Kocia Chatka kociaki małe i duże szukają domków...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw wrz 08, 2011 20:55 Re: Kocia Chatka zapraszam do 16 części wątku

GRAFIK DYŻURÓW NA TYDZIEŃ OD 12.09.-18.09.2011 r.
12.09. pon. rano brak wie. MaraS.
13.09. wt. rano brak wie.Teresa
14.09. śr. rano brak wie brak
15.09. czw.rano brak wie. Teresa
16.09. piat rano brak wie. brak
17.09. sob. rano brak wie. brak
18.09. niedz. rano brak wie. Dorotka

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Czw wrz 08, 2011 20:58 Re: Kocia Chatka zapraszam do 16 części wątku

jadziaII pisze:Jutro wieczorny dyzur zrobie bo nikt sie nie wpisal

Dzięki Jadziu.
Jadzia jutro bedzie miała pomocnicę na dyżurze Panią Marię :D

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Czw wrz 08, 2011 22:05 Re: Kocia Chatka zapraszam do 16 części wątku

Na dzisiejszym dyzurku wieczornym w miarę spokojnie - sprzatającej roboty nie miałam zbyt dużo bo po rannym dyżurze Beatki kociarnia lśniła :D
Na zdrowej wszystkie koty ok maluchy Cytryn, Helenka i Rysio biegają się bawią i szaleją, Smoła ładnie się już zaokrągliła to już nie chodzacy szkielet :wink: i generalnie na zdrowej było spokojnie żadnych wrzasków i niesnasek.
W przyszłym tygodniu do nowego domku pojedzie Gapa :lol: dziś była wizyta oglądania kociaków do adopcji - poszukiwany dorosły kocurek wygląd obojętny :)
Na kwarantannie też ok - Arletka piska w boksie tak że w zasadzie można ją spokojnei wypuszczać na kociarnię - dziś biegała z kociakami spokojnie nic się nie działo :)
Kociakom nakupiłam pasztecików rossmanowskich zajadały się że im się uszy trząsły.
Czarna kicia po sterylce ok bardzo przyjazna.
Porobiłąm troszkę zdjęć z życia kocio chatkowego ale chyba nie uda mi się dziś wkleić bo za chiny ludowe fotosik nie chce mi się załądować i troszkę mi internet muli - znów chyba coś moja banda ściągała z internetu, ale jak zwykle winnych nie ma.
Zytka podczas dyzuru cały czas spała w koszyczku, do jedzenia nie wyszła tak że jutrzejszy ranny dyzur proszę o sprawdzenie miseczki, reszta apetyty ma jak stado smoków :evil:
Beatko zostawiłam nowe faktury i wyciąg z konta.

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt wrz 09, 2011 8:09 Re: Kocia Chatka zapraszam do 16 części wątku

Skoro Arletce nic się nie dzieje można ją puszczać ale przydałoby się ją też odrobaczyć...

Mara S

 
Posty: 6354
Od: Śro cze 09, 2010 11:51
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt wrz 09, 2011 12:47 Re: Kocia Chatka zapraszam do 16 części wątku

Jadziu czekam na opis dla Westy ,zdjecia już wrzuciłam:)

