DT Smarti5-...no i kolejna setka?

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lip 17, 2011 11:06 Re: DT Smarti5-Promyś się nie popisał...

nie,no na pewno Promyś dostanie jeszcze wiele szans socjalizacji :evil:
myślałam że na większej przestrzeni się "nie zauważą" ale widać ta przestrzeń go oszołomiła i zestresowała,dlatego teraz będą próby tylko na parterze.

Carlitko tak na prawdę bez zmiany, może tylko sioosiał w nocy więcej i w przeważającej większości na mojego TŻ-ta bo on go kocha-chocią raz mam korzyśc z tego że jestem tą mniej kochaną-mnie obsioosiał tylko raz :lol:
..tak że włąśnie idę wymieniac pościel i obrócić materac...na szczęście (i na nieszczęście) on nie zagęszcza moczu i sioosia wodą..
jutro zapytam dr.czy w jego przypadku poprawa oznaczałaby wstanie i jako takie życie czy np tylko dalsze leżenie z np. szerzej otwartymi oczkami :roll: ...bo on w ogóle nie wstaje-podnosi się z wielkim trudem aby siknąć i po siknięciu pada w to samo miejsce w który siknął :oops: ...to zdecydowanie nie jest życie a już na pewno nie komfortowe życie które ja np.na jego miejscu chcialabym prowadzić...tylko te oczy-przepiękne,rozumne i patrzące wciąż na nas oczy...myślę co on nam chce powiedzieć-czy chce powiedzieć "ratujcie mnie!" czy raczej "dajcie mi już odejść.."


najpierw napisałam: :oops:

Szalony Koteczku!!! co z ogł.dla Ciumola i Blusi????????-molestnęłam Cię raz poprzez PW ale nie chce Ci się naprzykrzać...

staram się odciążyć Cię jak mogę-z Marzenią zwerbowałyśmy Aburacze (który ogłosił kociaki ),ale wiesz przecież że bez Twoich magicznych ogłoszęń i bez Ciebie mam tylko jedno wyjście-sepuku :mrgreen:
dlatego proszę Cię-nie zostawiaj mnie bez ogłoszeń bo wtedy prawdopodobnie strzelę sobie w łeb..
:oops: :oops:



Edit:właśnie zerknęłam:


Szalony Kot pisze:Blusia ma pakiecik :ok:


Szalony-dzięki :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:


czyli wywołałam Cię myślami :D dzięki wielkie :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Ostatnio edytowano Nie lip 17, 2011 14:16 przez smarti, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek ..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału" :)

Czaruniu['],Pusiuniu['],Carlisiu['],Puniu['],Diegusiu['],Smartuniu['],Mileczko[']...
...Wasza śmierć nie jest dla nas żadnym powodem abyśmy przestali Was kochać...

smarti

 
Posty: 9215
Od: Wto lip 27, 2010 13:17
Lokalizacja: niedaleko Warszawy

Post » Nie lip 17, 2011 11:16 Re: DT Smarti5-Promyś się nie popisał...

Co do Carlitka - a nie dałoby radę, skoro ma stabilne wyniki, usunąć zębów na narkozie wziewnej? Plus transfuzja krwi na anemię w trakcie operacji, żeby na pewno było ok.
Nie wiem, ale u Tiguni po wyrwaniu zęba (jednego z czterech ostatnich, wszystkie się sypią) nastąpił czterokrotny spadek kreatyniny, a mocznika o 150...

Co do Promyka - on da się włożyć w szelki?
Mi się wydaje, że on nie ogarnia, że zewnątrz też należy do wszystkich kotów. Był przyzwyczajony do tego, że na dworze musi walczyć o swoje, ustalać dominację. Na mój gust nie powinno trwać długo, nim sytuacja się wyklaruje, daj kociastym trochę czasu. A na początku ja bym razem z nim w szeleczkach na Twoim miejscu obeszła cały ogród, niech jakoś zrozumie, że to nie wolność, tylko wybieg.

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Nie lip 17, 2011 11:28 Re: DT Smarti5-Promyś się nie popisał...

Krew to chyba niezły pomysł w przypadku Carlita.
I pilnujcie oddechu - dzień wcześniej Pingusia zaczęła ciężej oddychać.
Nikt nie zwrócił na to większej uwagi, bo było gorąco, a ona miała anemię.
A ostatniego dnia okazało się, że to dlatego, że płuca byłe całe wypełnione płynem :(
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Nie lip 17, 2011 11:29 Re: DT Smarti5-Promyś się nie popisał...

