Legnica 4 ...

[amyszka]

Amyszka,piszę o tym,bo w razie jeśli ja zapomnę,moze Ty bedziesz pamiętać:
Najważniejsze aby sfocić podusie Bayera!Mówię Wam-B A Y E R A N C K I E

Postaram się nie zapomnieć Bylebym nie musiała długo czekać

[amyszka]

Miałam kiedyś świnkę morską Bayera Też była przepiękna Nigdy więcej takiej nie widziałam
Bayer miał bayerancką grzywę i pół pysia białego ,a pół czarnego

tu z Majką jak jeszcze była mała

[Legnica]

...

[Legnica]

...

[iwo_wawa]

Legnica! Kto jak nie TY

Masz mega wiedzę na temat (o innych tematach nie wspomnę, bo po prostu życiowo mądra z Ciebie Kobita!) , doświadczenie, intuicję i serce!!! Przede wszystkim SERCE...
Niewielu się w życiu takich ludzi spotyka... ale wiadomo.... wątpliwości i smuteczki ludzka rzecz
Nie daj się! Trafią się różne ludziska, co nie pojmą kociego tematu ( myślę, że nawet jet ich wiele więcej niż tych co pojmą ) ale jak się ma w sobie jakiś dar i można się nim dzielić (oczywiście jeśli odbywa się to bez uszczerbku na Najbliższych ) to poczeba dzielić!!! No ale będą i takie ludziska co wykorzystać zechcą (jak się trafia taka dobra dusza....), więc rozsądek i czujność też się zdadzą...
A jako, że masz to w komplecie - to ja wierzę, że słuszne decyzje podejmiesz

[amyszka]

No coś Ty ?
Wiesiu jutro jak przyjedziemy to pogadamy ,oczywiście jak będziesz chciała
Specjalnie odszukalam wątek żeby wiedzieć o co chodzi
Po co czytasz te brednie Zawsze znajdą się ludzie co im się coś nie podoba

[IKA 6]

Podzielę się z Wami moimi myślami.
A dla czego akurat z Wami?Bo nie mam w okół siebie,nikogo kto rozumiał by TEN temat.

Do dzis,zastanawiałabym sie czy zostać DT czy nie.Ale znalazłam Puchacza.Poszło.Jestem DT.
Moja decyzja?
Nie wiem.
Po ostatnio prowadzonej na forum dyskusji,kto powinien być DT a kto nie,podjęłam decyzję.Mila będzie ostatnia.Nie pierwsza to taka moja decyzja.Ale teraz poważnie.Nie chce.
Przed chwilą odpaliłam kompa.Mam pw.Czytam.
Ktoś pomaga bezdomnym w Legnicy.Ktoś jest całkiem sam z tym wszystkim.Ktoś chce nawiazać ze mną kontakt.
Odpisałam-ciesze się-kontakt do mnie.
Moja decyzja?
Nie wiem.
Nie umiem inaczej.
Chciałabym pomóc.Dla czego mi nie wolno?Dla czego wolno mi?
Nie wiem.
Nic już nie wiem.
Chce tylko zobaczyć to stadko.
I nie wiem co mogę dla nich zrobić.Co chce.Czego nie chce.
Nic już nie wiem.

Podczytuje Cię bo ostatnio nie bardzo mam czas ( bede sie przeprowadzać) i powiem to co myslę. Na forum jest pełno oszołomów. Zobacz tylko co sie dzieje przy wyborze do krakvetu. Teksty jakie tam sa pisane wołaja o pomste do nieba. Ja nigdy nie poprosze Forum o marna złotówkę wole wziąść kredyt z banku, a wiesz czemu. Żeby zaden domorosły cwaniak nie powiedział mi że kogos okradłam. Ale ja tez podjełam decyzję po ostatnie awanturze. Nie będę DT dla Forum. Niech sobie paniusie pisza dalej i niech wołaja o dom dla kota. Przykre bo koty na tym ucierpią, ale ja chcę dozyć późnej starości a nie wylądować w szpitalu. Natomiast będę zawsze pomagała kotom z mojego miasta. Jestem jedynym w mieście DT. Wyadoptuje wszystkie koty forumowe i wychodzę z miau. Pieknie mi sie pracowało jak pracowałam sama przez 20 lat. Teraz to sa tylko przepychanki żeby zaistnieć na forum. Nie chcę tego i nie będę tego propagowac. Ale to moja decyzja. Twoja może byc inna

[Zofia.Sasza]

Podzielę się z Wami moimi myślami.
A dla czego akurat z Wami?Bo nie mam w okół siebie,nikogo kto rozumiał by TEN temat.

