Tytek WiecznyGilarz ŻYCIE TOCZY SIĘ DALEJ

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon maja 31, 2010 9:23 Re: Tytek WiecznyGilarz To Już Rok .............

Oj, tak, Gadzina jak w mordę strzelił :D

zasadzkas

 
Posty: 562
Od: Czw gru 21, 2006 23:50

Post » Pon maja 31, 2010 10:09 Re: Tytek WiecznyGilarz To Już Rok .............

na tym zdjęciu jest faktycznie troszkę podobna :wink:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon maja 31, 2010 10:27 Re: Tytek WiecznyGilarz To Już Rok .............

a jak Oliwce włoski urosły już!!!!!! :D
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon maja 31, 2010 10:31 Re: Tytek WiecznyGilarz To Już Rok .............

tak ,ma fajny piż na główce :lol:
i z włosków też podobna tz. ma z tyłu główki dwa gniazdka ,jak Gadzina ,szczęśliwa z tego powodu nie będzie :twisted: po zdjęciu czapki ma kukuryku jak się patrzy :lol:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon maja 31, 2010 11:01 Re: Tytek WiecznyGilarz To Już Rok .............

podobna bo to my patrzymy :wink:
z doświadczenia wiem, że podobieństwo dziecka do kogoś zależy głównie od tego, kto patrzy, czy ze strony mamy, czy taty :mrgreen:

zasadzkas

 
Posty: 562
Od: Czw gru 21, 2006 23:50

Post » Pon maja 31, 2010 11:26 Re: Tytek WiecznyGilarz To Już Rok .............

dorcia44 pisze:tak ,ma fajny piż na główce :lol:
i z włosków też podobna tz. ma z tyłu główki dwa gniazdka ,jak Gadzina ,szczęśliwa z tego powodu nie będzie :twisted: po zdjęciu czapki ma kukuryku jak się patrzy :lol:



E tam, przecież to dziewczynka , to jest w lepszej sytuacji. Włoski zapusci i kukuryku samo zniknie :D

Fotki cudne :1luvu:
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Pon maja 31, 2010 14:28 Re: Tytek WiecznyGilarz To Już Rok .............

Eeee tam, nie ważne do kogo podobna, ważne, że piękna i inteligentna po Babci :) Moi chłopcy w zasadzie nie wiadomo jak - pawie się zmniejszyły ciutkę i nie są już podbarwione krwią. Jednak wciąż po domu poruszamy się ślizgiem jak ktoś nie zauważy. Byłam dziś z Gutusiem na kontroli po wczorajszym zastrzyku. Pan doktor był zadziwiony, że Gustavsson nic nie chce jeść. Twierdzi, że narazie nie ma powodu do paniki. Umówił się z nami na środę (może trzecia wizyta gratis? Jak w Agencjach towarzyskich :wink: ). Do tego czasu powinno być prawie w porządku. Mieczysław trochę je, trochę rzyga. Ryszard (tfu tfu) zdrowy. No to tyle wcinania się w Dorciowy wątek ze swoimi kłopotami :) Zbieram się coby wrzucić Wam fotki i może wieczorkiem coś pokombinuję. Sherina milion lat się nie widziałyśmy a tu jakieś wystawowe kwestie się pojawiły :)
Obrazek Obrazek

MalgosiaD

 
Posty: 746
Od: Pt sty 11, 2008 18:08
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon maja 31, 2010 15:59 Re: Tytek WiecznyGilarz To Już Rok .............

Małgosiu wcinaj się jak najczęście :D

a spotkaniowo to okropnie żeście mnie zapuściły :|

a ja nawet kupiłam łyżkę do sałatki ,za całe 4.90 :smokin:

lecę do pracy ,ale mi się chce :twisted:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon maja 31, 2010 18:08 Re: Tytek WiecznyGilarz To Już Rok .............

Rozpuściłam wici w gabinetach wet, że masz takie fajne kociaki do wydania...

Namów Gadzinę, żeby kupił kabelek!!!!
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Wto cze 01, 2010 7:55 Re: Tytek WiecznyGilarz To Już Rok .............

