Groszek FeLV+ Szuka radosnego domu

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw mar 03, 2011 18:57 Re: Zagubiony GROSZEK Chorujemy :( Prosimy o kciuki!

asia2 pisze:dziękujemy za wierszyk :1luvu:
Groszek ma już domek czekający na niego. Nie ma myślę powodów by uważać że coś się zmieni. Pewnie że różnie bywa, niestety ale póki co jeszcze wczoraj rozmawiałam z domkiem, jesteśmy w stałym kontakcie i nie mogą się doczekać kiedy Groszek będzie czuł się na tyle dobrze aby mieszkać z nimi.

:oops: :oops: :oops:

Łooo,ale daleko od Was ?
Ja dopiero dzisiaj weszłam w ten wątek,bo mi się strasznie banerek spodobał i tak z grubsza przeczytałam,musiałam moze minąć to info :oops:

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Czw mar 03, 2011 19:06 Re: Zagubiony GROSZEK Chorujemy :( Prosimy o kciuki!

asia2 pisze:dziękujemy za wierszyk :1luvu:
Groszek ma już domek czekający na niego. Nie ma myślę powodów by uważać że coś się zmieni. Pewnie że różnie bywa, niestety ale póki co jeszcze wczoraj rozmawiałam z domkiem, jesteśmy w stałym kontakcie i nie mogą się doczekać kiedy Groszek będzie czuł się na tyle dobrze aby mieszkać z nimi.

Wspaniale, że taki cudowny domek czeka na Grosia :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek

bulba

Avatar użytkownika
 
Posty: 22955
Od: Pt paź 09, 2009 8:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw mar 03, 2011 21:25 Re: Zagubiony GROSZEK Chorujemy :( Prosimy o kciuki!

bulba pisze:
asia2 pisze:dziękujemy za wierszyk :1luvu:
Groszek ma już domek czekający na niego. Nie ma myślę powodów by uważać że coś się zmieni. Pewnie że różnie bywa, niestety ale póki co jeszcze wczoraj rozmawiałam z domkiem, jesteśmy w stałym kontakcie i nie mogą się doczekać kiedy Groszek będzie czuł się na tyle dobrze aby mieszkać z nimi.

Wspaniale, że taki cudowny domek czeka na Grosia :1luvu: :1luvu: :1luvu:


to prawda, że chłopak ma szczęście. Prawda jest też taka, że każdy z tych bezdomniaczków zasługuje na taki oddany im domek. Groszek, jeśli wiremia ustąpi będzie mógł się cieszyć miłością.
Bardzo chciałabym aby to nastąpiło jak najszybciej. Dbam o niego , przytulam, całuje i leczę ale nie ma jak nie zmienialny i stały, pewny domek. Najgorsze, że Grochu wie, że jest już u siebie. Stres jest przed nim.
Z doświadczenia wiem, że 2 tygodnie to najlepszy czas aby kot zmienił domek na Swój. Potem jest trudno. Maluchowi jest trudno.
DT też ale to już inna bajka.

Trochę temperatura skacze, Okładam Groszka zimnym ręcznikiem. To wynika ze zmiany leczenia. Po 24 h powinno się ustabilizować. Ale temp. już nie jest taka wysoka. To raptem kilka kreseczek powyżej normy. Do 42 już nie dojdzie nigdy :!: :!: Mam nadzieję.

asia2

 
Posty: 5689
Od: Sob wrz 04, 2010 14:43

Post » Czw mar 03, 2011 21:43 Re: Zagubiony GROSZEK Chorujemy :( Prosimy o kciuki!

kciuki są cały czas :ok: :ok:
Tylko pisać na wątku nie ma kiedy..
Obrazek Obrazek

jamkasica

 
Posty: 3205
Od: Śro sie 25, 2010 9:42
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt mar 04, 2011 8:18 Re: Zagubiony GROSZEK Chorujemy :( Prosimy o kciuki!

:ok: Groch ma szczęście w tym całym nieszczęściu :1luvu:

mussimusk

 
Posty: 419
Od: Pon cze 20, 2005 0:04
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt mar 04, 2011 11:47 Re: Zagubiony GROSZEK Chorujemy :( Prosimy o kciuki!

byliśmy u weta na pobraniu krwi. żeby te leukocyty się podniosły bo teraz to tragedia.
Jestesmy lekko nie wyspani bo temperatura Groszkowi cały czas dobijała w nocy do 40, 3 stopni. Uwzięłam się żeby ją obniżać i tak sobie siedzieliśmy w ręczniku, "plotkując" w sumie pół nocy.
Teraz zjadł zadowolony i wygląda dobrze.

asia2

 
Posty: 5689
Od: Sob wrz 04, 2010 14:43

Post » Pt mar 04, 2011 12:07 Re: Zagubiony GROSZEK Chorujemy :( Prosimy o kciuki!

:piwa: za Groszka :ok:

mussimusk

 
Posty: 419
Od: Pon cze 20, 2005 0:04
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt mar 04, 2011 13:40 Re: Zagubiony GROSZEK Chorujemy :( Prosimy o kciuki!

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Pt mar 04, 2011 14:50 Re: Zagubiony GROSZEK Chorujemy :( Prosimy o kciuki!