Do dzis,zastanawiałabym sie czy zostać DT czy nie.Ale znalazłam Puchacza.Poszło.Jestem DT.
Moja decyzja?
Nie wiem.
Po ostatnio prowadzonej na forum dyskusji,kto powinien być DT a kto nie,podjęłam decyzję.Mila będzie ostatnia.Nie pierwsza to taka moja decyzja.Ale teraz poważnie.Nie chce.
Przed chwilą odpaliłam kompa.Mam pw.Czytam.
Ktoś pomaga bezdomnym w Legnicy.Ktoś jest całkiem sam z tym wszystkim.Ktoś chce nawiazać ze mną kontakt.
Odpisałam-ciesze się-kontakt do mnie.
Moja decyzja?
Nie wiem.
Nie umiem inaczej.
Chciałabym pomóc.Dla czego mi nie wolno?Dla czego wolno mi?
Nie wiem.
Nic już nie wiem.
Chce tylko zobaczyć to stadko.
I nie wiem co mogę dla nich zrobić.Co chce.Czego nie chce.
Nic już nie wiem.

Podczytuje Cię bo ostatnio nie bardzo mam czas ( bede sie przeprowadzać) i powiem to co myslę. Na forum jest pełno oszołomów. Zobacz tylko co sie dzieje przy wyborze do krakvetu. Teksty jakie tam sa pisane wołaja o pomste do nieba. Ja nigdy nie poprosze Forum o marna złotówkę wole wziąść kredyt z banku, a wiesz czemu. Żeby zaden domorosły cwaniak nie powiedział mi że kogos okradłam. Ale ja tez podjełam decyzję po ostatnie awanturze. Nie będę DT dla Forum. Niech sobie paniusie pisza dalej i niech wołaja o dom dla kota. Przykre bo koty na tym ucierpią, ale ja chcę dozyć późnej starości a nie wylądować w szpitalu. Natomiast będę zawsze pomagała kotom z mojego miasta. Jestem jedynym w mieście DT. Wyadoptuje wszystkie koty forumowe i wychodzę z miau. Pieknie mi sie pracowało jak pracowałam sama przez 20 lat. Teraz to sa tylko przepychanki żeby zaistnieć na forum. Nie chcę tego i nie będę tego propagowac. Ale to moja decyzja. Twoja może byc inna

O jejku, się porobiło Nie wygłupiajcie się, kochane! Jeden nawiedzony facet nie wiadomo skąd tak potrafi namieszać? Wy sobie pójdziecie, a zostanie Aquos? Ja nie chcę...

[Marzenia11]

Nie wiem o jaki wątek dokładnie chodzi, ale moje doświadczenia z forum miauowym są również niezbyt pozytywne (delikatnie mówiąc). Tylko może napiszę z innej strony, ze strony osoby, ktora jest na forum krótko i ze strony osób, ktore na forum szukają kota do adopcji i są porządnymi domami choć nie mają takiego zakręcenia na punkcie kotow.
Po pierwsze, jako osoba będąca krótko na forum czuję się traktowana jako ta mniej wiedząca i mniej pomagająca kotom. Na jakiej podstawie ktoś wyciąga takie wnioski nie wiem. Ale nawet będąc mniej zasłużoną w pomaganiu kotów nikogo nie upoważnia do napisania mi np. "nie wiesz do kogo piszesz więc się nie odzywaj". Brak szacunku dla człowieka nie przesłoni miłość do kotów. A przecież fakt, że ktoś nie jest zarejestrowany na miau i nie udziela się nie znaczy, że nie pomaga kotom!
Z drugiej strony usłyszałam: "na tym forum liczą się koty, a nie ludzie". No sorry, tak być nie powinno, bo to jak traktujesz ludzi chcących wziąć kota jest też działaniem przeciwko bądź na korzyść kotów. Ale tego nie rozumie większość z osob piszących w pewnym wątku. Zostałam okrzyczana, że wywołują konflikty, że mam się zająć pomaganiem kotom tak jak inni bardzo zasłużeni itp.

