Paluch: kot z FIV + zly stan, FIP ['] w klatce dzieki dyr

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lis 15, 2009 18:10 Re: Paluch:3 długowłose fot s19, wysoka umieralność, szukamy dt

Jana pisze:
ARKA pisze:Jana o jakich Ty dt mowisz jak tu tych dt nie widac aby czekaly na paluchowe koty :?

W przeszłości było sporo prób zabrania kota do DT i nic z tego - tylko po podpisaniu umowy adopcyjnej można było ewentualnie kota wziąć. Niejeden raz był ten temat na forum wałkowany.

W miejskich schroniskach, nie tylko paluch, nie ma pojecia dt, albo kota/psa ktos adoptuje albo nie. Zazwyczaj tez w umowach jest zapis, ze jesli kot zmieni wlasciela nalezy powiadomic schronisko, udostepniajac dane nowego opiekuna. Jesli nie chce sie kota adoptowanego, z roznych powodow, nalezy go zwrocic do schroniska.
Marzec; Ogólnopolski Miesiąc Sterylizacji Zwierząt,niższe ceny zabiegów

ARKA

 
Posty: 4415
Od: Sob lut 16, 2002 21:27
Lokalizacja: Janinów k/Grodziska Mazowieckiego

Post » Nie lis 15, 2009 18:56 Re: Paluch:3 długowłose fot s19, wysoka umieralność, szukamy dt

byłam tam dziś z Never Jak wracałyśmy na przystanku przy schronie zauważyłyśmy malucha - na oko jakieś 3-4 miesiące - biegającego po jezdni. Na kicianie podszedł, wzięty na ręce zaczął mruczeć - puchaty czarny miś. No i dylemat - co z nim zrobić? Never zabrała go do lecznicy, do szpitalika - potrzebna pomoc finansowa na jego utrzymanie :!: :!: :!:
Potrzebny DT, a najlepiej DS. Kociak wyglądał na zdrowego, tak jakby ktoś domowego przywiózł i wyrzucił w okolicy schronu licząc nie wiem na co :evil:
właśnie rozmawiałam z Never - maluch to kotka wg wetki 4-6 miesięcy, zdrowa i zadbana, miziasta i mrucząca - czarna z białym pod szyjką i na brzuszku
Obrazek

monika794

Avatar użytkownika
 
Posty: 3696
Od: Sob kwi 18, 2009 1:24
Lokalizacja: Warszawa Ursus

Post » Nie lis 15, 2009 19:10 Re: Paluch:3 długowłose fot s19, wysoka umieralność, szukamy dt

dodam że koteńka ma zapłacony pobyt na 2 dni - dzięki dobrej duszy którą Never spotkała po drodze jadąc z kocinką
Obrazek

monika794

Avatar użytkownika
 
Posty: 3696
Od: Sob kwi 18, 2009 1:24
Lokalizacja: Warszawa Ursus

Post » Nie lis 15, 2009 19:38 Re: Paluch:3 długowłose fot s19, wysoka umieralność, szukamy dt

ARKA pisze:
gaota pisze:O dt też była mowa. Dt mógłby zadeklarować, że będzie ds'em dla tego kota. Myślę, że jeśli schron będzie to chciał sprawdzić to przez pierwsze tygodnie, a nie miesiące :roll:

:roll: Moim zdaniem wystarczy potem zglosic,ze kot zmienil wlasciela i podac jego dokladne dane i tyle. Pytanie jest czy wydadza kota "niedoleczonego". Jutro wszystkiego sie dowiem.


Oby Ci się udało :ok: :ok:
Filemon, Nuteńka [*] kocham na wieki....
Franuś [*] w moim serduszku na zawsze
Dzwoneczku [*] Kochanie, pamiętam...
Bokiruniu [*] dziękuję...
Obrazek
Obrazek

Satoru

 
Posty: 11062
Od: Czw sie 21, 2003 13:32
Lokalizacja: Warszawa - Ochota

Post » Nie lis 15, 2009 20:37 Re: Paluch:3 długowłose fot s19, wysoka umieralność, szukamy dt