mar_tika

Avatar użytkownika
 
Posty: 8948
Od: Pon sty 08, 2007 19:31
Lokalizacja: sosnowiec

Post » Pt wrz 09, 2011 16:01 Re: Kocia Chatka zapraszam do 16 części wątku

Doniesienia z porannego baaardzo długiego dyżuru, byłyśmy z Wiesią.
Przywiozłyśmy prawie 50 pasztecików Winston - część dla małych część dla dużych kotków . Koty nasze mają niesamowity apetyt , pasztety się tylko migają i już pusta miseczka " i jeszcze bym chciał , MIAUUU" . Przywiozałam też saszetki i paszteciki senstivity ogółem 8( drogie cholerstwo) dla Longera i Klimka obecnie wolno biegających , ale oba koty naprawdę wszystko wtranżalają . Szczególnie Klimek nie może się nacieszyć możliwością spożywania nieograniczonych ilości jedzenia , wkłada pysia do każdej miski gdzie coś jest.
Na kwarantannie w boksach
1. na górze z lewej koteczka bez ząbków wysterylizowana nazwałyśmy ją EWELINKA bo to koteczka od Ewy (a może MCEwa ) ? koteczka je mokre a nawet zjadła suche jedzenie ,kupki ok - jest trochę zestresowana , bała się jak sprzątałam boks , więc trzeba z nią delikatnie ,
2. Pod Ewelinką mieszka Westa - niezwykle schludna , bojaźliwa koteczka , która boi się wychodzić z boksu i w zasadzie wszystkiego się boi oprócz miseczki z jedzeniem , bo to robi wzorowo jak tez kupki - niestety jej ulubionym miejscem wypoczynku jest kuweta - pół biedy jak jest tam czysto .
3/Obok Westy Arletka , bardzo ładna sympatyczna kotka bez fochów i histerii - przez cały dyżur była puszczona wolno na kociarnię, na koniec wróciła do boksu bo Longer i inne koty zablokowały jej powrót z z parapetu zewnętrznego i widać było że się przestraszyła , je i kupcia prawidłowo,
4/ maluszki Arni i Alfa - No rudasa Jadzia tak ucharakteryzowała że ma Jagodowe "wąsy" na mordce po przemywaniu pysia gencjaną, oba kotki jeszcze na leczeniu Jadzia je obsługuje medycznie, apetyt mają średni , kupki lekko gumiaste - w boksie natomiast jest za każdym razem kompletny kipisz - suche z kupami poprzylepiane do podłogi , kupki chyba wykopywane są z kuwety, bajzel jest straszny . Dla kotków jest zakupione jedzenie WEANING suche firmy Royal Canin. Jest na regale tam , gdzie paszteciki Winston dla maluchów . Bardzo proszę obeserwowować czy kotki zaakceptowały tę karmę, jest bardzo dobrej jakości , zawiera lizynę więc dla kociaków od 4 tygodni do 4 miesięcy to dobry pokarm. Kotki dostały trochę lekko zmoczonej tej karmy zobaczymy czy zjedzą . Kotki ogólnie sa śliczne i urocze .
5/ Zyta siedzi w budce , lekko wycofana ale bardzo grzeczna , bez problemu bierze leki . UWAGA ZYTA JE WYŁĄCZNIE GDY MISECZKĘ WSTAWI SIĘ DO BUDKI !!! koniecznie trzeba pamiętać bo nie wiadomo czemu ale inaczej nie chce jeść, Zyta wygląda naprawdę znakomicie - prawie 2 tygodnie temu w poniedziałek był obraz nędzy i rozpaczy
6// bardzo nam było żal Biedrona ... co będzie dalej z tym kotkiem , kto się ulituje nad biednym białaczkowcem i go zabierze do domu.
Pozostałe koty wolno biegające ok od małego Klakierka poprzez Burasię Małą i Burasię Dużą , ( czy one nadal są bezimienne ?) Mania , Klimek , Fredka i Longerek - radzą sobie . Longer poleguje na posłankach z Burasiam , a to z malutkim Klakierkiem - grunt , żeby Winstonów było na ful.
UWAGA zużyty został cały żwirek . Chciałam zauważyć , że fetor jaki zastałyśmy w kociej chatce po przyjściu był trudny do zniesienia, dosłownie nos ukręcało . Kuwety były prawie puste , więcej było odchodów jak żwiru - identyczna sytuacja na kociarni zdrowej gdzie odklejałam chyba ze 20 minut całą breje smrodu od dna kuwet - dopiero wtedy przestał capić i dało się oddychać. Tak czy inaczej zakup żwiru stał się niezbędną koniecznością.
Na kociarni zdrowej wszyscy jedzą i biegają ale :
1/ Nela ma biegunkę , podałyśmy lekarstwo na biegunkę i proponujemy kontynuować chociaż przez kilka dni - lekarstwo można wziąć z witrynki na kwarantannie i rozrobić z wodą w strzykawce. To nie żarty - Nelę czyści , przy mnie zrobiła 2 razu paskudna kupę więc jest po prostu chora na brzuch.
Natomiast Gremliny nam dziś zrobiły numer - Pędzel nas pokonał , uciekał na wysokie półki tak skutecznie , że dałyśmy za wygraną , Zuzia pozwoliła natomiast sobie tylko przemyć oko -ucho już nie - nie napisano nigdzie które ucho do czyszczenia ma każdy z Gremlinów. Roztwór do przemywania oczek Gremlinom jest rozrobiony w dwóch dużych strzykawkach które są w szafie na zdrowej kociarni.Lekarstwa na biegunkę nie przygotowałyśmy z wodą , ale każdy to może zrobić jak mu się będzie chciało i podać Neli do Pysia
Na zdrowej jest młody śliczny kotek tricolor , nie kojarzymy z Wiesią też młodego buraska ale przecież nie jesteśmy codziennie więc pewnie nam coś umknęło - koty jednak szybko sie przemieszczają - oby do domów stałych .
Jeszcze propozycja - żeby ograniczyć konieczność poszukiwania leków w witrynce kupiłam kilka przezroczystych kosmetyczek z suwak . Są w szufladkach z przyborami do pisania , a Jadzia dała naklejki przy pomocy których można do poszczególnych kosmetyczek zgromadzić leki podawane każdemu z kotów i opisać imieniem - w ten sposób nie będzie trzeba szukać co dla kogo - to by była moim zdaniem oszczędność czasu osób dyżurujących które i tak mają huk roboty - dziś byłyśmy z Wiesią 4 godziny... leki podane - oczywiście większość podali Jadzia i Wiesiu - pomyłyśmy też podłogi i wyrzuciłyśmy z 10 kg śmieci , jesteśmy wykończone.