Dorotko
piszę tutaj, bo sprawa bardzo pilna, wyslalam tez PW, a od wczoraj masz wyłączony telefon :cry:
jestem w totalnej kropce, wczoraj ze spaceru wiecornego wrocilam z oswojoną (pchała się na ręce) kotką, zaczepiała ludzi, podchodzila tez do psow - bałam sie zostawic ja w parku, przeciez nie wiadomo na kogo trafi.. Na moje oko to takis miksik, długie futerko, ok. 6 miesiecy, czarna, piękna i przymilna, ale u mnie nie mzoe zostac. w ogole nie powinno jej tu byc.. ratunku..
juz kiedys poratowalas mnie z kotkami dymnymi z kartonu, stad sie znamy, proszę, pusc mi sygnal tylko to oddzwonię (boje sie ze mam stary nr telefonu)

pozdrawiam Marta

edit: doczytalam ze Dorcia zakocona totalnie.. Kochani - moze znacie kogos, kto przygarnie na chwilę (bo kotka ze swoją urodą i charakterem szybko znajdzie dom, ładnym łatwiej..)
U mnie jest totalne zapsienie z kolei i juz miejsca nie ma dosłownie na nic, a moje prywatne 2 koty cieżko przezywają kazde nowe futro
pomocy

sasza925

 
Posty: 256
Od: Pon maja 31, 2010 22:06

Post » Wto cze 01, 2010 8:56 Re: Tytek WiecznyGilarz To Już Rok .............

ja także na chwilę tylko :oops:
Oliwka cudo, do zjedzenia :) a spotkanie jak najbardziej, tylko niech się ogarnę czasowo, na razie średnie widoki na to, bo już w każdy weekend mam zajęcia od rana do wieczora, w tym w ten weekend właśnie, nie mogę opuścić ani jednego dnia, a wstaję na pociąg bardzo wcześnie
papierków max, nauki tez dużo, cisza w adopcjach, chłopcy są tylko w 3 miejscach, może to dlatego - nie mam czasu na razie na większą ilość portali

ściskam, dziękuję wszystkim za pamięc i lecę jeszcze się wytłumaczyć na Bazarek, że fantów nie odbieram :oops:
nasze Obrazek potwory ;) + Fela i Frania na DS

pilne! Jajek i Dodek szukają dobrego Domu :)

xandra

 
Posty: 11042
Od: Nie paź 31, 2004 21:31
Lokalizacja: Warszawa, Bielany

Post » Wto cze 01, 2010 9:01 Re: Tytek WiecznyGilarz To Już Rok .............

Marta wysłałam ci pw.

Witam kochani ,dziś dłużej pospałam ,wstałam po 4 nakarmiłam dzieci ,nastawiłam kurczaka i poszłam do łóżka no i zaczęły się zabawy .
ale zmogło i ich i mnie i poszliśmy palulku :mrgreen:

teraz wszystkie dokazują ,na całego ,szylki wyniuchały kuwetkę rezydentów i zaczęły z niej korzystać ,nie wiem co one sobie wyobrażają :twisted:
mały srajdek biega za nimi i nie może dojść do tego jakim cudem one mu giną z oczu i tak szwenda się na około kuwety :wink:
Dziś jeszcze zastrzyk i chyba jutro i świerzba niestety w uszkach mamy ,na razie tylko czyścimy bo za malusi jest jeszcze na wynalazki.

W pracy chyba będę miała wolne 3 i 4 czerwca ,może gdzieś wyjechać ................z całym towarzystwem :lol:

witaj xandra :1luvu:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto cze 01, 2010 12:34 Re: Tytek WiecznyGilarz To Już Rok .............

zajrzyjcie kochani do tego wątku viewtopic.php?f=13&t=111532

a to bazarek jakie dziewczyny zrobiły na swoich podopiecznych ,może komuś coś się przyda ?

viewtopic.php?f=20&t=112094&p=6031786#p6031786
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto cze 01, 2010 15:36 Re: Tytek WiecznyGilarz To Już Rok .............

witam serdecznie, już dzisiaj w pracy zdążyłam zapomnieć co to urlop :wink: od rana orka :(
Dorciu zrobiłam przelewik na Amandę i na duuuuuże lody dla Ciebie z okazji Dnia Dziecka :D

kaja888

 
Posty: 3510
Od: Pon wrz 29, 2008 21:03
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto cze 01, 2010 16:04 Re: Tytek WiecznyGilarz To Już Rok .............

Kaja888 :1luvu:
jak dobrze poczuć się dzieckiem :D a lody kocham :oops:

napisz jak było .
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43975
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1858 gości