Kida, Eustachy i Mieczysław w nowych domkach... :)

lusesita pisze:a tu znowu cisza... już nikt nie chce ze mną gadać???????????????????? aż tak zła jestem?????????????????
dziś dzwoniła kobieta w sprawie Frygi - spotkamy się w poniedziałek i zobaczyny, bo przez tel coś tak nie bardzo mi pasiło zawsze mogę jej nie oddać koty, nie?? no

a czemu nie chcesz Frygi oddać ? :wink:

ja chcę, bardzo chcę!!! ale musi to być DOBRY domek, a nie pierwszy lepszy :wink:

lusesita pisze:ja chcę, bardzo chcę!!! ale musi to być DOBRY domek, a nie pierwszy lepszy

spotkasz się, pogędelapisz a nóż...widelec ? :mrgreen:

pogęde... co????

lusesita pisze:pogęde... co????

pogędelapisz...no chyba monologu nie będziesz prowadzić :ryk:

kurcze, a ja myślałam, że to tylko mój miły mąż wymyśla nowa słowa :wink:

i nigdy nie wiadomo. może być i monolog. wiesz, że ja lubie duuuużo gadać :mrgreen:

U mnie była babka w sprawie adopcji i ja prowadziłam monolog.Prawie godzinę :roll:

dorotak97 pisze:U mnie była babka w sprawie adopcji i ja prowadziłam monolog.Prawie godzinę

A jaki rezultat ...chociaż pozytywny ?

o widzisz Ty... nie tylko ja jestem tą od monologów :mrgreen:

wyszła z kotem????

Powiedziała że kotka podoba się jej,ale zabierze albo przed świętami,albo po świętach :roll:

uuuu... ja bym się zastanowiła czy ją jej dać... przed świętami lub po :evil:

a u mnie tel dzwoni jak najęty :roll:

bo ładne kotki, puchate i każdy chce od razu wziąć :roll:

A u mnie cisza :crying:

Kto zabierze ode mnie te 2 szalone futrzaki :mrgreen:

Do mnie też dzwonią w sprawie kociaków,które oddały się dwa tygodnie temu.Wszystkich odsyłam na stronę kotkowa.
A Pani waha się bo ma remont domu i nie chce stresować kota hałasem.

to raczej dobrze, że nie chce kota stresować, nie?? dobrze o Pani świadczy

i co z tego, że do mnie dzwonią, a nawet przyjdą?? jak się okażą bee, to kota nie wydam!! :evil:

Kida, Eustachy i Mieczysław w nowych domkach... :)

Kto przegląda forum