Widzę, czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest wiele. Pomóż

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon sty 25, 2010 16:06 Re: Widzę, czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest wiele. Pomóż

Pixia więc proszę podaj mi jako Inspektor uchwałę miasta szczecina o jakiej piszesz, chętnie przeczytam. Nie mieszkam w Szczecinie więc muszę się dokształcić.

Droga sprawa proszę o wyjaśnienie tutaj skopiuje z Waszej strony

"Zgłoś interwencję
Inspektorat szczecińskiego oddziału Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami w Polsce realizuje interwencje z zakresu niehumanitarnego traktowania zwierząt, znęcania się nad nimi, złych warunków utrzymania itp. Jeżeli jesteście Państwo świadkami niepokojących sytuacji zwierzęcych zgłoście nam potrzebę interwencji a my podejmiemy się jej realizacji sami lub we współpracy z takimi służbami jak Straż Miejska lub Policja. W przypadkach o charakterze przestępstw lub wykroczeń zgłosimy udokumentowaną interwencję organom ścigania. W swoich działaniach opieramy się przede wszystkim na zapisach Ustawy o ochronie zwierząt.
Jak zgłosić interwencję?

Najlepiej wypełnić załączony formularz zgłoszenia interwencji i przesłać go do nas pocztą mailową
W sposób tradycyjny przesyłając nam zgłoszenie pocztą
Telefonicznie 091-487-04-37"

To się ma nijak do wyjaśnień jakie piszecie.

Na stronach http://www.toz.pl/ jest statut, który obejmuje regionalne TOZy http://www.toz.pl/czlonkostwo/statut.pdf

Rozdział II
§ 9
3) sprawowanie nadzoru i kontroli nad przestrzeganiem przepisów i praw w dziedzinie ochrony zwierząt
i środowiska, w tym współdziałanie z właściwymi instytucjami w zakresie ochrony zwierząt;
4) współdziałanie z właściwymi instytucjami w zakresie ujawniania i ścigania przestępstw oraz wykroczeń
dotyczących praw zwierząt;


wypisałał tutaj cele statutowe jakie mnie interesują, jeżeli macie odrębny statut to proszę o wgląd, bo na stronach Tozu Szczecin nie ma innego.

Piszecie wyraźnie, że to Toz współpracuje z Policją i innymi organami, a zgłaszana interwencja dotyczy psów bezpańskich, którymi zajmuje się ktoś w Waszym mieście do tego powołany.

Nie wiem kto to, jest ale Ty jako inspektor powinnaś wiedzieć. Też z tego co widzę, musicie współpracować z takimi osobami lub firmami zajmującymi się wyłapywaniem bezpańskich psów w Szczecinie.

Takie gadanie, że psy mogą mieć właściciela są bezsensowne, interwencja była zgłaszana a jej nie ma na str tozu, teraz jak zaczęto na TOZ pisać na wątku nagle sobie przypomniano o niej. Koty giną a Inspektor TOzu pisze, że nie może nic zrobić.. normalnie brak mi słów
Obrazek--
Rysiu 15.08.2004 - 16.04.2016 Kocham Cię koteczku!! [*]

nifredil

 
Posty: 3159
Od: Pt lut 15, 2008 18:25
Lokalizacja: Międzyrzecz lubuskie

Post » Pon sty 25, 2010 16:11 Re: Widzę, czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest wiele. Pomóż

Pixia nam chodzi o to jedno konkretne zgłoszenie. TOZ dużo pomógł Izie np, to też były kiedyś wolnożyjące koty, na interwencjach na Waszych stronach można przeczytać wiele wspaniale zakończonych interwencji. Nikt nie pisze że wszystko jest źle, tylko kogo jak nie TOZ ma obchodzić że zginęło już ponad 25 kotów. Sprawa do Was była zgłoszona naprawdę kupę czasu temu i do tej pory cisza była. Pojawiła się odp żę Iza ma zgłosić na Policję itp, a wyraźnie podkreślam po raz drugi na Waszej str jest napisane żę to Wy z nią współpracujecie. Zresztą jaki właściciel jak go nie ma.