Witam zostałam poproszona o sprostowanie tutaj czegoś bo mam styczność z Paluchem jestem tam wolontariuszem ,tzn przeważnie na psach bo po prostu na nich lepiej się znam.
Na paluchu jest około 2500 zwierząt w tym około 90 kotów i 99% ma koci katar bo jak sami wiecie to częsta choroba i często nie do uniknięcia,wiec wszystkie zwierzaki trafiają najpierw na 2 tyg kwarantanne i później jeśli nie stwierdzi się choroby do pawilonu dla kotów.
przeczytałam gdzieś w wątku ze któraś z pan próbowała wziąć kota z pawilonu zwierząt chorych? no to mam nie zbyt miła odpowiedz bo niech sobie pani wyobrazi ze pani się z realiami minęła chyba gdzieś ;] ps. (wsadź swojego kota do klatki to zapewniam cie ze będzie wyglądał na biednego kotka do wzięcia stęsknionego za ludzkim dotykiem zwierząt jest 2,5 tysiąca a wolontariuszy około 100 i weź tu wygłaszcz wszystkie zwierzaki trochę racjonalizmu proszę)co z tego ze pani uratuje jednego kotka z bestialskiego paluchowego schroniska skoro ten owy kotek nie dość ze zarazi po drodze zdrowe,panią to jeszcze pani koty i kolejne! i ludzi ;] jednym słowem masakra!
Kolejna sprawa skończcie opowiadać słowa kogoś! jeśli chcecie znać prawdę zapraszamy dni otwarte są codziennie! przyjedz sprawdź ,chcesz pomoc ?! zostań wolontariuszem!Nabory są cały czas! i nie gadaj ze nie jestes w stanie przyjechać bo nie wiesz czy psychicznie dałabyś rade! gucio prawda!
ktoś kto na prawdę chce pomagać to to zrobi!
bardzo nie lubię jak opowiada się gdzieś zasłyszane wiadomości a nie zna sie realiow owszem nie ma kolorowo! dyrekcja jest pewnym dużym nawet problemem ale jeśli wogole chcecie z kims sensownym tam gadać rozmawiajcie z wolontariuszami!
Na PAluchu nie wydaje się chorych zwierząt dlatego nie chcą wydawać kotów bo prawie wszystkie chorują!

Su

 
Posty: 2
Od: Pt mar 13, 2009 21:48

Post » Nie lis 15, 2009 20:56 Re: Paluch:3 długowłose fot s19, wysoka umieralność, szukamy dt

Su, że sie tak ustosunkuje do Twojej wypowiedzi. Myślę, jestem nawet tego pewna, że w żadnym wątku nie padło złe słowo w kierunku wolontariuszy. Osobiście dla osób, które dobrowolnie oddają swoj wolny czas dla schroniska, zamiast poświecać go różnego rodzaju wycieczkom po centrach handlowych, mam duzy szacunek. Problem, jaki podnoszony jest w tym, lub innym wątku, w ktorym ocieramy sie o sprawy "schroniskowe" dotyczy przede wszystkim organizacji i zarządzaniu instytucją pożytku społecznego, z ustalonym budżetem idącym z podatków obywateli. Obywatele Ci, mają prawo domagać się wyjaśnień, zmiany - tu zmiana dotytyczy traktowania zwierząt.

Ja na Paluchu spędziłam jakieś 30 minut i podziwiam ludzi, ktorzy tam pracują, zwłaszcza wolontariuszy - ale nie zgadzam sie z kilkoma zakazami, ktore wynikają z tzw. widzimisię osoby zarządzającej. Sama stwierdziłaś iż dyrekcja to inna bajka. Twierdzę, ze jesli na 100 przebywajacych w schronisku kotów, 90% jest chorych, przy czym wskaźnik umieralności jest w tej grupie bardzo wysoki, to coś jest nie halo, gdzieś jest duze pole do nadużyć lub zaniedbań. Podgreślam: nie dotyczy to wolontariuszy, bo nie macie tam żadnej władzy decyzyjnej. Wiem, ze przy 2,5 tys zwierząt trudno przejmować sie jednostkowym przypadkiem kota, ale takie prawo mają ludzie z forum - ktorzy tak czy inaczej, pośrednio lub bezpośrednio finansują funkcjonowanie schroniska i mają prawo domagać się poprawy sytuacji chociaz jednego czworonoga. Mnie niepokoi np. dożywotność funkcji dyrektora instytucji budżetowej i swoista nietykalność z ktorej wynika ignorancja i arogancja. Nie rozumiem zakazu filmowania i fotografowania zwierząt dla celow adopcyjnych czy jakichkolwiek innych, a jesli taki zakaz istnieje to tlumaczę go jedynie checią ukrycia czegos co wyjsc po za ogrodzenie Palucha nie moze.
pozdrawiam
Anka

anasigne

 
Posty: 35
Od: Śro kwi 30, 2008 13:08

Post » Nie lis 15, 2009 22:27 Re: Paluch: 3 długowłose, tri ['] nie zdążyliśmy :(