Zanim aktywnie zadziałałam na miau pytając znajomych o chęć zaadoptowania kota mówiłam, ze są oglaszane na miau. Znaczące uśmieszki na hasło "miau.pl"< że tam są ludzie, z którymi nie można się dogadać, są niepoważni, nienormalni itp. W ogóle stereotyp karmicielki jest negatywny - a myślę, ze właśnie dzięki temu, że ludzie są gorzej traktowani niż koty.

Ja przy okazji ogłaszania swoich kilku kotków zawsze staram się miło każdego potraktować, a nie z nastwieniem podejrzliwym, że to na pewno coś jest złego w kandydacie na domek. Zawsze staram się, jeśli z jakichś pr5zyczyn ktoś nie może wziać kota ode mnie, znaleźć mu innego - po to, aby jakiś futrzak z forum miał dom. Nawet ludzi, ktorym nigdy nie dałabym kota traktuję miło. Właśnie po to, aby zmieli opienię o osobach zajmujących się kotami, że to fajni ludzie robiący dobrą robotę. Poza tym ciągle mam w głowie to, że jest wiele odob, które czyta forum nigdy na nic nie odpisując. I też wyrabia sobie opinię o pomagaczach. W efekcie mimo że mój kocurek jest już w DS 3 miesiące odzywają się osoby, które mają do mnie kontakt od wtedy zainteresowanych adopcją, żebym im pomogła znaleźć kota. Np. w ten sposób Fox znalazł dom.

Pewnie nie zbyt na temat ten mój wywód, ale też są takie aspekty sprawy, ktore uważam za bardzo ważne. Dlatego staram się już coraz rzadziej tu zaglądać...

[Anka]

Zajrzałam przypadkowo.
Na ogół nie odzywam się w takich kontrowersyjnych wątkach, właśnie dlatego, żeby spokojnie dożyć starości.
ale napiszę, nie na zasadzie kontrowesji, tylko przemyśleń.
Na miau jestem od dawna. Współpracuję z kim chcę, z kim nie chcę, to nie.
Forum widzę tak:
To ogromna rzesza ludzi. Więc w jakiś sposób jest to statystycznie normalne, że jakiś procent to ludzie kochający awantury, intrygi i nie wiadomo co jeszcze. Tak na prawdę wcale ich taki bardzo wielu nie jest. Tylko są głośni i dają się dzięki temu słyszeć. Zresztą - o to im chodzi.
Jest wielu ludzi cudownych. Część poznałam, a nawet nawiązałam przyjaźnie sięgające o wiele szerzej niż tylko temat koci. Gdyby nie miau, prawdopodobnie nigdy bym ich nie spotkała.
Więc tak myślę - robić swoje, jeżeli brać tymczasy z forum, to może od tych, do których mamy zaufanie - i tyle.
Dziewczyny, nie rezygnujcie.

[Zofia.Sasza]

Zajrzałam przypadkowo.
Na ogół nie odzywam się w takich kontrowersyjnych wątkach, właśnie dlatego, żeby spokojnie dożyć starości.
ale napiszę, nie na zasadzie kontrowesji, tylko przemyśleń.
Na miau jestem od dawna. Współpracuję z kim chcę, z kim nie chcę, to nie.
Forum widzę tak:
To ogromna rzesza ludzi. Więc w jakiś sposób jest to statystycznie normalne, że jakiś procent to ludzie kochający awantury, intrygi i nie wiadomo co jeszcze. Tak na prawdę wcale ich taki bardzo wielu nie jest. Tylko są głośni i dają się dzięki temu słyszeć. Zresztą - o to im chodzi.
Jest wielu ludzi cudownych. Część poznałam, a nawet nawiązałam przyjaźnie sięgające o wiele szerzej niż tylko temat koci. Gdyby nie miau, prawdopodobnie nigdy bym ich nie spotkała.
Więc tak myślę - robić swoje, jeżeli brać tymczasy z forum, to może od tych, do których mamy zaufanie - i tyle.
Dziewczyny, nie rezygnujcie.

