Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-część 15.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt mar 04, 2011 23:52 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-44 koty-Bydgoszcz.

Amika6 pisze:
Marcelibu pisze:http://img153.imageshack.us/img153/1709/skanuj0002zg.jpg -> link do scanu faktury za sekcję kota

mirka_t pisze:Dane do przelewu znajdziesz w drugim poście tego wątku.


Mam pytanie odnośnie do tej całej sytuacji. Widzę, że za sekcję wzięłaś fakturę, którą rozliczyłaś/rozliczysz w koty.sos, czyli w Fundacji Viva!, bo chyba innego powodu brania faktury nie było. Wzięcie przez Ciebie faktury, wg mnie, równa się rozliczeniu jej i odebraniu sobie pieniążków za sekcję. Zofia&Sasza wysłała Tobie kasę. Czyli miałaś dwukrotnie opłaconą sekcję. Dlaczego? Dlaczego się w ogóle domagałaś pieniędzy, skoro wzięłaś fakturę na fundację i rozliczyłaś/rozliczysz ją i odbierzesz sobie tym samym kasę?

Chyba się zapędziłaś :!:
Tak to jest jak się nie doczyta i rzuca oskarżenia :arrow:

Obrazek

To potwierdzienie wpłaty wklejone przez Zofia&Sasza

Tym gorzej. Zapomniałaś, że w grę wchodzi faktura, która jest kosztem fundacji. Nie jest w takim wypadku żadnym kosztem i nie może być tak zaksięgowana, bo była konkretna wpłata.
Zasięgnę języka u koleżanki, która jest licencjonowaną księgową, dam znać jutro.
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Pt mar 04, 2011 23:53 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-44 koty-Bydgoszcz.

Marcelibu udaj się innej koleżanki, do Wielbłądzio i zapytaj o magiczne słowo "refundacja".
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pt mar 04, 2011 23:53 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-44 koty-Bydgoszcz.

:roll:
Marcelibu, a nie zauważyłaś, że mirka_t wskazał Zofii&Saszy jako konto do wpłaty konta Vivy? Nie jej prywatne.
To naprawdę jest aż takie skomplikowane:
Osoba X wpłaca pieniądze na konto Vivy, DT bierze fakturę za usługę weterynaryjną przesyła ją do Vivy i Viva na tej podstawie przesyła te pieniądze bądź bezpośrednio do weterynarza lub do osoby, która wyłożyła pieniądze u weta. To jest dosyć proste.
Stwierdzenie:
"Czyli miałaś dwukrotnie opłaconą sekcję." mnie powaliło :roll:Chyba myślenie niektórych boli...
Ostatnio edytowano Pt mar 04, 2011 23:55 przez mpacz78, łącznie edytowano 1 raz
www.kotangens.org
KOTANGENS na fb
Obrazek

mpacz78

 
Posty: 6233
Od: Pon wrz 15, 2008 16:00
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pt mar 04, 2011 23:54 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-44 koty-Bydgoszcz.

mirka_t pisze:Marcelibu udaj się innej koleżanki, do Wielbłądzio i zapytaj o magiczne słowo "refundacja".

Ja zapytam księgową, jak to wygląda.
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Pt mar 04, 2011 23:55 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-44 koty-Bydgoszcz.

mpacz78 pisze::roll:
Marcelibu, a nie zauważyłaś, że mirka_t wskazał Zofii&Saszy jako konto do wpłaty konta Vivy? Nie jej prywatne.
To naprawdę jest aż takie skomplikowane:
Osoba X wpłaca pieniądze na konto Vivy, DT bierze fakturę za usługę weterynaryjną przesyła ją do Vivy i Viva na tej podstawie przesyła te pieniądze bądź bezpośrednio do weterynarza lub do osoby, która wyłożyła pieniądze u weta. To jest dosyć proste.
Stwierdzenie:
"Czyli miałaś dwukrotnie opłaconą sekcję." mnie powaliło :roll:

Jak napisałam przed chwilą.
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Pt mar 04, 2011 23:56 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-44 koty-Bydgoszcz.

