Czy muszę umierać? Jeszcze nie jestem taka stara...

[MaryLux]

będę brutalna: myślę, że Balbinka już dawno za TM

Mam dokładnie takie samo przeczucie

Tego samego się obawiam Chciałabym być zmuszona do przeproszenia pana Krzysztofa za posądzenie.

[CoToMa]

Jak dla mnie to jedna wielka ściema.
Zdjęcia ze zdjęć?
Przeciez to mogły być fotki nawet sprzed paru lat...

[violavi]

Zapytałam na gg co u Balbinki - cisza (dostępny jest często).

[MaryLux]

Zapytałam na gg co u Balbinki - cisza (dostępny jest często).

Jeśli odpowie - donieś

[CatAngel]

[MaryLux]

[bulba]

Jak dla mnie to jedna wielka ściema.
Zdjęcia ze zdjęć?
Przeciez to mogły być fotki nawet sprzed paru lat...

I na pewno były. Czytałam wpis o tych odbitkach i popsutym aparacie wiele razy. Dla mnie nie ma to absolutnie sensu
Zal Balbinki i żal babci, która kochała Balbinkę

[CatAngel]

Czy tak trudno poprosić dom stały Balbinki o zdjęcia (chodzi mi o Krzysztofa, przecież są maile) wystarczy aby ""Pani"" Balbinki cyknęła fotkę i przesłała Krzyśkowi na maila

[jaaana]

Gdyby ktoś zadzwonił i spróbował się czegoś dowiedzieć od Krzysztofa ...

Ja się do dzwonienia nie nadaję, bo oferma jestem, każdy mnie może zagadać i głupotę wcisnąć

[violavi]

Zapytałam na gg co u Balbinki - cisza (dostępny jest często).

Jeśli odpowie - donieś

Chyba nie ma na to szans, bo zapytałam kilka dni temu i nic.
Kompletny ignor.

[bulba]

Zapytałam na gg co u Balbinki - cisza (dostępny jest często).

Jeśli odpowie - donieś

Chyba nie ma na to szans, bo zapytałam kilka dni temu i nic.
Kompletny ignor.

[MaryLux]

Przykre.

[MaryLux]

Czy cokolwiek wiadomo?

[CoToMa]

Myślę, że niczego się już nie dowiemy.
Wszak nie jesteśmy do niczego potrzebne...

[mar9]

Myślę, że niczego się już nie dowiemy.
Wszak nie jesteśmy do niczego potrzebne...

pan zagrał sobie na naszych uczuciach ale to i tak pikuś, największą cenę zapłaciła Balbinka
jedyną pociechą jest to, że to nie my będziemy się kiedyś tłumaczyć z tego, co spotkało (najprawdopodobniej) Balbinkę