Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
J.D. pisze:A'propo Tosi ja to boję się brać koty "z problemami" bo niestety ale u mnie dobry wet jest dopiero w Białymstoku.Miałam koty z jeszcze gorszymi oczami[np.moja "Dziunia"] i dałam sobie radę ale po ostatnich wojnach na moim wątku to aż się boję myśleć co może być jeśli wezmę Tosię i będzie jakiś "problem".Wspaniała Agnes128 "zje mnie żywcem".Bo teraz jak POLYANNĘ spotkało szczęście nadal mam miejsce dla jednego dorosłego,spokojnego,proludzkiego i prokociego footra.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], sherab i 103 gości