Najlepiej by było przeczytać na Waszych stronach jaka forma prośby o interwencję wpłynęła od Izy ale nijak nie ma jak tego przeczytać bo jej nie ma, jakby nigdy nikt niczego nie zgłaszał.
Obrazek--
Rysiu 15.08.2004 - 16.04.2016 Kocham Cię koteczku!! [*]

nifredil

 
Posty: 3159
Od: Pt lut 15, 2008 18:25
Lokalizacja: Międzyrzecz lubuskie

Post » Pon sty 25, 2010 16:27 Re: Widzę, czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest wiele. Pomóż

Pixia pisze:Pies musi być do schroniska doprowadzony

A przez kogo?
Pixia pisze: zgłaszająca ma obowiązek zebrać dowody.

Nie zgadzam się z tym też jako inspektor
Obrazek
"Nie miłosierdzie a sprawiedliwość jesteśmy winni zwierzętom"

ania c

 
Posty: 1421
Od: Czw lis 24, 2005 12:56
Lokalizacja: Stargard Szcz/bywa Toruń

Post » Pon sty 25, 2010 16:29 Re: Widzę, czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest wiele. Pomóż

Jeszcze jedno, jeżeli jako TOZ nie możecie zainterweniować, bo nie łapiecie bezdomnych zwierząt to chyba takiej informacji można by udzielić przez te prawie 4 tyg gdzie zgłaszać i do kogo o błąkających się i agresywnych psach bezdomnych itp. Nie jest to spektakularne itp ale przecież zawsze można pomóc, zawsze... a nie milczeć i udawać że nic się nie dzieje..
Obrazek--
Rysiu 15.08.2004 - 16.04.2016 Kocham Cię koteczku!! [*]

nifredil

 
Posty: 3159
Od: Pt lut 15, 2008 18:25
Lokalizacja: Międzyrzecz lubuskie

Post » Pon sty 25, 2010 16:34 Re: Widzę, czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest wiele. Pomóż

Pixia pisze:Witam na wątku
Odnośnie interwencji, która była zgłoszona mogę powiedzieć tylko tyle iż nie jesteśmy jednostką uprawnioną, która może wyłapać psy. Dla chętnych polecam poczytać uchwały Rady Miasta. Notabene nie ma czegoś takiego jak hycel w Szczecinie. Schronisko również nie ma prawa wyłapać psa. Pies musi być do schroniska doprowadzony bądź zabrany przez schroniskowy samochód interwencyjny (przy czym pracownik nie będzie biegał po podwórku bo może znajdzie psa)



http://szczecin.schronisko.net/strona-3 ... cyjne.html

Celem działania pogotowia interwencyjnego jest m. in.
• Zbieranie zwierząt bezpańskich i błąkających się bez opieki, rannych w wypadkach ulicznych oraz tych, które pokąsały człowieka;
• "Zbieranie" to inaczej dowożenie do Schroniska zwierząt w jakikolwiek sposób zabezpieczonych poprzez np. zamknięcie bądź to w domu lub na terenie posesji czy też przywiązanie, uniemożliwiające przemieszczania się zwierzęcia. Nie dotyczy to zwierząt bezpańskich stanowiących bezpośrednie zagrożenie dla zdrowia lub życia ludzkiego,

Zagrożenie te psy stanowią, są bezpańskie i nie karmione od powodzi jak pisała o tym wielokrotnie Iza.

Dlaczego nie powiadomiliście schroniska o bezpańskich psach i jak to ma się do tego co napisałaś wyżej?
Obrazek--
Rysiu 15.08.2004 - 16.04.2016 Kocham Cię koteczku!! [*]

nifredil

 
Posty: 3159
Od: Pt lut 15, 2008 18:25
Lokalizacja: Międzyrzecz lubuskie

Post » Pon sty 25, 2010 16:40 Re: Widzę, czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest wiele. Pomóż

"Zbieranie" to inaczej dowożenie do Schroniska zwierząt w jakikolwiek sposób zabezpieczonych poprzez np. zamknięcie bądź to w domu lub na terenie posesji czy też przywiązanie, uniemożliwiające przemieszczania się zwierzęcia. Nie dotyczy to zwierząt bezpańskich stanowiących bezpośrednie zagrożenie dla zdrowia lub życia ludzkiego,

Zabezpieczone przez osobę zgłaszającą a nie przez pracownika schroniska.
Wystarczy zadzwonić do schroniska i zapytać jak to wygląda.
Większość pytań jest retoryczna.
Życzę miłego popołudnia

Pixia

 
Posty: 1375
Od: Wto paź 27, 2009 15:22
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pon sty 25, 2010 16:51 Re: Widzę, czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest wiele. Pomóż

no tak pytanie o pomoc, uchwałę gdzie wyłapuje się bezdomne itp jest dla Ciebie retoryczna 8O masakra jakaś..