Popieram zdanie koleżanki. Trzeba dobierać sobie przyjaciół - i w necie i w realu

[IKA 6]

Marzenia 11 jak spojrzysz kiedy ja dołączyłam do forum to też zobaczysz ze jestem nowa. Anka to prawda co piszesz. Ale zwróc uwage na jedna rzecz. Wchodzisz na forum jak Marzenia 11 i jak ja i nagle ni z tego ni z owego dostajesz obuchem po głowie, bo to co napisałać komuś sie nie spodobało. Skąd niby masz wiedziec kto jest przyjacielem a krzykaczem. Tą wiedzę musisz nabyć nikt Ci jej na tacy nie połozy. Widzisz ja prowadze DT przede wszystkim dla maluchów od ponad 20 lat. Jeżeli ktos na forum Ci podpowiada, że maluch nie wolno trzymac na elektrycznej poduszce a zostawić to wybacz nerwy Cie poniosa. W tym roku maluchy mam od marca do teraz. Przed świetami w te silne mrozy znalazłam na ulicy 2 prawie zamarzajace. Wiem co mam robić, wiem jakich mam vetów i wiedze o maluchach czerpałam od nich a nie z forum. Gdyby ktoś dwa razy zastanowił sie nad tym co pisze byłoby to z korzyścią dla niego. I nie tylko. To prawda że sa wspaniałe dziewczyny, ale o nich jakoś jest cicho. Sa dziewczyny, które sa wspaniałymi opiekunkami ale dennymi organizatorkami. Ale wytłumacz mi proszę dlaczego jeden oszołom potrafi pociagnać za soba forum. Czy nikt nikomu nigdy nie napisał, że takie oskarżenie można wykorzystac w Sądzie. I powiedz mi proszę co wtedy bedzie sie działo na forum.............. Ja po tak krótkim okresie pobytu wiem

[Zofia.Sasza]

Marzenia 11 jak spojrzysz kiedy ja dołączyłam do forum to też zobaczysz ze jestem nowa. Anka to prawda co piszesz. Ale zwróc uwage na jedna rzecz. Wchodzisz na forum jak Marzenia 11 i jak ja i nagle ni z tego ni z owego dostajesz obuchem po głowie, bo to co napisałać komuś sie nie spodobało. Skąd niby masz wiedziec kto jest przyjacielem a krzykaczem. Tą wiedzę musisz nabyć nikt Ci jej na tacy nie połozy. Widzisz ja prowadze DT przede wszystkim dla maluchów od ponad 20 lat. Jeżeli ktos na forum Ci podpowiada, że maluch nie wolno trzymac na elektrycznej poduszce a zostawić to wybacz nerwy Cie poniosa. W tym roku maluchy mam od marca do teraz. Przed świetami w te silne mrozy znalazłam na ulicy 2 prawie zamarzajace. Wiem co mam robić, wiem jakich mam vetów i wiedze o maluchach czerpałam od nich a nie z forum. Gdyby ktoś dwa razy zastanowił sie nad tym co pisze byłoby to z korzyścią dla niego. I nie tylko. To prawda że sa wspaniałe dziewczyny, ale o nich jakoś jest cicho. Sa dziewczyny, które sa wspaniałymi opiekunkami ale dennymi organizatorkami. Ale wytłumacz mi proszę dlaczego jeden oszołom potrafi pociagnać za soba forum. Czy nikt nikomu nigdy nie napisał, że takie oskarżenie można wykorzystac w Sądzie. I powiedz mi proszę co wtedy bedzie sie działo na forum.............. Ja po tak krótkim okresie pobytu wiem

Ja napisałam. Na wątku rozliczeniowym. I dalej twierdzę że oszołomów trzeba just po prostu olać

[IKA 6]

Żeby świat był tak prosto zbudowany a relacje między ludźmi normalne byłoby tak jak powiedziałaś. Ale najcześciej za grupą albo jednym oszołomem ida inni i nawet nie wiedzą kiedy sie zapetlą. Temat rzeka. I powiedzcie moje drogie czy nie można takich rozmów przeprowadzic zupełnie spokojnie bez ubliżania komukolwiek.
Wiesiu dużo zdrowia życzę w tym Roku. Spadam bo mi sie kończy Allegro na moje tymczasy

[Legnica]

...