no i pojechali...ludzie razem z kotami

Alex i Tess od dzisiaj mają swój dom, swoją duża. Zamieszkali w Bytomiu. Do dyspozycji mają duże mieszkanie i non stop rece do głaskania

Alex troche nieśmiało ale w końcu trafił tam gdzie jego miejsce, czyli do łóżka a Tess jak szalona zwiedzała wszystkie kąty
Aleksander czekał rok na swój dom, ale warto było
Mam też wieści z domu Artura. Śpi w łóżku, uwielbia być noszony na rekach, apetyt ma ogromny...i kocha swoich dużych z wzajemnością ogromną
Luizjana, drobna wycofana koteczka, też uwielbia spać w łóżku. Rozkochała w sobie nawet Dużego, który koty nie koniecznie lubił i jest wierną towarzyszką 4-letniego chłopczyka
Axel, zakochany jest w swoich dziewczynach na maxa. Potrafi lamentować pod drzwiami jak zostaje sam, no bo jedna Duża musi pracowac a jego wielka miłość Karolina - chodzić do szkoły.
Wieści smutne

Trafiły do nas maleństwa w ilości 2. Znalezione zostały na terenie zakładu pracy, gdzie pracuje mama Majkowca. Maluszki były 4, ale 2 prawdopodobnie kotka zdązyła gdzieś przenieś a 2 została w zamknietnym pomieszczeniu, do którego kotka nie umiala sie już dostać

Razem z kocietami przygarneliśmy kocia mamke, która u zaprzyjaźnionej osoby odchowywała swoje starsze kociaki, które są już zarezerwowane. Z zebranych informacji wynika, że kotka miała swój dom ale zosatła wyrzucona. Nie jest już młoda a w dodatku czarna

Za to z wielkim sercem przyjeła kocie maluszki i w ten sposób oszczedziła nam nieprzespanych nocy

My za to musimy zapewnić jej spokojną emeryture z kochającym człowiekiem, ciepłym kącikiem i pełną miseczką
Myśle, że za przygarniecie i odchowanie to niewielka cena
Fotki maluchów i mamki, oraz imiona i szczegóły napisze Majkowiec
EwKo pisze:Adria, jak tak patrzę na foty, na których jest Max? - dobrze mówię? - to dochodzę do wniosku, że ten pies powinien kocim terapeutą zostać

dobrze mówisz

a pomyśleć, że ten pies trafił do mnie w totalnej rozsypce z etykietką "pies na koty"

Max mógłby być kocim, psim, ludzkim terapeuta i moim osobistym ochroniarzem
