Cześć wszystkim
Nie odzywałam się, bo i nie było z czym - nowych zdjęć brak, cisza i spokój, nic w zasadzie się nie dzieje
Totalny brak kontaktu z panią D. spowodował całkowity opad wszystkiego, co opaść może

W piątek był od niej sygnał, że się odezwie w poniedziałek - po pogrzebie etc... Mamy wtorek i cisza
Strasznie to jest przygnębiające, stąd i brak chęci do odzywania się.
Koty żyją
Taćka się na mnie obraziła, bo wprowadziłam limitowanie suchego

W związku z tym usiłuje podgryzać mnie, albo waruje z miną shrekowego kota pod szafką z przekąskami
Szelma już w pełni sił - stopniowo odzyskuje utracone w trakcie osłabienia terytoria

Biedna Tać, wszystko na raz... kolejny powód do wysiadywania z głodem w oczach pod szafką

Wyrzuty sumienia chyba mnie zabiją
Młoda ciągle kicha, raz mniej, raz więcej, ale kicha

Co jej w żaden sposób nie przeszkadza szaleć jak wariat po całym mieszkaniu. W wolnych chwilach zajmuje się rekonfiguracją dekodera do kablówki

Udało jej się ustawić dwa programy na jednym kanale

Zdolniacha
Aaaa, mamy też reklamację na Mysz
Koleżance brakuje rąk
Mysz, jak Tacia, miała być niekoniecznie miziasta, żeby konkurencji pierwszemu nie robić, hehehe