Marcelibu pisze:
Amika6 pisze:
Marcelibu pisze:http://img153.imageshack.us/img153/1709/skanuj0002zg.jpg -> link do scanu faktury za sekcję kota

Mam pytanie odnośnie do tej całej sytuacji. Widzę, że za sekcję wzięłaś fakturę, którą rozliczyłaś/rozliczysz w koty.sos, czyli w Fundacji Viva!, bo chyba innego powodu brania faktury nie było. Wzięcie przez Ciebie faktury, wg mnie, równa się rozliczeniu jej i odebraniu sobie pieniążków za sekcję. Zofia&Sasza wysłała Tobie kasę. Czyli miałaś dwukrotnie opłaconą sekcję. Dlaczego? Dlaczego się w ogóle domagałaś pieniędzy, skoro wzięłaś fakturę na fundację i rozliczyłaś/rozliczysz ją i odbierzesz sobie tym samym kasę?

Chyba się zapędziłaś :!:
Tak to jest jak się nie doczyta i rzuca oskarżenia :arrow:

Obrazek

To potwierdzienie wpłaty wklejone przez Zofia&Sasza

Tym gorzej. Zapomniałaś, że w grę wchodzi faktura, która jest kosztem fundacji. Nie jest w takim wypadku żadnym kosztem i nie może być tak zaksięgowana, bo była konkretna wpłata.
Zasięgnę języka u koleżanki, która jest licencjonowaną księgową, dam znać jutro.

Marcelibu czy do Ciebie nie dociera, że wpłata poszla nie na konto MIrki tylko na konto fundacji.
Mirka opłaciła fakturę gotówką, potem przedłożyła fakturę w fundacji i na tej podstawie dostała zwrot gotówki.
Czyli wyszła na zero.

To aż takie skomplikowane?

Edit: Literówki
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Pt mar 04, 2011 23:57 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-44 koty-Bydgoszcz.

Amika6 pisze:
Marcelibu pisze:
Amika6 pisze:
Chyba się zapędziłaś :!:
Tak to jest jak się nie doczyta i rzuca oskarżenia :arrow:

Obrazek

To potwierdzienie wpłaty wklejone przez Zofia&Sasza

Tym gorzej. Zapomniałaś, że w grę wchodzi faktura, która jest kosztem fundacji. Nie jest w takim wypadku żadnym kosztem i nie może być tak zaksięgowana, bo była konkretna wpłata.
Zasięgnę języka u koleżanki, która jest licencjonowaną księgową, dam znać jutro.

Marcelibu czy do ciebie nie dociera, że wpłata poszla nie na konto MIrki tylko na konto fundacji.
Mirka opłaciła fakturę gotówką, potem przedłożyła fakturę w fundacji i na tej podstawie dostała zwrot gotówki.
Czyli wyszła na zero.

To az takie skomplikowane?

Nie o samo rozliczenie mi chodzi.
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Sob mar 05, 2011 0:00 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-44 koty-Bydgoszcz.

Amika6 pisze:...Mirka opłaciła fakturę gotówką, potem przedłożyła fakturę w fundacji i na tej podstawie dostała zwrot gotówki.
Czyli wyszła na zero....

A do tej faktury dołączyła pisemną prośbę o refundację.




Marcelibu idź do księgowej a potem do lekarza. Tylko uważaj na voodoo po drodze.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Sob mar 05, 2011 0:01 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-44 koty-Bydgoszcz.

