EUSTACHY PO POTRĄCENIU - to już rok jak odszedł za TM [*] :(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lis 24, 2011 13:54 Re: EUSTACHY PO POTRĄCENIU - wciąż leczony , POTRZ WSPARCIE FIN

buziakow dostal caaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaala mase wczoraj :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: Dzielne, kochane sloneczko :1luvu: :1luvu:

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Czw lis 24, 2011 14:18 Re: EUSTACHY PO POTRĄCENIU - wciąż leczony , POTRZ WSPARCIE FIN

Eustachy nadal kiepsko z sikaniem , pęcherz duży i tez kaszle :(
Musze do weta a nie mam transportu :(
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Czw lis 24, 2011 14:40 Re: EUSTACHY PO POTRĄCENIU - wciąż leczony , POTRZ WSPARCIE FIN

Justa&Zwierzaki pisze:Eustachy nadal kiepsko z sikaniem , pęcherz duży i tez kaszle :(
Musze do weta a nie mam transportu :(

daleko masz do weta?
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Czw lis 24, 2011 17:39 Re: EUSTACHY PO POTRĄCENIU - wciąż leczony , POTRZ WSPARCIE FIN

w zasadzie moze ok.30 min pieszo, wiec kawalek jest, ale akurat od Justy nie jedzie zaden autobus tam. Niedaleko jest przystanek z ktorego moglaby jechac autobusem, ale pomijajac juz koszty za bilet i niemozliwosc fizyczna zabrania ze soba kilku zwierzakow na raz jest kwestia tego typu, ze linia, ktora tam jedzie objezdza cale miasto niemal, centrum, obrzeza... i zanim tam zajedzie to przecietny czlowiek zajdzie sobie tam pieszo w krotszym czasie.
Nie wspomne juz o tym, ze Justa ma problemy z nogami, czeste bole nog utrudniajace chodzenie. Moznaby wziac taksowke, ale to koszt ok.25-30 zl w obie strony...

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Czw lis 24, 2011 19:45 Re: EUSTACHY PO POTRĄCENIU - wciąż leczony , POTRZ WSPARCIE FIN

Już jesteśmy po wizycie u weta :
Udało mi sie załatwiać transport w ostatniej chwili :lol:

A Eustachy oprócz problemu z sikaniem jest też przeziębiony :( , dostał antybiotyk i jeszcze jakieś dwa inne zastrzyki i do domu też po 3/4 tabl . i za tydz do kontroli i muszę złapać jego mocz aby go zbadać . A waży 7.400 kg
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Czw lis 24, 2011 20:08 Re: EUSTACHY PO POTRĄCENIU - wciąż leczony , POTRZ WSPARCIE FIN

To ja od dziś do Eustaszka mówię-Mój ty słodki misiaczku :wink:

rudy kociak

 
Posty: 2665
Od: Śro paź 19, 2011 18:21

Post » Czw lis 24, 2011 20:54 Re: EUSTACHY PO POTRĄCENIU - wciąż leczony , POTRZ WSPARCIE FIN

rudy kociak pisze:To ja od dziś do Eustaszka mówię-Mój ty słodki misiaczku :wink:

Bardzo proszę :mrgreen:
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Czw lis 24, 2011 20:59 Re: EUSTACHY PO POTRĄCENIU - wciąż leczony , POTRZ WSPARCIE FIN

Justa&Zwierzaki pisze:Już jesteśmy po wizycie u weta :
Udało mi sie załatwiać transport w ostatniej chwili :lol:

A Eustachy oprócz problemu z sikaniem jest też przeziębiony :( , dostał antybiotyk i jeszcze jakieś dwa inne zastrzyki i do domu też po 3/4 tabl . i za tydz do kontroli i muszę złapać jego mocz aby go zbadać . A waży 7.400 kg

no... dorownal w wadze Mankowi albo przebil te wage? :ryk:

oj tak, to jest przeslodki misiaczek :1luvu: moglabym sie do niego tuuuuuulic i tuuuuuuulic i tuuuuuuuuuulic :1luvu: Chcialabym miec kota o takim usposobieniu jak Eustachy lub Ozzi. Te koty najbardziej kojaco na mnie dzialaja z calej paczki mrusiowej :) :1luvu: Maja naprawde nieziemsko lagodzacy wplyw na mnie :1luvu:
Wczoraj kiedy siedzieli obok siebie, mizialam jedna reka jednego, druga drugiego, ucalowalam madre lepki i powiedzialam im, ze obu bardzo, bardzo mocno kocham i jestem bardzo, bardzo z nich dumna :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Pt lis 25, 2011 7:41 Re: EUSTACHY PO POTRĄCENIU - wciąż leczony , POTRZ WSPARCIE FIN

Justa&Zwierzaki pisze:Już jesteśmy po wizycie u weta :
Udało mi sie załatwiać transport w ostatniej chwili :lol:

A Eustachy oprócz problemu z sikaniem jest też przeziębiony :( , dostał antybiotyk i jeszcze jakieś dwa inne zastrzyki i do domu też po 3/4 tabl . i za tydz do kontroli i muszę złapać jego mocz aby go zbadać . A waży 7.400 kg

o rrranyy a ja myślałam, że Maniuś jest olbrzym :wink:
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pt lis 25, 2011 8:42 Re: EUSTACHY PO POTRĄCENIU - wciąż leczony , POTRZ WSPARCIE FIN

Mój podopieczny podwórkowiec (kolorkami posobny do Eustaszka) waży ponad 9 kilo :mrgreen:
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Pt lis 25, 2011 9:46 Re: EUSTACHY PO POTRĄCENIU - wciąż leczony , POTRZ WSPARCIE FIN

No to witam słodkiego misiaczka i buźki w słodki pysio :D

rudy kociak

 
Posty: 2665
Od: Śro paź 19, 2011 18:21

Post » Pt lis 25, 2011 13:45 Re: EUSTACHY PO POTRĄCENIU - wciąż leczony , POTRZ WSPARCIE FIN

Gosia, koniecznie przyjedz i wycaluj osobiscie :1luvu: :piwa:
ide niedlugo w jedno miejsce sprobowac sie przekonac, jakie sa szanse na przeforsowanie pewnego mojego szalonego planu... Trzymaj kciuki, cioteczko kochana :ryk: :mrgreen: :oops: :twisted:

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Pt lis 25, 2011 16:46 Re: EUSTACHY PO POTRĄCENIU - wciąż leczony , POTRZ WSPARCIE FIN

a fotki mojego słodkiego misiaczka to gdzie?obfociła i nie wstawiła,ja tutaj specjalnie przylazłam co by nacieszyć oko a tu lipa nie ma :lol:

rudy kociak

 
Posty: 2665
Od: Śro paź 19, 2011 18:21

Post » Pt lis 25, 2011 16:58 Re: EUSTACHY PO POTRĄCENIU - wciąż leczony , POTRZ WSPARCIE FIN

co ty tam nabazgrałaś tym maczkiem?napisz to normalną czcionką,bo lata mam swoje i wzrok nie ten :wink:

rudy kociak

 
Posty: 2665
Od: Śro paź 19, 2011 18:21

Post » Pt lis 25, 2011 17:03 Re: EUSTACHY PO POTRĄCENIU - wciąż leczony , POTRZ WSPARCIE FIN

a nie, nic, i tak na razie nigdzie nie bylam w tej sprawie...

daj sobie opcje "cytuj" i zobaczysz, co nabazgralam ;)
Fotki beda, po kolei, na razie u mrusiow na ogolnym wrzucam Emi i Urwisa

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 601 gości