tamiss pisze:Borówka16 pisze:Hanulka pisze:miziaki dla kotuni i![]()
![]()
![]()
![]()
Dołączam się
Ja też

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
mejflajek pisze:byłoby ok, ale wypowiedziała się druga dorosła córka - że "nie, bo mają hotel przy domu" :/.
mejflajek pisze:Przykro mi tylko że narobiłam nadziei. Powinnam umieć trzymać język za zębami
Kaprys2004 pisze:Nie martwcie się, widać to nie był TEN domek. Pewnie Malwinka-Kocinka nie jest wystarczająco zdrowa, by nie budzić swoim widokiem niepokoju (wyrzutów sumienia??) gości hotelowych czy gospodarzy. Znam ten typ człowieka, są wrażliwi i nie mogą patrzeć na nieszczęście, bo ich boli w środku. A jeszcze jak miałoby to być codziennie.. Niemożliwe. Trudno znajdzie się inna chata. Pamiętam sytuację, kiedy pan przyniósł do uśpienia młodego szczurka ze złamaną nóżką. Łapkę trzeba było amputować, ale pan nie chciał o tym słyszeć, że mógłby go w takim stanie później odebrać. Wolał go uśpić, bo taki beznogi szczur byłby.. brzydki i odrażający. Nie chciał rodziny narażać na taki widok. Łaskawca przyszedł usypiać zwierzę z 9 letnim synkiem. Lekcja poglądowa, co? Wrr.. Nie martwcie się, trafił na przyzwoitego weta, a szczur później do fajnego domu, gdzie był uwielbiany, choć bez łapki. Różni są ludzie, różne dzieje, nie zawsze złe. Malwinka na razie ma Dom Pełen Pięknych Ludzi i oni nie dadzą jej zrobić krzywdy. Będzie dobrze. Szkoda Malwinki-Dziewczynki, bo dobry dzieciak z niej..
Użytkownicy przeglądający ten dział: bulba, Google [Bot], puszatek, quantumix i 137 gości