Czy ja bym mogła prosić o napisanie w 1 poście CO i jak zdiagnozowano u Groszka (rozumiem, że w powtórzonym teście wyszła pozytywna białaczka) i jakie leczenie wdrożono?

Próbowałam to wyłowić z kolejnych postów, ale poległam, mam zatkane zatoki i głowa mi pęka :oops:

Ten kot jest mi jakoś tam bliski emocjonalnie - przez te kilka dni które mieszkał w klatce miałam okazję go głaskać...
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt mar 04, 2011 14:56 Re: Zagubiony GROSZEK Chorujemy :( Prosimy o kciuki!

jopop pisze:Czy ja bym mogła prosić o napisanie w 1 poście CO i jak zdiagnozowano u Groszka (rozumiem, że w powtórzonym teście wyszła pozytywna białaczka) i jakie leczenie wdrożono?

Próbowałam to wyłowić z kolejnych postów, ale poległam, mam zatkane zatoki i głowa mi pęka :oops:

Ten kot jest mi jakoś tam bliski emocjonalnie - przez te kilka dni które mieszkał w klatce miałam okazję go głaskać...

Jak pojawią się informacje ja je moge oczywiście wrzucić w pierwszy post, ew. w tytule odesłać na stronę gdzie się pojawią.
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt mar 04, 2011 18:09 Re: Zagubiony GROSZEK Chorujemy :( Prosimy o kciuki!

czy mam wszystko co napisałam wcześniej zamknąc w kilku zdaniach :D :?:
Sporo tego jest a informacje , co do objawów i leczenia są . Jedyne co moge potem to wrzucić kilka nazw leków bo tego unikałam ze względu własnie na ich nazwy i ilość. Ale to potem ponieważ nie brałam wszystkich wydruków z wizyt a niestety nie mam tak dobrej pamięci.

asia2

 
Posty: 5689
Od: Sob wrz 04, 2010 14:43

Post » Pt mar 04, 2011 18:21 Re: Zagubiony GROSZEK Chorujemy :( Prosimy o kciuki!

chodzi mi o wrzucenie tych informacji w jedno miejsce, bo tak ciężko je znaleźć.

objawy, badania, leczenie. wystarczy w kilku zdaniach.

dzięki!
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt mar 04, 2011 18:46 Re: Zagubiony GROSZEK Chorujemy :( Prosimy o kciuki!

stwierdzono: białaczka pozytywna, przewlekły koci katar, nadżerkę nad górnym, lewym uzębieniem.
może zakwalifikuje to do objawów: wiremia: rozpad erytrocytów, zdecydowanie za mało leukocytów- brak odporności, wysoki hematokryt (generalnie na początku morfologia zła), napięty i bolesny brzuszek, powiększone węzły chłonne i szyi i lewej nóżki, gorączka- wysoka i nieustępliwa.
leczenie: zastosowano antybiotyki, sterydy, lekarstwa osłonowe i obniżające temperaturę ciała i inne wspomagające (nazwy potem) w formie zastrzyków, i dożylnie (obecnie dostaje steryd doustnie)
wykonano badania: test Felv, Fiv, USG przeglądowe jamy brzusznej, 3x morfologia , 1x pelny obraz krwi

na ten moment- morfologia się poprawiła (namnożyły się młode czerwone krwinki), hematokryt i erytrocyty ok- Groszek nie robi się bardziej zółty, tylko leukocyty na poziomie duuużo poniżej normy. ( ale czekam na wyniki dzisiejszej) brzuszek nie jest napięty i bolesny, węzły chłonne obkurczyły się, niestety gorączka nie ustąpiła jeszcze całkowicie.
codziennie jest badany przez weterynarzy.
Pewnie o czymś zapomniałam ale przepraszam bo dużo się działo, niestety.
Ostatnio edytowano Pt mar 04, 2011 18:55 przez asia2, łącznie edytowano 1 raz

asia2

 
Posty: 5689
Od: Sob wrz 04, 2010 14:43

Post » Pt mar 04, 2011 18:54 Re: Zagubiony GROSZEK Chorujemy :( Prosimy o kciuki!

asia2 pisze:na ten moment- morfologia się poprawiła (namnożyły się młode czerwone krwinki), hematokryt i erytrocyty ok- Groszek nie robi się bardziej zółty, tylko leukocyty na poziomie duuużo poniżej normy. ( ale czekam na wyniki dzisiejszej) brzuszek nie jest napięty i bolesny, węzły chłonne obkurczyły się, niestety gorączka nie ustąpiła jeszcze całkowicie.
codziennie jest badany przez weterynarzy.

Wyraźna, wyraźna poprawa :lol: Jak dobrze :lol:

vega013

 
Posty: 14686
Od: Czw lut 22, 2007 20:00
Lokalizacja: Warszawa Radość

Post » Pt mar 04, 2011 19:32 Re: Zagubiony GROSZEK Chorujemy :( Prosimy o kciuki!

skonsultowałam dzisiejsze wyniki morfologii. Leukocyty opadły. Wszystko inne jest ok.
Straszna huśtawka. Najpierw było 0,78 tyś, potem już i tylko 2,5 a teraz 1,56 przy normie 10-15 tyś.
Nic go nie chroni.

asia2

 
Posty: 5689
Od: Sob wrz 04, 2010 14:43

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Evilus, ewar, Google [Bot] i 470 gości