A jeszcze - jak się cieszysz z ogłoszeń, to tylko wejdź na skrzynkę i aktywuj, bo niektóre tego wymagają :ok:

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Nie lip 17, 2011 14:35 Re: DT Smarti5-Promyś się nie popisał...

dziewczyny,Kocie 8O o czym Wy piszecie 8O stabilne wyniki??
on umiera-nie wiemy czy przeżyje do jutra a Wy piszecie o zębach i narkozie wziewnej??
poza tym od piątku nie ma kociej krwi w Wawie ani okolicach-dr właśnie przez to straciła dwie koteczki-z braku krwi dostały inny płyn zastępujący krew i tego nie przetrzymały.
Carlito nie ma szans też tego przetrzymać-poza tym nie ma żył-nie dało się założyć wenflona a na zbyt dużo prób to nawet ja nie pozwolę.
nie będę meczyć go za cenę przedłużenia cierpień o kilka dni-on już nie ma szans "wydobrzeć"-tu nie idzie walka o jego dalsze komfortowe "normalne" kocie życie,bo o tym trzeba zapomnieć, a o to żeby nie pozwolić mu umierać w cierpieniach..aby pozwolić mu żyć dopóki nie cierpi nie mecząc go i wyczuć moment kiedy te cierpienia miałyby nastąpic i nie pozwolić mu na nie..właśnie nie pozwolić mu się udusić bo taka śmierć jest najstraszniejsza i dr. absolutnie na nią nie pozwoli.
ale też aby żył nie krócej a dopóki życie sprawia mu być może wględną przyjemność a przynajmniej jest mu obojętne...
każda transfuzja by go w tej chwili udusiła tak jak tamte koteczki ,więc ani ja ani dr. na to nie pójdzie.
czy myslicie że nie wypytałam dr. o wszystko co możliwe i co nie możliwe??
nawet rozważałyśmy na poważnie przeszczep i przecież za granicą-już dwa miesiące temu ale po poznaniu zdania dr.i wszystkich przeciw uznałam to za niehumanitarne i odstąpiłam od tej myśli
dr, wiele lat żyła i leczyła w Stanach i mimo to nie chciała słyszeć o przeszczepie a ja jak się dowiedziałam dlaczego to też porzuciłam tę myśl.
ale skoro to rozważaliśmy na powaznie to znaczy że zrobilibyśmy dla niego wszystko nie patrząc na koszty-ale coś co uważamy my i dr. za rozsądne.

nie bez powodu dr.Neska nie pozwoliła mu usunąć zębów do tej pory kiedy miał o niebo lepsze wyniki i był względnie zdrowy bo poza nerkami niby "nic mu nie dolegało"
i jego problemem nie jest w tej chwili ani kreatynina ani mocznik-pisałam to zresztą.
wiem że chcecie dobrze i jasne że jestem Wam wdzięczna za wszelkie rady ale Carlitowi pewnie nie bez powodu dr.dała pół roku temu właśnie te pół roku-przemówiło Jej dośw.z takimi kotami... -a oprócz tego każdy przypadek jest przecież inny i jeśliby Carlitowi coś mogło pomóc to dr. by mi powiedziała bo wie że bym tego spróbowała....
właśnie dlatego nie dała mu ostatniego zastrzyku w piątek i myślała dwie godziny bo ją prosiłam o ostatnią,chocby niewielką szanse.
ale jeśli znacie lepszego specjalistę od dr.Neski to mi go polećcie-spróbuję jeśli zdążę..
Ostatnio edytowano Nie lip 17, 2011 15:12 przez smarti, łącznie edytowano 2 razy
Obrazek ..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału" :)

Czaruniu['],Pusiuniu['],Carlisiu['],Puniu['],Diegusiu['],Smartuniu['],Mileczko[']...
...Wasza śmierć nie jest dla nas żadnym powodem abyśmy przestali Was kochać...

smarti

 
Posty: 9215
Od: Wto lip 27, 2010 13:17
Lokalizacja: niedaleko Warszawy

Post » Nie lip 17, 2011 14:42 Re: DT Smarti5-Promyś się nie popisał...

Skoro on umiera, nie daje rady wstać niemal, nie rusza się, nie je, nie ma żył, nie filtruje, przechodzi przez niego kroplówka z miejsca - to na mój gust to już jego Czas. Ale to Ty zdecydujesz, oczywiście.

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Nie lip 17, 2011 14:49 Re: DT Smarti5-Promyś się nie popisał...

Szalony Kot pisze:Skoro on umiera, nie daje rady wstać niemal, nie rusza się, nie je, nie ma żył, nie filtruje, przechodzi przez niego kroplówka z miejsca - to na mój gust to już jego Czas. Ale to Ty zdecydujesz, oczywiście.



właśnie-tylko gdyby to było takie proste !!.. ale wystarczy spojrzeć w jego oczy a już sprawa staje się nierozwiązywalna..


bo on je 8O jak podsunę mu żarełko to co lubi pod pysio (oprócz tego oczyw go karmię wyst. ilością karmy dziennie)
podnosi łebek i patrzy bardzo przytomnie człowiekowi w oczy.
nie zdradza oznak bólu jak tak leży, ale leży jak szmatka :roll:
i dlatego nie wiem czy jeszcze chce żyć czy już nie..
moim zdaniem on chce żyć ale jego ciałko już nie może i dlatego my wciąż nie potrafimy dokonać wyboru.. :oops:
Obrazek ..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału" :)

Czaruniu['],Pusiuniu['],Carlisiu['],Puniu['],Diegusiu['],Smartuniu['],Mileczko[']...
...Wasza śmierć nie jest dla nas żadnym powodem abyśmy przestali Was kochać...

smarti

 
Posty: 9215
Od: Wto lip 27, 2010 13:17
Lokalizacja: niedaleko Warszawy

Post » Nie lip 17, 2011 16:36 Re: DT Smarti5-Promyś się nie popisał...

smarti - byłam we wtorek, widziałam Carlita i zdanie moje znasz czyli wiem, że to za mało powiedziane: nie jest prosto - przecież patrzac w jego ślepki wydaje się że to nie jest możliwe i jeśli już to w dalekiej przyszłości..

słabość ciała znam.. będąc teraz w hospicjach zetknęłam się z ludźmi których duch jak najbardziej żyje, a ciało się rozpada i powoli umiera...


