
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Amika6 pisze:Może to jakieś powikłania po zabiegach w pysiu.
Trzymam![]()
za Lucynkę
Marcelibu pisze:Ucieszyłaś mnie poprawieniem się stanu rudej Lucy, no wielkie ufff.
To Polarek jest takim strachulcem?
Edit: odnośnie do tego, co napisałaś o wpływie stresu na zdrowie kota. Przypominam sobie, gdy Hugcio (potworny panikarz i strachulec) miał nieco podwyższoną kreatyninę - a ja wpadłam w panikę. Zaczęłam go kroplówkować, codzienne wizyty u lekarza około 2 tygodni itd. Po cyklu kroplówek kreatynina wzrosła, zamiast opaść. I dalej "płukanie" i znowu to samo. Wynik kreatyniny doszedł bodajże do 2,9. Dopiero moja wetka Małgosia kazała mi go zostawić w spokoju - nie wiedziałam, co robić, musiałam komuś uwierzyć. Po miesiącu spokoju kreatynina spadła, wszystko jest OK, Hugcio jest zdrowy.
Fredziolina pisze:Marcelibu pisze:Ucieszyłaś mnie poprawieniem się stanu rudej Lucy, no wielkie ufff.
To Polarek jest takim strachulcem?
Edit: odnośnie do tego, co napisałaś o wpływie stresu na zdrowie kota. Przypominam sobie, gdy Hugcio (potworny panikarz i strachulec) miał nieco podwyższoną kreatyninę - a ja wpadłam w panikę. Zaczęłam go kroplówkować, codzienne wizyty u lekarza około 2 tygodni itd. Po cyklu kroplówek kreatynina wzrosła, zamiast opaść. I dalej "płukanie" i znowu to samo. Wynik kreatyniny doszedł bodajże do 2,9. Dopiero moja wetka Małgosia kazała mi go zostawić w spokoju - nie wiedziałam, co robić, musiałam komuś uwierzyć. Po miesiącu spokoju kreatynina spadła, wszystko jest OK, Hugcio jest zdrowy.
Widzisz, to my musimy zachować zimną krew i nie fisiowaćwtedy nasze koty zdrowe będą
Tak, Polarek jest mega strachulcem
Gdyby zabieg czyszczenia zębów wet mógł zrobić w domowym zaciszu, byłoby super.
Marcelibu pisze:Otóż to...
A może dałoby radę premedykację zrobić w domu? Zawsze to troszkę ogłupia kota. Ale nie wiem, czy takie coś jest bezpieczne.
Tinka07 pisze:Fredziolina, cieszę się bardzo, że Lucynka dochodzi do zdrowia
Fredziolina pisze:Marcelibu pisze:Otóż to...
A może dałoby radę premedykację zrobić w domu? Zawsze to troszkę ogłupia kota. Ale nie wiem, czy takie coś jest bezpieczne.
Raczej nie
Sama mu nie podam.
Fredziolina pisze:Marcelibu pisze:Otóż to...
A może dałoby radę premedykację zrobić w domu? Zawsze to troszkę ogłupia kota. Ale nie wiem, czy takie coś jest bezpieczne.
Raczej nie
Sama mu nie podam.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, bartoo i 65 gości