Szylkretowa Laura - i pojechała do Chorzowa... :)

Piękna

Największe zainteresowanie Laura wykazuje jedzonkiem...

Nawet dopominać się potrafi...

I już się nie kuli przy głaskaniu, i nie paca łapą, nie kłapie zębami i w ogóle milusia się zrobiła... Czasami...

No chyba, że ludziowi się zachce wyczyścić jej ucho... brzydkie z resztą...
W Laurę wstępuje dzikus nad dzikusy i jest po temacie...

A tak w ogóle - to śliczna dziewczynka z tej Laurki

fotka proszącej Laurki mnie rozbroiła :1luvu:

Fajniusio Laura na fotkach wyszła

Jakieś nowe wieści ?

Czy ktoś pyta o piękną pannę?

piękna panienka. I przemianę wewnętrzną przeszła niezwykłą :love:

. Właśnie, czy ktoś pyta o Laurkę?

Śliczna jest, a na tych foteczkach to na taką chudzinkę wygląda :roll:

Właśnie jakoś nikt nie pyta...
Troszkę może trzeba opis zmienić, może dodac jakieś zdjęcia...
Pomyślimy.
Co do chudzinki - też mi się tak wydawało, ale dziś wzięłam Laurę na rączki i stwierdziłam, że chyba jednak przytyła... :roll:

Już nie czuje się kosteczek... A apetyt Laurka ma jak smoczyca

Aż się boję, że za chwilę będziemy ją musieli odchudzać :lol:

Ale sierść jeszcze nie jest ładna...

Dzisiajsze fotki.
Laura naprawdę nie lubi zdjęć...

Duszek686 pisze:Ale sierść jeszcze nie jest ładna...

Oj już Ty to byś chciała wszystko na raz. Powolutku, powolutku - jeszcze się pięknie ofutrzy.

CoolCaty pisze:
Duszek686 pisze:Ale sierść jeszcze nie jest ładna...

Oj już Ty to byś chciała wszystko na raz. Powolutku, powolutku - jeszcze się pięknie ofutrzy.

Szylkretowa Laura - i pojechała do Chorzowa... :)

Kto przegląda forum