Radlin i koty Pani I. bez zmian ... WATEK DO ZAMKNIĘCIA

[zerduszko]

Ale luzak a w transporterku był taki zestresowany.

[Gosiara]

A jak On ma na imię?bo wołam Go Kiciuś i przychodzi:)

[Betta]

kurcze....na słoneczku koteczek sie wygrzewa....cudownie

Gosiara zrób troche fotek zrob, moze nasze piękne kocie tez zapozują

[Gosiara]

Nie jest łatwo ze zdjęciami koty buszują po strychu rzadko siedzą w oknie jak uchwycę porobię foty,byłam dziś zmieniłam michy na większe na suche i wodę.Napełniłam michy i pojechałam do domu żadnego nie widziałam,One podobno wieczorem buszują a w dzień odsypiają

[malawaszka]

podnoszę bo jeszcze zostały koty w szopie....w tym ciężarne... jak ich zdrowie? jak te nadżerki, krwawienia?????

[Betta]

dzis rano została wysterylizowana 1 kotka (z szopy) ...wprawdzie nie ta bura , bo cwaniara czujna była i nie dało sie jej złapac ale wzielismy inna która miała tydzien do porodu.... wiec 1 jest.... ta bura pewnie tez ma z tdzien nie wiecej.... ale nie wiem czy ja mozna operowac bo tez zaczeła tracic sersc... niewiadomo czy nie maja jakis pasozytów kocie

Bardzo prosze o wspomożenie finansowe fundacji Szara Przystań, któa wysterylizowąła nam juz 7 kotów radlińskich !!!

[zerduszko]

Niebawem będą rodzić się kolejne kociaki, będą chorować, umierać... skąd my tyle DT i funduszy nazbieramy, żeby uratować wszystkie kocięta DT posterylkowe potrzebne na wczoraj!

Betta - zmień tytuł.

[bluerat]

Jeden z kotów które pojechały do Fundacji Przyjaciele dla zwierząt nie żyje. Ponoć stało się to dziś w nocy, ponoć miał wymioty.
Podejrzewam, że to panleukopenia. Bo co innego tak szybko wykończy kota? Zwłaszcza że z innych miejsc w które poszły koty nie ma doniesień o tym że chorują na coś poza katarem.

((((((((

[malawaszka]

tragedia.... a reszta kotów tam? co z nimi?

[']

[Gosiara]

Stajenne OK! tfu,tfu!

[Formica]

Nasze też ok.

[zerduszko]

Biedny kociak [']

Posterylkowa kotka, która jest u mnie ma się całkiem dobrze. Trochę ją moja obecność krępuje, ale przyłapałam ją rano oblizującą się nad michą Nie widziałam oznak wypróżnienia się
Trochę syczy, ale nie gryzie i nie wyrywa się. Zastrzyk mogłam jej zrobić w pojedynkę.
Myślę, że jak na tak stresującą sytuację zachowuje się całkiem ok. Dałabym sobie łapkę uciąć, że to jest ta kotka http://images40.fotosik.pl/301/823bf30f4926fd4bmed.jpg

Czy ktoś ma pożyczyć klatkę kennelową? Musimy zdążyć przed kociętami, z 6 czy 7 kocic będzie ich z kilkadziesiąt

[Betta]

zerduszko, biała kocia została...ta jest inna

podaj mi maila na PW

aa....trafiła ci sie wyjątkowo spokojna kocia....2 buraski to niezłe ziółka... tą miziasta próbowałam złapac delikatnie...to mi się subtelnie wyslizgnęła ale niopatrznie zcisnęłam jej ogonek co było dla niej wysoce niekomfotowe gdyż wydała pare pomruków niezadowolenia po czym rozglądnęła się i zrobiła zamach zębskami na eweliny pięty
na ogonku kocia ma zgrubenie... wogóle wygląda jak chodzace nieszczeście.... te 2 buraski to chyba siostry...świetnie sie dogaduja

[fiona.22]

KOty z szopy.....

wyglądaja lepiej...ciagle biała najgorzej...pojawiły się tam 2 nowe koty.... czyli razem 12 ...w dodatku 1 jest zaciazona bura - a biała tez ma dziwnie duzy brzusio....

KOCURKI

Głodomor, nie jest strachliwy ale mizianie niekoniecznie, duży


Dostojny kocur, lubi byc miziany, nie jest płochliwy - wczesniej krwawiło mu z noska, kichał i oczka ciekły, teraz lepiej juz ale z oczka cos chyba jeszcze leci


Kocice

Biała, która była w najgorszym stanie - ma cos zapadniety grzbiet ... i jakos duzy brzusio ...hmm


Czarna - chudzinka, płochliwa


Nowa kocica (chyba "ona") - daje sie miziac, nie jest płochliwa


Biało-rudo-bura


Biało - bura


2 bure koteczki - ta u góry w ciązy, ta na dole strasznie miziasta i jakies futerko przezedzone

Jak wygląda sytuacja tych kotów ??
Są ciągle w szopie czy udało się je gdzieś umieścić ?
Co z tą biała kocicą ?

[zerduszko]

Koty nadal siedzą w szopie. Na szczęście stan ich zdrowia uległ poprawie (mam nadzieję, że problemy z sierścią to sprawka pcheł). Teraz najważniejsze je wysterylizować, jest co najmniej 7 kotek -> jedna z nich u mnie dochodzi do siebie po sterylce aborcyjnej.