem ciekawa efektu maglowania ...

MaybeXX

Avatar użytkownika
 
Posty: 9630
Od: Pon sie 13, 2007 17:18
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój

Post » Nie lis 27, 2011 13:30 Re: jestem...Kaszmir? jestem bardzo plaskaty i szukam domu!

Moje się nie myją.Fionka trochę,Amelia wcale.
Mają od tego ludzi.

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie lis 27, 2011 16:21 Re: jestem...Kaszmir? jestem bardzo plaskaty i szukam domu!

co słychać u Kaszmirka?

Jola Wela

 
Posty: 84
Od: Sob sie 06, 2011 8:15
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie lis 27, 2011 18:11 Re: jestem...Kaszmir? jestem bardzo plaskaty i szukam domu!

przepraszam, że nie piszę-strasznie ostatnio nie mam czasu :oops:

Koszmarka dom będzie maglowany pod koniec tygodnia, na razie dzwonią, czekają cierpliwie, co dobrze o nich świadczy.

Beznos ostatnio biegał 8O , odgapił to od bawiących się kotów. Nie biegał z kotami, tylko tak obok, czaił się, gonił coś(ani ja, ani koty, ani on nie wiedzieliśmy co...), a kiedy się zatrzymywał, to był bardzo zdziwiony tym,że biegł i rozglądał się w poszukiwaniu tego, na co polował.
Obrazek http://www.facebook.com/TOP.INNI?ref=pb
milczenie jest srebrem, a mruczenie - złotem...

Szenila

 
Posty: 1850
Od: Pt gru 03, 2010 18:24
Lokalizacja: Chrzanów

Post » Nie lis 27, 2011 18:18 Re: jestem...Kaszmir? jestem bardzo plaskaty i szukam domu!

Oj tam,oj tam!
Gonił TO.
Moje koty często TO gonią.
Nawet jamnik TO czasem goni.

Jak złapią to zobaczycie! :mrgreen:

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie lis 27, 2011 18:22 Re: jestem...Kaszmir? jestem bardzo plaskaty i szukam domu!

Szenila pisze:Beznos ostatnio biegał 8O , odgapił to od bawiących się kotów. Nie biegał z kotami, tylko tak obok, czaił się, gonił coś(ani ja, ani koty, ani on nie wiedzieliśmy co...), a kiedy się zatrzymywał, to był bardzo zdziwiony tym,że biegł i rozglądał się w poszukiwaniu tego, na co polował.

jak tak czytam to chyba częste zachowanie u persów :wink: coraz lepiej się plaskaty czuje :mrgreen:

Szenila pisze:Koszmarka dom będzie maglowany pod koniec tygodnia, na razie dzwonią, czekają cierpliwie, co dobrze o nich świadczy.

:ok: :ok: :ok:
niebieski język[/b] zaprasza na fb https://www.facebook.com/tiliqua.ceramika

ezzme

 
Posty: 2759
Od: Sob sty 08, 2011 16:53

Post » Czw gru 08, 2011 14:45 Re: jestem...Kaszmir? jestem bardzo plaskaty i szukam domu!

ekhm.

Poproszę o kciuki, pierwszy raz wyadoptowuję istotę bez nosa :mrgreen:

wieczorem napiszę jak mi poszło.


Koszmarek zarósł już całkiem-futerko jest dość długie (mniej więcej takie, jak np. u norwega na grzbiecie), i-o dziwo- nie kołtuni się 8O , a przeczesuję go całego średnio raz na tydzień. Mordkę, brzuszek i szyję czeszemy codziennie. Reszty kota nie pudruję, nie szczotkuję, a nie robią się żadne kołtuny. To ma tak być :?: :roll:
Obrazek http://www.facebook.com/TOP.INNI?ref=pb
milczenie jest srebrem, a mruczenie - złotem...

Szenila

 
Posty: 1850
Od: Pt gru 03, 2010 18:24
Lokalizacja: Chrzanów

Post » Czw gru 08, 2011 15:25 Re: jestem...Kaszmir? jestem bardzo plaskaty i szukam domu!

No to kciuki są.
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Dyktatura

 
Posty: 11911
Od: Pon paź 12, 2009 8:40
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw gru 08, 2011 15:31 Re: jestem...Kaszmir? jestem bardzo plaskaty i szukam domu!

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: za Puchacza Płaskonosa :)
Wątek mojego płaskatego Ludwiczka: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=131964
Florjanka (*)
ObrazekObrazek

gabi.cezar

 
Posty: 1706
Od: Sob gru 19, 2009 18:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw gru 08, 2011 16:17 Re: jestem...Kaszmir? jestem bardzo plaskaty i szukam domu!

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
i czekam niecierpliwie na wieści

persy mają różne rodzaje sierści, czasem w jednym miocie są kocięta kołtuniące się i nie kołtuniące. jak Koszmar należy do tych niekołtuniących się to tylko się cieszyć :wink:
niebieski język[/b] zaprasza na fb https://www.facebook.com/tiliqua.ceramika

ezzme

 
Posty: 2759
Od: Sob sty 08, 2011 16:53

Post » Czw gru 08, 2011 22:04 Re: jestem...Kaszmir? jestem bardzo plaskaty i szukam domu!

Mam dwa persy.
Jeden ma jedwab ,elegancki i w trzech kolorach (biel,niebieski i różowy beż) i się nie kołtuni.
Włos rzadszy ,dłuższy.

Drugi jest biały (?).Znaczy szary od spodu.Bo froteruje kotem podlogi.Nie ja froteruję tylko kot kotem froteruje.Ma masy kłaków.Są jak wata,jak fryzura Dolly Parton.Z kołtunami.
Wyczesuje tony waty.Nie wyczesany po dwóch dniach ma dredy.
Włosy są krótsze.

Oczywiście kolorowa uwielbia się czesać.biała gryzie i drapie .I śpiewa.
Z wściekłości...

Ezzme tak jak Dimka nie powienien mieć długich włosow, tak Amelia nie powinna mieć białych...

Kciuki dla Kaszmirka!!!! :D

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw gru 08, 2011 23:15 Re: jestem...Kaszmir? jestem bardzo plaskaty i szukam domu!

No i już- wróciłam bez Koszmarka.

Myślę, że dobrze trafił. Zamieszkał w Krakowie, na strzeżonym osiedlu. Ludzie młodzi, fajni. Chcą go spróbować nauczyć wychodzić w szelkach na spacery(oczywiście jak będzie cieplej, na wiosnę).
Koszmarek wypuszczony z transporterka rozlazł się po mieszkaniu, po kilku sekundach chodził już z ogonem w górze i wścibstwem malującym się na pysiu. Po kolejnej chwili szukał jedzenia.

Właściwie to nie wiem, czym ja się tak przejmuję, skoro on się w ogóle nie przejął nowym miejscem, a mnie zwyczajnie miał gdzieś :roll:

Obiecali przysłać zdjęcia za kilka dni.
I informacje, jak się zachowuje.
I raporty co jakiś czas.
I w ogóle.


Komu tricolorkę? Mamy wysyp ostatnio. A może ktoś chce kilkuletnią pseudo-syberyjkę wziętą ze schroniska w niedalekim mieście, której nowi właściciele regularnie topili kocięta? Gratis dodam zapalenie ucha.
...
Obrazek http://www.facebook.com/TOP.INNI?ref=pb
milczenie jest srebrem, a mruczenie - złotem...

Szenila

 
Posty: 1850
Od: Pt gru 03, 2010 18:24
Lokalizacja: Chrzanów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Evilus i 225 gości