Schronisko to schronisko, to akurat wszyscy rozumieją.
Ale umieranie kotów z powodu kociego kataru przy tym rozwoju medycyny weterynaryjnej, to jak umieranie ludzi na kurzajki... Tłumaczenie, ze 90 proc. choruje tylko pogarsza wizerunek schroniska, bo to oznacza, że coś nie gra!

Jednak zanim ten wątek zamieni się w rozważania zwolenników i przeciwników dyrekcji Palucha pozwolę sobie przypomnieć o co w tym wątku chodzi.

TE KOCIAKI SZUKAJĄ DOMU :!:

alareipan pisze:
mpogorzelski pisze:1. alpinistka (JUŻ W DOMU)
2 trójłapek
3 szaro-trikolorka
4 bure wystraszone
5 czarne długowłose nr 1 - w najgorszej kondycji
6 szare długowłose
7 :)
8 cos czarnego
9 czarne dlugowlose - drugi kot
10 jeszze raz alpiistka - wreszcie na chwilę usiadla, bo normalnie
wszedzie jej pelno i ma motorek w doopce
http://www.mariuszpogorzelski.com/miau/PB080002.JPG
http://www.mariuszpogorzelski.com/miau/PB080005.JPG
http://www.mariuszpogorzelski.com/miau/PB080006.JPG
http://www.mariuszpogorzelski.com/miau/PB080007.JPG
http://www.mariuszpogorzelski.com/miau/PB080008.JPG
http://www.mariuszpogorzelski.com/miau/PB080009.JPG
http://www.mariuszpogorzelski.com/miau/PB080010.JPG
http://www.mariuszpogorzelski.com/miau/PB080011.JPG
http://www.mariuszpogorzelski.com/miau/PB080012.JPG
http://www.mariuszpogorzelski.com/miau/PB080013.JPG
Chore bure - bardzo plakało :(
http://www.mariuszpogorzelski.com/miau/PB080014.JPG
http://www.mariuszpogorzelski.com/miau/PB080015.JPG
PB080016.AVI



KLIKNIJ W LINK, ZOBACZ ZDJĘCIA!


I TE TEŻ :!:

atrophy pisze:Obrazek
ID: 0630/09
Gatunek: KOT [ EUROPEJSKA ] [ samica ]
Masc: biało-bure
Skad: porzucenie
___________________________________
Obrazek
ID: 0632/09/K
Gatunek: KOT [ EUROPEJSKA ] [ samiec ]
Masc: bury
Waga: 5,000
Skad: Sm z ulWiAzanej / Kombajnistów
___________________________________
Obrazek
ID: 0634/09/K
Gatunek: KOT [ EUROPEJSKA ] [ samiec ]
Masc: biało czarny
Waga: 3,000
Skad: Sm z ul Bryły
__________________________________
Obrazek
ID: 0635/09/K
Gatunek: KOT [ EUROPEJSKA ] [ samica ]
Masc: czarna
Waga: 2,000
Skad: Sm z ul Lubiszowskiej

alareipan

 
Posty: 7217
Od: Wto lip 22, 2008 13:50
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lis 15, 2009 22:29 Re: Paluch:3 długowłose fot s19, wysoka umieralność, szukamy dt

Su pisze:co z tego ze pani uratuje jednego kotka z bestialskiego paluchowego schroniska skoro ten owy kotek nie dość ze zarazi po drodze zdrowe,panią to jeszcze pani koty i kolejne! i ludzi ;] jednym słowem masakra!


