Liczi - odeszła ['] :((((((

[tillibulek]

bylam pewna, ze jej sie uda

bardzo mi przykro, kazda forumowa strata jest wyrwą w sercu...

[*] Liczi

[CatAngel]

Jak patrze na banerek to nic tylko

szkoda, że Liczi nie doczekała ratunku Magda doczekała wyciągnięto ją ze schroniska nie tam odeszła tylko u ludzi którzy też ją kochali
Biegaj kochana za TM
Przykro czyta się takie wiadomości, jeśli choć w małym stopniu uczestniczyło się w życiu LICZI-tak jak w moim przypadku

Szalg mnie trafi co to za właściciele

Tracę szacunek co do niektórych ludzi

[Gibutkowa]

Liczi...
Słyszałam historię o kocie który tak kochał (dawny Pan zmarł), że pomimo znalezienia nowego domu odszedł. Ciężko było mi w to uwierzyć... a jednak... Kot był właściwie do wyleczenia ale... nie chciał po prostu żyć
Zło powraca do tych którzy je wypuścili w świat i dlatego żal mi byłych opiekunów Liczi, bo zło które wyrządzili tej kotce wróci do nich ze zdwojoną siłą.

[Tens]

popłakałam się jak zobaczyłam tytuł.
biedna Liczi.
Biedna.
[*] Liczi.

[zuzzik]

biegaj Malutka za TM
tam Cię już zawsze będą kochali....

[Zakocona]

Popłakałam się.

Taka śliczna kotka! Taka szkoda!

[Poker71]

a znajomi sie mnie pytają czemu wolę zwierzęta od ludzi....

Liczi ... ['] ...

...przynajmniej zdążyłaś jeszcze mieć swoje ręce do głaskania....

[krzsztof]

SZOK BARDZO BARDZO MI PRZYKRO

[tamiss]

Nie moglam uwierzyc czytajac tytul... Tak bardzo, bardzo mi przykro...

[Anna61]

[']


Wczoraj odeszła też moja koteczka na Fip-a.

[Gibutkowa]

Najsmutniejsze jest to, że to była jej własna wola, a raczej jej brak - gdyby chciała żyć można ją było odratować. Ale ona tak kochała swoich dużych, że nie chciała bez nich żyć. Jak oni mogli jej to zrobić, no jak?

[ewapatrycja]

...z reguły nie życzę nikomu źle, ale jeżeli ci ludzi naprawdę oddali ją sami....to mam nadzieję, że sami skończą w domu starców bez bliskich i ciepła.......

okropna jestem, co?.......


P.S. Cały czas ryczę,.... myślałam, że ją przytulę niedługo do serca.........

[pluskwa6]

ewapatrycja rozumiem Cię bardzo dobrze

[ruru]

Nie mam dobrych wieści...
Liczi odeszła wczoraj po południu:((

Lekarz spodziewał się tego, my - nie. Dlatego piszę o tym dopiero dziś...

Leki, które dostawała zbiły gorączkę, pomogły jej oddychać swobodnie, przez nos... i prawdopodobnie poważnie uszkodziły wątrobę - była cała żółta.

Nasz pierwszy tymczas okazał się ciężki do przeżycia... wystarczyło kilka dni żeby się z nią zżyć... oboje bardzo przywiązujemy się do zwierzaków. Najpewniej nie bylibyśmy w stanie oddać Liczi do adopcji...


Z całego serca dziękujemy wszystkim, którzy chcieli kotce pomóc.

Tomek

Paulino i Tomku bardzo wam dziękuję za wszystko co zrobiliście dla tej Malutkiej
Odeszła kochana, w domu...
Jest mi bardzo przykro również ze względu na was
wyobrażam sobie co przeżywacie

bardzo przytulam...

[magdaradek]

Paulino i Tomku, bardzo Wam dziękujemy za to, że odpowiedzieliście na apel o Liczi. Bez Was na koniec nie doznałaby ciepła i miłości.......to bardzo wiele......dziękujemy...

może za jakiś czas będziecie chcieli pomóc innej bidzie, których u nas w łódzkim schronisku dla zwierząt niestety nie brakuje

Pozdrawiam