Co do "zbierania" wyraźnie jest napisane, nie dotyczy to zwierząt bezpańskich i zagrażających życiu.


Pytanie nie są retoryczne, one mają odpowiedź tylko jeszcze trzeba chcieć na nie odpowiedzieć, ale obawiam się, że odp nie były by zgodne z tym co zostało napisane oficjalnie, dlatego są pomijane przez Inspektora Tozu. Skandal!!!


Z tego co się orientuję to musicie spełniać cele statutowe czy się to komuś podoba czy nie. A w statucie jest napisane żę to Wy powiadamiacie odpowiednie organy.

TO się naprawdę coraz bardziej do prasy nadaje.... Mają pomagać ale wybiórczo, jak jest wygodnie i przyjemnie. A koty nadal będą ginąć..
Ostatnio edytowano Pon sty 25, 2010 16:58 przez nifredil, łącznie edytowano 2 razy
Obrazek--
Rysiu 15.08.2004 - 16.04.2016 Kocham Cię koteczku!! [*]

nifredil

 
Posty: 3159
Od: Pt lut 15, 2008 18:25
Lokalizacja: Międzyrzecz lubuskie

Post » Pon sty 25, 2010 16:56 Re: Widzę, czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest wiele. Pomóż

Pixia pisze:
wiora pisze:a ja odnosze wrazenie, ze w ogole bezdomnymi zwierzakami to sie nikomu nie chce zajmowac, przejmowac ,bo po co :roll: :evil:
przeciez to bezpanskie i nikomu niepotrzebne /przydatne

lepiej zajmowac sie tymi ,ktore sa podane na widelcu prosciej łatwiej i przyjemniej-nieprawdaz

Chociażby trzy przykłady kotów wolno żyjących, które grzeją się w domowym ciepełku (Postrzał, Homer czy Szylkretka).
Proszę nie pisać o zdrowych kotach, które bierzemy dla wygody.
Sama posiadam koty z interwencji, które notabene przebywały w domu i niestety nie są zdrowe.
Przez jedną interwencję obecnie jest kilka skażonych domów.


moje zdanie, do ktorego mam prawo :!:
nie tyczy sie ono tylko Tozu ale i calej reszty organizacji publicznych, ktore w statusie maja wpisana pomoc zwierzetom.
to nie jest pierwsza sytuacja, o ktorej czytam, i w ktorej brak jest jakiejkolwiek pomocy ze strony tychrze organizacji ,dotyczacej udzielenia sensownej pomocy zwierzetom(podkreslam)BEZDOMNYM :!:

ponawiam pytanie bo nie uzyskalam odpowiedzi a chcialabym miec jasna sytacje na przyszlosc :roll:
czyli hipotetycznie jesli psy sa zarazone wscieklizna(hipotetycznie ) to tez musimy je sami na smycz i do toz(badz schroniska tudziez innej organizacji uprawnionej do zajmowania sie tego typu przypadkami) bo nikt inaczej sie tym nie zajmie :roll:

wiora

Avatar użytkownika
 
Posty: 6012
Od: Czw sty 24, 2008 0:19
Lokalizacja: leszno:) /Baile Atha Cliath/Malta-Ibi patria, ubi bene

Post » Pon sty 25, 2010 16:59 Re: Widzę, czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest wiele. Pomóż

A ja sobie myślę, żeby może napisać do tvn i tego typu działów w różnych stacjach telewizyjnych i opisać im całą sytuację, włącznie z korespondencją dostepną tu na wątku. Może oni będą wiedzieć kto powinien zająć się sprawą.