Trzymaj się, pamiętaj, ze jestem z Wami cały czas.. :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35636
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Nie lip 17, 2011 16:42 Re: DT Smarti5-Promyś się nie popisał...

Smarti... Jestem z Wami. Przesyłam Wam najcieplejsze myśli. Wiem, że to nie pomoże, ale jak inaczej mogę pomóc?

vega013

 
Posty: 14686
Od: Czw lut 22, 2007 20:00
Lokalizacja: Warszawa Radość

Post » Nie lip 17, 2011 17:45 Re: DT Smarti5-Promyś się nie popisał...

dziękuję Wam dziewczyny za dobre słowa i chęć poradzenia nam :1luvu: ..to nie jest proste,zresztą nie bez powodu to odwieczny problem-jak wyznaczyć tę granicę-życia i śmierci,cierpienia i braku cierpienia..

staram się aby serce mi podpowiedziało-nie zagłuszać jego głosu...na razie mówi mi aby walczyć o Carlita bo on jeszcze chce,choć wczoraj miałam chwilę zwatpienia..

ale Kamil już od kilku dni bada go i podaje leki codziennie i mówi że "lepiej nie będzie i muszę wybrać moment",a dr.Neska jak wiadomo w piątek poradziła to co poradziła..nie mam prawa więc męczyć go dla własnego egoizmu dłużej niż nie będę miałą wyrażnych oznak że on chce jeszcze żyć i że to życie nie jest dla niego męką..i to tylko jest dla nas jedynym kryterium..mam nadzieję że nie przegapię ważnego momentu choć bardzo muszę uważać aby nie narazić go na niepotrzebne cierpienie...



Szalony :1luvu: :1luvu: :1luvu: -widzisz Twoje ogł SĄ magiczne!! DLATEGO BĘDĘ CIĘ O NIE MOLESTOWAĆ :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
miałam 1 i to b.fajny tel o Blusię-pani z Falenicy,ma kundelka i kotkę -oboje z Palucha uratowała "dorywczo" wiele kotków..
a więc to niewykluczone że to TEN domek :D :ok:
Marzeniu-jak zwykle będziesz proszona o wizytkę :1luvu:
Obrazek ..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału" :)

Czaruniu['],Pusiuniu['],Carlisiu['],Puniu['],Diegusiu['],Smartuniu['],Mileczko[']...
...Wasza śmierć nie jest dla nas żadnym powodem abyśmy przestali Was kochać...

smarti

 
Posty: 9215
Od: Wto lip 27, 2010 13:17
Lokalizacja: niedaleko Warszawy

Post » Nie lip 17, 2011 17:51 Re: DT Smarti5-Promyś się nie popisał...

Pozdrawiam i współczuję... Jakiś czas temu tez podejmowałam podobną decyzję, wyszlo mi to chyba nie najlepiej :(
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury


Post » Nie lip 17, 2011 18:14 Re: DT Smarti5-Promyś się nie popisał...

Szalony Kot pisze:8O 8O 8O 8O

Czasem to mi naprawdę trudno uwierzyć w takie szybkie reakcje ludzi :>


no to ogłoszenia Ciumolka please, co? :wink:
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35636
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Nie lip 17, 2011 18:47 Re: DT Smarti5-Promyś się nie popisał...

Smartuniu, ciężko mi się pogodzić z tym co spotyka Carlitka i Was.
Jak byłam u Was we wtorek Carlitek chodził, słabiutko ale chodził. Jak wzięłam go na ręce, przytulił się i patrzył tymi swoimi pięknymi mądrymi oczkami. Wyraz tych oczu zupełnie nie pasuje do jego zmęczonego ciałka. Też nie umiałabym podjąć decyzji.
Jestem z Wami i proszę wyprzytulajcie Carlita ode mnie
Mieszkałem z kilkoma mistrzami Zen. Wszyscy byli kotami - Eckhart Tolle
Obrazek Obrazek

Bianka 4

Avatar użytkownika
 
Posty: 4795
Od: Wto sie 10, 2010 21:35
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Nie lip 17, 2011 18:50 Re: DT Smarti5-uroczyste otwarcie Alcatraz! Promyczek już w DS!

[quote="Marzenia11"]Carlito :1luvu: :1luvu: :1luvu:

ObrazekObrazek

przytulam Koteczku
Obrazek Obrazek

JolaJ

 
Posty: 2948
Od: Pt sty 14, 2011 18:58
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 66 gości