gosiakot

 
Posty: 1574
Od: Śro mar 24, 2010 21:08

Post » Pt wrz 09, 2011 18:55 Re: Kocia Chatka zapraszam do 16 części wątku

Gosiu & Wiesiu
kawał roboty :ok: jest zakocenie straszne, każdy dyżurny ma maly sajgon

Trikolorka i burasek to kociaki kiedys ze schronu, potem byly z mamuską u koleżanki Tereni a teraz sa w chatce - kilka stron wczesniej są na zdjeciach z Korą.

Co do Bierdronka szukam mu domu, dam go do Dziennika Zachodniego, choć nie wiem co sie stalo nagle dziś pokazał sie Wezyr ze schronu a mialy być koty z Kociej Chatki :?: :?: :?: nie wiem o co kaman, naprawdę :roll:

Nelkę ze sraczką koniecznie trzeba dac do boksu albo do klatki jeśli jest. i suchy intestinal. Jesli nie ma klaty proszę o pw bede załatwiać

Filomen

 
Posty: 3710
Od: Sob lut 10, 2007 17:20
Lokalizacja: katowice

Post » Pt wrz 09, 2011 19:14 Re: Kocia Chatka zapraszam do 16 części wątku

Filomen pisze:Gosiu & Wiesiu
kawał roboty :ok: jest zakocenie straszne, każdy dyżurny ma maly sajgon

Trikolorka i burasek to kociaki kiedys ze schronu, potem byly z mamuską u koleżanki Tereni a teraz sa w chatce - kilka stron wczesniej są na zdjeciach z Korą.

Co do Bierdronka szukam mu domu, dam go do Dziennika Zachodniego, choć nie wiem co sie stalo nagle dziś pokazał sie Wezyr ze schronu a mialy być koty z Kociej Chatki :?: :?: :?: nie wiem o co kaman, naprawdę :roll:

Nelkę ze sraczką koniecznie trzeba dac do boksu albo do klatki jeśli jest. i suchy intestinal. Jesli nie ma klaty proszę o pw bede załatwiać

Ewa jest wolny boks na górze po prawej stronie ,bo maleńkiego kociaka Trytka podrzuconego przez okno Jadzia i Wiesiu przyjęli na tymczas. Szkoda że nie pomyślałyśmy o tym ...może jutrzejszy dyżurant mógłby to zrobić ?

gosiakot

 
Posty: 1574
Od: Śro mar 24, 2010 21:08

Post » Pt wrz 09, 2011 19:35 Re: Kocia Chatka zapraszam do 16 części wątku

:kotek: :ok:
Ostatnio edytowano Pon wrz 12, 2011 13:21 przez wiesiak, łącznie edytowano 2 razy
Gdyby można było skrzyżować człowieka z kotem, zyskałby na tym człowiek, a stracił kot.

