Kurcze ale się rozkleiłam

że też daliście mu szanse zabierając go do siebie , kochany przytulas tak lgnie do człowieka biedactwo .Gdybyście go widzieli jak leżał po Polo Marketem brudny chory tyle ludzi i nikt na niego nie spojrzał a wystarczyło go tylko zawołać i już się łasił , mimo tego że był taki chory i głody .

Ja nigdy nie zrozumie zwierząt że potrafią wybaczać tak człowiekowi .Ja mam do odebrania z lecznicy kotka małego wyniki dobre kociak się cały czas przewraca wet powiedział ze ma nieskoordynowane ruchy i już tak mu zostanie

załamka cieszę sie że Łukaszkowi się poprawiło ja nie moge nic przelać od siebie bo ciągle coś wydaje na moje zwierzaki a teraz mam do uregulowania dług za tego kociaka bo jest u weta juz 11 dni i leczą go cały czas na kk , i nie wiem ile zabulę .Ale zdrówka do Łukaszka to wspaniały kot , zresztą jak wszystkie inne .
