Pacus byl jedynym kotkiem z tych moich pociągowych, ktory cala droge przejechal z lapą wyciagnietą maksymalnie i pracującą na zewnatrz transporterka. Ciagle mnie lapal za fraki i sam kombinowal, jak otworzyc te diabelna kratke. Zupelnie mi nie pasowal do opinii, ze jest trudnym kotem. Wydawal sie bardzo inteligentny i kontaktowy. To juz ma Dom? Super!
jeśli zdjęcie jest za duże, to po wyborze zdjęcia mozna wybrać w okienku Zmiana rozmiaru obrazu: 320x240 a później po przesłaniu wybrać Forum kod i cały skopiować i tutaj wkleić i będzie tak:
Ale Packowi dooobrzee. Lampeczka grzeje, dziewczyna myje... Az sprawdzilam, Kituni, jak dlugo jest u Ciebie. 3 tygodnie, a jakby zawsze tu byl. Fajne foty.