Mark Twain

wiesiak

 
Posty: 697
Od: Nie sty 09, 2011 21:20

Post » Pt wrz 09, 2011 20:47 Re: Kocia Chatka zapraszam do 16 części wątku

Propozycja imion dla dwoch siostrzyczek -burasi z kwarantanny : poniewaz koteczki sa sliczne - zagraniczne, to proponuje nazwac wieksza Sonia a mniejsza Gina . Wyjasniam, ze chodzi mi o Sophie Loren i Gine Lolobrigide ( mam nadzieje ze zyja jeszcze inni, ktorzy pamietaja te wloskie pieknosci rozniace sie zdecydowanie rozmiarem ) poniewaz "sophia" brzmi chyba pretensjonalnie , to proponuje "Sonia", a "Gina" brzmi swojsko.
Koteczki sa zwykle , bure , wiec moze choc imiona niecodzienne ? co Wy na to ?
SONIA i GINA ?

gosiakot

 
Posty: 1574
Od: Śro mar 24, 2010 21:08

Post » Pt wrz 09, 2011 21:27 Re: Kocia Chatka zapraszam do 16 części wątku

gosiakot pisze:Propozycja imion dla dwoch siostrzyczek -burasi z kwarantanny : poniewaz koteczki sa sliczne - zagraniczne, to proponuje nazwac wieksza Sonia a mniejsza Gina . Wyjasniam, ze chodzi mi o Sophie Loren i Gine Lolobrigide ( mam nadzieje ze zyja jeszcze inni, ktorzy pamietaja te wloskie pieknosci rozniace sie zdecydowanie rozmiarem ) poniewaz "sophia" brzmi chyba pretensjonalnie , to proponuje "Sonia", a "Gina" brzmi swojsko.
Koteczki sa zwykle , bure , wiec moze choc imiona niecodzienne ? co Wy na to ?
SONIA i GINA ?

Gosia jak najbardziej mogą być :D albo może być tak po polski Dżina :ryk:
Dziś lub jutro bedzie dostawa żwirku.
Zawiozłąm też dziś do kociarni nowe ulotki - są w witrynce za szkłem kto może niech bierze i roznosi :)
Zdjęć dalej nie mogę zamieścić :evil: bo zaczym wejdę na jakąś strone mija chyba z 15 minut a na fotosiku nie daję rady się zalogować może za dwa dni mi się uda.
Jadziu dzięku za odebranie faktur :D

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt wrz 09, 2011 23:55 Re: Kocia Chatka zapraszam do 16 części wątku

Przypominam o dyżurkach na przyszły tydzień
GRAFIK DYŻURÓW NA TYDZIEŃ OD 12.09.-18.09.2011 r.
12.09. pon. rano brak wie. MaraS.
13.09. wt. rano brak wie.Teresa
14.09. śr. rano brak wie brak
15.09. czw.rano brak wie. Teresa
16.09. piat rano brak wie. brak
17.09. sob. rano brak wie. brak
18.09. niedz. rano brak wie. Dorotka

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob wrz 10, 2011 6:48 Re: Kocia Chatka zapraszam do 16 części wątku