Marcelibu pisze:
mpacz78 pisze::roll:
Marcelibu, a nie zauważyłaś, że mirka_t wskazał Zofii&Saszy jako konto do wpłaty konta Vivy? Nie jej prywatne.
To naprawdę jest aż takie skomplikowane:
Osoba X wpłaca pieniądze na konto Vivy, DT bierze fakturę za usługę weterynaryjną przesyła ją do Vivy i Viva na tej podstawie przesyła te pieniądze bądź bezpośrednio do weterynarza lub do osoby, która wyłożyła pieniądze u weta. To jest dosyć proste.
Stwierdzenie:
"Czyli miałaś dwukrotnie opłaconą sekcję." mnie powaliło :roll:

Jak napisałam przed chwilą.


Ale to naprawdę jest proste, dokładnie Ci napisałam jak to wygląda (wygrubiony fragment).
Jak możesz twierdzić, że mirka_t mogła miec dwukrotnie opłaconą sekcję???
www.kotangens.org
KOTANGENS na fb
Obrazek

mpacz78

 
Posty: 6233
Od: Pon wrz 15, 2008 16:00
Lokalizacja: Gdynia

Post » Sob mar 05, 2011 0:02 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-44 koty-Bydgoszcz.

Marcelibu pisze: Nie o samo rozliczenie mi chodzi.

A co co Ci chodzi, gdzie Ty tu widzisz, że Mirka_t otrzymała 2 x zapłatę?
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Sob mar 05, 2011 0:02 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-44 koty-Bydgoszcz.

Marcelibu pisze:Nie o samo rozliczenie mi chodzi.

A o co? Bo naprawdę nie rozumiem :roll:
www.kotangens.org
KOTANGENS na fb
Obrazek

mpacz78

 
Posty: 6233
Od: Pon wrz 15, 2008 16:00
Lokalizacja: Gdynia

Post » Sob mar 05, 2011 0:06 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-44 koty-Bydgoszcz.

Amika6 pisze:
Marcelibu pisze: Nie o samo rozliczenie mi chodzi.

A co co Ci chodzi, gdzie Ty tu widzisz, że Mirka_t otrzymała 2 x zapłatę?

Nie, nie dostała dwa razy. Mój błąd.
Czy są jakieś granice, jakie koszty przechodzą przez fundację albo nie. Czy osoba, która bierze/odbiera sobie pieniądze sama o tym decyduje - który koszt rozlicza, a który nie?

Edit: i kto te granice wyznacza?
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Sob mar 05, 2011 0:11 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-44 koty-Bydgoszcz.

mpacz78 pisze:
Marcelibu pisze:Nie o samo rozliczenie mi chodzi.

A o co? Bo naprawdę nie rozumiem :roll:

Pewnie nadal o to, że Mirka_t dostała pieniądze i od Zofia&Sasza i od fundacji VIVA

Gdyby nie to, że Mirka_t po raz kolejny została oskarżona bezpodstawnie, to pewnie uśmialabym się serdecznie.
A tak to jakoś mi nie do śmiechu.
Ktoś się zdrowo wygłupił i zamiast przeprosić to dalej wypisuje bzdury.
Paranoja TWA zatacza coraz szersze kręgi.
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Sob mar 05, 2011 0:12 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-44 koty-Bydgoszcz.

BAJKA-BB pisze: ...Wszystkie pytania dotyczące szczegółów rozliczeń, ich przejrzystości, możliwości uzyskania pomocy ze strony Fundacji najlepiej kierować bezpośrednio do Vivy! (biuro@viva.org.pl), bo tylko odpowiedź z tego źródła nie pozostawi żadnych wątpliwości,


http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=7037617#p7037617
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Sob mar 05, 2011 0:12 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-44 koty-Bydgoszcz.

mirka_t pisze:
A do tej faktury dołączyła pisemną prośbę o refundację.

Ale to chyba czysta formalność, bo decyzje zapadły bardzo szybko już 25. lutego...

mirka_t pisze:Marcelibu idź do księgowej a potem do lekarza. Tylko uważaj na voodoo po drodze.

Ludzi też leczysz? Mam nadzieję, że nie szkodzisz im tak, jak szkodzisz 44 kotom, które przetrzymujesz w swoim azylu.
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], grubysnake i 282 gości