Edit: i faktycznie, zastanawiam się dlaczego, jezeli takie zgłoszenie faktycznie było, nie widać go nigdzie na stronie. Przecież jeżeli osoba zgłaszająca ma się zająć dodatkowo zebraniem dokumentacji powinien się tam znaleźć wpis o tym, że pouczono zgłaszającego o obowiązujących procedurach i TOZ oczekuje na w/w dokumenty. A tymczasem według tego co można przeczytać na stronie, lub czego nie można przeczytać, w ogóle nie było takiego zgłoszenia...
Obrazek

Afatima

 
Posty: 5738
Od: Nie mar 02, 2008 12:33
Lokalizacja: Warszawa - Natolin

Post » Pon sty 25, 2010 17:20 Re: Widzę, czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest wiele. Pomóż

Koty sa wolnozyjace , więc sa narazone na rożne niebezpieczeństwa......A ze gina masowo, to chyba juz szczegół?. Powinnam to powiedzieć moim kotom w Miescie,terenach zielonych czy kotom na moich działkach, które zyja juz szcześliwie od wielu, wielu lat.
Czy koty na Tęczy sa gorsze?????Czy nie mają tak samo prawa do zycia jak inne???Czy mało juz zapłaciły, kiedy działki opustoszały a one umierały z głodu i chorób???

Mój niewidomy i głuchy Boguś - MISTER niepełnosprawnych kotów Obrazek.... [*]

Iweta

 
Posty: 7427
Od: Czw cze 01, 2006 18:42
Lokalizacja: Bielsko-Biała/Sosnowiec

Post » Pon sty 25, 2010 20:22 Re: Widzę, czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest wiele. Pomóż

Kochani. Sytuacja jest bardzo powazna. Dzisiaj kupiłam korpusy i makaron dla kociaków dzięki wplacie Marmotki i Panikoty. Wziełam tez na dzisiaj minimalne minimum czyli 6 puszek i suchą karmę na kredyt. Nie mamy srodkow na zakup jedzenia na jutro.Bardzo prosze o Pomoc dla kociaków.
Obrazek

Afatima

 
Posty: 5738
Od: Nie mar 02, 2008 12:33
Lokalizacja: Warszawa - Natolin

Post » Pon sty 25, 2010 20:33 Re: Widzę, czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest wiele. Pomóż

mama miala dzisiaj wplacic(zawsze tak robi idac na koniec miesiaca placic rachunki)no i w ajencji okazalo sie ze w ogole nie wziela ze soba ani danych do przelewu ani rachunkow :roll:
ale jutro juz napewno pieniazki zostana przeslane :wink:

ja niestety dopiero w przyszlym tygodniu bede miala cos ekstra do przeslania :(

wiora

Avatar użytkownika
 
Posty: 6012
Od: Czw sty 24, 2008 0:19
Lokalizacja: leszno:) /Baile Atha Cliath/Malta-Ibi patria, ubi bene

Post » Pon sty 25, 2010 21:04 Re: Widzę, czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest wiele. Pomóż

Ja też już limit na ten miesiąc wyczerpałam, ale może mi się uda w przyszłym tygodniu choć jakiś grosz wysupłać
Obrazek--
Rysiu 15.08.2004 - 16.04.2016 Kocham Cię koteczku!! [*]

nifredil

 
Posty: 3159
Od: Pt lut 15, 2008 18:25
Lokalizacja: Międzyrzecz lubuskie

Post » Pon sty 25, 2010 21:17 Re: Widzę, czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest wiele. Pomóż

A co z tą karmą, na którą zbierała Iweta?
Porównywarka cen karmy dla kotów i psów https://felicana.pl/

feryenne

 
Posty: 651
Od: Nie sty 25, 2009 13:01
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon sty 25, 2010 21:19 Re: Widzę, czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest wiele. Pomóż

Czekamy na dostawę, to jest karma załatwiana okazyjnie. Jak tylko będzie, od razu zostanie wysłana do Izy. To sucha karma, a trzeba kupić korpusy i mokre :(
Ja musze czekać do 28, wtedy mi ściągaja ratę kredytu i będe wiedzieć ile mam. :( To jeszcze dwa dni.
Obrazek

Afatima

 
Posty: 5738
Od: Nie mar 02, 2008 12:33
Lokalizacja: Warszawa - Natolin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, egw, Fatka, Gosiagosia i 92 gości