Po wczorajszym wieczornym
Pisze dopiero dzisia bo wczoraj juz nie bylam w stanie wrocilam przed 22.oo.
Czekalam na zwirek przyjechal po 21 takze zwirek jest tylko nie przesypany 1 wor na kw. drugi na zdr.
I tak: byla ze mna wczoraj p.Maria tak pani z mojego osiedla ktora kocha wszystki zwierzeta a kotki szcegolnie sluzy nam pomoca w sensie takim ze np.do pomocy na dyzur /jak bedzie dysponowac czasem/ jakos na samodzielne dyzury bynajmniej na razie sie nie pisze.
Przemila pani wyglaskala wszystkie wyprzytulala i duzo pomagala, zwlaszcza te smierdzace kuwety.
Rzeczywiscie koty zachowuja sie tak jakby od tygodnia nie jadly doslownie rzucaja sie na jedzenie, a szcegolnie na surowe miesko ktore wczoraj Teresa przywiozla p.Maria nie nadazyla kroic.
Czesc zjadly koty na kw. a czesc na zdr. Smola jest niemozliwa ukradla duzy kawal i nie dala sobie odebrac musialam z nia powalczyc.
Nelka ma srake wiec jutro damy ja do boksu po Klakierze /jest wolny/ jak nie doczytala Marlena to ja zrobia to jak pojdzie podac zastrzyki.
Zytka tak je albo w budce albo na podlodze, przez caly dyzur byla na luzie /juz jest dobra nie kicha nie smarka/ podtem ja dalam do boksu to strasznie zawodzila wiec wyjelam jej deske i polaczylam z malymi /tez juz w dobrej formie/ no i byl spokoj w koncu to mama i byly chore na jedna chorobe czyli kk. Niech beda juz razem.
Biedronka daje do okan na czas dyzuru strasznie mu dobrze, tylko trzeba uwazac zeby nie podchodzil do misek z jedzeniem i piciem. Ogromnie mi zal tego kociaka on taki biedny w tym boksie.
W przeciwienstwie do Westy ktora na krok nie chce sie ruszyc, ona cwana bo jak wyjdzie to zaraz straci mieszkanie bo juz kto inny jej zajmie wie co robi :lol:
To by bylo na tyle z wczorajszego dyzuru.
Ostatnio edytowano Sob wrz 10, 2011 7:07 przez jadziaII, łącznie edytowano 1 raz
http://www.youtube.com/watch?v=KWXhyA9b4fA
Obrazek http://www.nadziejanadom.org
Tajger,Chrupka,Pela,Kapsel,Czaruś
Benek [*] Lucuś-Belmondo[*]

jadziaII

 
Posty: 1357
Od: Pt lip 04, 2008 21:39
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob wrz 10, 2011 6:56 Re: Kocia Chatka zapraszam do 16 części wątku

Cos sie z malutki Trytkiem zaczyna dziac niedobrego czyli przeczyszcza go i wczoraj ciagnelo go na wymioty. To od wczoraj popoludnia.
Wieczorem nie mial apetytu, dzis troszke zjadl i nie wymiotowal, ale sie bawi jest wesolutki.
Tylko wiem z doswiadczenia ze u taki malcow moze sie zmienic z godziny na godzine.
Nie wiadomo skad to kocie sie wzielo, moze do tej pory byl na mleku mamy a tu nagle zmiana jedzenia i stad te sensacje a moze i co gorsze na daj Bog.
Ale roznie moze byc z takim malenstwem.
Obserwuje jak cos to zaraz jedziemy do weta.
Goraczki wczoraj nie mial.
Te sraczki nie sa tak smierdzace jak przy tej strasznej chorobie, tego sie najbardziej boje, bo niestety takiego maluszka to by sie nie uratowalo :(
http://www.youtube.com/watch?v=KWXhyA9b4fA
Obrazek http://www.nadziejanadom.org
Tajger,Chrupka,Pela,Kapsel,Czaruś
Benek [*] Lucuś-Belmondo[*]

jadziaII

 
Posty: 1357
Od: Pt lip 04, 2008 21:39
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob wrz 10, 2011 9:35 Forum

:ok: za Trytka :ok: :ok: :ok: niech nie martwi cioci Jadzi :1luvu:
Obrazek
Obrazek
_______________________________________________________________________________________

Dorota Wojciechowska

 
Posty: 12931
Od: Czw lip 24, 2008 9:21
Lokalizacja: Sosnowiec

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 31 gości