:roll: Nie bardzo wiem co masz na mysli. Jesli mowimy tylko o kk( nie mowie o grzybicy czy swierzbowcu itp) a swoje koty ma sie zabezpieczone szczepieniami to najwyzej moga ewentualnie lekko przejsc kk, moga ale nie muszą. Koty w schronisku, ktore przechorwaly kk beda jego nosicielami wiec dokladanie do kotow, ktore przeszly kk kotow kompletnie zdrowych, niezaszczepionych skonczy sie ich zachorowaniem. Nie sadze aby Paluch nie szczepil kotow zdrowych "na wejsciu" tylze one musza nabrac odpornosci, w izolatkach. O ile moim zdanie psy mozna wyleczyc w warunkach palucha, schroniskowych, tak uwazam ze koty niestety ale nie. Psychika kotow jest inna niz psa. Sam stres moze zabic kota(przestają jesc, siadaja nerki, watroba) a co dopiero w stresie złapana choroba.
Marzec; Ogólnopolski Miesiąc Sterylizacji Zwierząt,niższe ceny zabiegów

ARKA

 
Posty: 4415
Od: Sob lut 16, 2002 21:27
Lokalizacja: Janinów k/Grodziska Mazowieckiego

Post » Pon lis 16, 2009 0:57 Re: Paluch:3 długowłose fot s19, wysoka umieralność, szukamy dt

co z tego ze pani uratuje jednego kotka z bestialskiego paluchowego schroniska skoro ten owy kotek nie dość ze zarazi po drodze zdrowe,panią to jeszcze pani koty i kolejne! i ludzi ;] jednym słowem masakra!

a pani o chorobach zwierząt ma jakieś chociaż mgliste pojęcie? jaką to chorobą koty mnie zarażą? kocim katarem? :roll: jeśli wolontariusze są wszyscy pani gatunku, to sorry, czarno widze los zwierząt z Palucha
AnielkaG
 

Post » Pon lis 16, 2009 7:54 Re: Paluch:3 długowłose fot s19, wysoka umieralność, szukamy dt

AnielkaG pisze: jaką to chorobą koty mnie zarażą?

a choćby grzybem...

jhet

 
Posty: 1491
Od: Wto lip 14, 2009 23:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lis 16, 2009 9:09 Re: Paluch:3 długowłose fot s19, wysoka umieralność, szukamy dt

jhet pisze:
AnielkaG pisze: jaką to chorobą koty mnie zarażą?

a choćby grzybem...


Myślę, że wystarczyłoby poinformowanie przyszłego opiekuna, a kot mógłby spokojnie szukać domu. Nie każdy kot z grzybem zarazi opiekuna jeśli zacznie się go leczyć.
Wszystko sprowadza się do uświadomienia przyszłego opiekuna o tym, jakie może być zagrożenie i poinformowanie go o tym, co jest rzeczywistością schroniskową. To się może odbywać w całkiem spokojny i odpowiedzialny sposób. Myślę, że więcej ludzi decydowałoby się na adopcję kota z grzybem niż zostawianie go w schronisku, bo przymoczki/szczepienie p. grzybicy/ orungal - nie są ani makabrycznie drogie ani uciążliwe w podawaniu. A kot w domu szybciej dojdzie do zdrowia a chyba o to chodzi w przypadku odpowiedzialnego ratowania zwierząt?

Przyczyniam się do tego co napisała alerpian. Nie ma sensu kontynuowania wątku, jeśli ma się zamienić w awanturę.

Koty potrzebują DT i DS. I kciukacze za każdą akcję pomocową dla Paluszaków :ok:
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek
Zapraszam na bazarek Kotów i Spółki :) http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=20&t=144346

Poddasze

 
Posty: 5773
Od: Śro sty 18, 2006 19:07
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lis 16, 2009 9:18 Re: Paluch:3 długowłose fot s19, wysoka umieralność, szukamy dt

podrzucamy paluszki - po ratunek!!!!

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Pon lis 16, 2009 9:36 Re: Paluch:3 długowłose fot s19, wysoka umieralność, szukamy dt

Poddasze pisze:
jhet pisze:
AnielkaG pisze: jaką to chorobą koty mnie zarażą?

a choćby grzybem...


Myślę, że wystarczyłoby poinformowanie przyszłego opiekuna, a kot mógłby spokojnie szukać domu. Nie każdy kot z grzybem zarazi opiekuna jeśli zacznie się go leczyć.

