Wariatkowo 10. Parszywa Dwunastka ;) Foty s. 82

OKI pisze:

OKI, ale zaszalalas!

Charakterki maluszkom dopiero wyleza, one sie rozkrecaja Olgus!

Ale dymniaczki beda klasa! :ok:

kalair pisze:
OKI pisze:

OKI, ale zaszalalas!

Charakterki maluszkom dopiero wyleza, one sie rozkrecaja Olgus!

Ale dymniaczki beda klasa!

Wiem, że się rozkręcają :twisted:

Ale już widać, że Fischer nakręcony, a Faxe taćkowy zupełnie - micha i poducha! :ryk:

Po Taci to ma. :mrgreen:

kalair pisze:Po Taci to ma.

No mówię

Duży, śliczny, leniwy mops :ryk:

OKI pisze:
kalair pisze:Po Taci to ma.

No mówię Duży, śliczny, leniwy mops

duży?
śliczny?
mops?

nie, żebym cos sugerował... ale nawet tymczasy upodabniają się do tymczasowych właścicieli......

:ryk:

Melduję że byłam,widziałam,miziałam.Tylko troszkę miziałam,bo się bałam,że jak z tej miłości dorwę to te kruchutkie kosteczki ....Śliczne maluchy.Charakterki się potwierdzają.A Full? Największy miziak z nich wszystkich.Rozwalił się u Oki na kolanach,wziął grzecznie pigułę,pozwolił łaskawie umyć i zakroplić oczęta i dawaj traktor zapuszczać,brzunio wywalać i udeptywać.Ale heca.... :ryk:

Taciulę też wygłaskałam i Szelmę i Dameskę.Reszta towarzystwa wzajemnej adoracji mnie olała.

A to się Full-niespodzianka okazała, ja myślałam, że to typ Baśki będzie :mrgreen:

kocurzyca41 pisze:Melduję że byłam,widziałam,miziałam.Tylko troszkę miziałam,bo się bałam,że jak z tej miłości dorwę to te kruchutkie kosteczki ....Śliczne maluchy.Charakterki się potwierdzają.A Full? Największy miziak z nich wszystkich.Rozwalił się u Oki na kolanach,wziął grzecznie pigułę,pozwolił łaskawie umyć i zakroplić oczęta i dawaj traktor zapuszczać,brzunio wywalać i udeptywać.Ale heca.... Taciulę też wygłaskałam i Szelmę i Dameskę.Reszta towarzystwa wzajemnej adoracji mnie olała.

czy to oznacza,że to już zadomowione tymczasy będą na całe życie?

tak się pytam, bo się nie znam....

Ja głasnęłam ostatnio nawet Delicję, ha ha!

A maluchy takie słodkie, że weźcie. Cudowne :1luvu:

Szalony Kot pisze:Ja głasnęłam ostatnio nawet Delicję, ha ha!

A maluchy takie słodkie, że weźcie. Cudowne

Też lubię Delicje. i głaskać różne delicje.

A największą delicją jest Shrekuś.....
zaraz po mnie. :wink:

Dobry

Faktycznie Full powinien się nazywać raczej Pełnia Szczęścia :lol:

Urodzony traktorzysta :1luvu:

Wprawdzie dzisiaj już mniej chętnie mruczał - oberwał parę razy kropelkami itd. - ale dalej wywala brzuchol do głaskania, nastawia chudy grzbiecik i dupinkę, i uszko, i bródkę... i rooooozciąga się na maksa na kolanach :lol:

Fischer też chyba duma, czy mu się aby nie zaczyna podobać to głaskanie

Faxiu syczy kompletnie bez sensu, ale na rękach potrafi się wyluzować... choć raczej po to, żeby kimnąć z braku innego wyjścia

Foster obecnie jest najmniej zainteresowany człowiekiem. Najbardziej miską :twisted:

Na szczęście wszystkie już wszystko jedzą, tłuką się przy tym jak szalone, ale wszystkie dają radę. Najmniejszemu Fosterkowi najłatwiej dopchać się do michy, bo się wciska w szczelinki między braćmi, jak duzi się tłuką o to, który powinien zająć miejsce w misce :lol:

Kuwetkują wszystkie bardzo ładnie. jakby jeszcze wyłażąc z kuwety nie wywalały jej do góry dnem, to już byłoby bosko :roll:

Full mi jeszcze napędził strachu późnym wieczorem, kompletnie zdechł i nic go prawie nie ruszało

Na szczęście to najprawdopodobniej było odreagowanie stresów z ostatnich paru dni, przecież na takiego małego kotka, to przeżycia miał straszne

Dzisiaj rano już w porządku, tylko kicha najbardziej z rodzeństwa, ale oczki już lepiej, a nowe gluty przynajmniej nie przysychają w nosie :mrgreen:

Nawet niech sie nie waza chorowac.

No one są zakatarzone, Full najbardziej, bo jednak parę dni spędził sam w tej piwnicy, a tam panuje rześki chłodek

Ale dziś rano już wyglądał dużo lepiej. Chyba po prostu wreszcie, pojadł, odespał, poprzytulał się i stres sobie poszedł

Z katarem sobie przeciez poradzisz, one tez! :ok:

Na pewno niuniek musial odreagowac. Ale juz co zle za nim.

Wariatkowo 10. Parszywa Dwunastka ;) Foty s. 82

Kto przegląda forum