W wypadku grzyba jednak bylabym za tym, ze jesli juz, to dt doswiadczone. Ludziom mozna dlugo mowic i namietnie co i jak robic a potem jest jednak inaczej. Kiedy choroba jest zagrozeniem dla zdrowia czlowieka nie mozna podejmowac ryzyka, potem moze sie to zakonczyc w sądzie. Nie wiem wiec czy schronisko wydaloby w ogole kota z grzybica wlasnie, chyba ze jakies organizacje mialyby podpsiane umowy na opieke nad takimi zwierzetami(przekazanie), nie wiem czy to tez jest mozliwe do zrealizowania.
Marzec; Ogólnopolski Miesiąc Sterylizacji Zwierząt,niższe ceny zabiegów

ARKA

 
Posty: 4415
Od: Sob lut 16, 2002 21:27
Lokalizacja: Janinów k/Grodziska Mazowieckiego

Post » Pon lis 16, 2009 9:40 Re: Paluch:3 długowłose fot s19, wysoka umieralność, szukamy dt

anasigne pisze:Twierdzę, ze jesli na 100 przebywajacych w schronisku kotów, 90% jest chorych, przy czym wskaźnik umieralności jest w tej grupie bardzo wysoki, to coś jest nie halo, gdzieś jest duze pole do nadużyć lub zaniedbań.


:? Poczytaj sobie wątek kotow piotrkowskich, daje duzo do myslenia a kociaki sa naprawde pod dobra opieka, wrecz calodobowa i niemalze indywidulana.
viewtopic.php?f=1&t=103202&start=510

Dodaje: A czy ktos przeglada ogloszenia na stronach palucha; zagubione zwierzeta? Teraz sobie tak przelecialam z ciekawosci i jest sporo ogloszen zagubionych kotow, chyba ze cztery w typie rasy. Nie przeczytalam jeszcze nawet wszystkich ogloszen. Ludzie mysla,ze jak umieszcza na stronie palucha ogloszenie to schronisko ich poinformuje jak kot do schroniska trafi. A ja nie wiem czy schrnisko ma czas na to aby te ogloszenia przegladac. Psy zagubione pilotuje wolontariuszka Dorota i swietnie to robi ale nie wiem czy koty tez robi, czy ma takie oko do kotow jak do psow-rozpoznawanie, laczenie zagubiony/jest w schronisku. Moze trzeba tych ludzi informowac aby przeszli sie osobiscie do schroniska i sprawdzili. Nie wiem czy wiedza nawet ze sa zdjecia na stronie przybylych do schroniska zwierzat. Naprawde ludzi trzeba prowadzic za reke.

W pierwszym poscie jest ze na paluchu jest trojlapek a tu jest takie ogloszenie,na stronie palucha:

30 września wyszedł z domu pray ul. Powsińskiej (róg Limanowskiego - Sadyba) i do dzisiaj nie wrócił kot Kleksik. Kleksik jest biały z czarnym ogonem i czarnymi plamami na grzbiecie i pyszczku (ma czarny nosek)Ma 2,5 roku. Cechą charakterystyczną jest całkowity brak prawej tylniej łapy. Bardzo proszę o pomoc.Anna Merlańska
30 września wyszedł z domu pray ul. Powsińskiej (róg Limanowskiego - Sadyba) i do dzisiaj nie wrócił kot Kleksik. Kleksik jest biały z czarnym ogonem i czarnymi plamami na grzbiecie i pyszczku (ma czarny nosek)Ma 2,5 roku. Cechą charakterystyczną jest całkowity brak prawej tylniej łapy. Bardzo proszę o pomoc.

data publikacji: 05-10-2009
kontakt: ankam0000@poczta.onet.pl 6519933, 604228625, 6429844
Marzec; Ogólnopolski Miesiąc Sterylizacji Zwierząt,niższe ceny zabiegów

ARKA

 
Posty: 4415
Od: Sob lut 16, 2002 21:27
Lokalizacja: Janinów k/Grodziska Mazowieckiego

Post » Pon lis 16, 2009 10:52 Re: Paluch:3 długowłose fot s19, wysoka umieralność, szukamy dt

Dobrze by było mieć kociego wolontariusza w schronie. Takiego z prawdziwego zdarzenia, od kotów tylko.

Są nowe w kwarantannie :-( Aktualizacja wieczorem.

Przypominam o białym kotku, biedny taki :-( Ma szansę, DT potrzebny!
Ostatnio edytowano Wto lis 17, 2009 0:03 przez atrophy, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

atrophy

 
Posty: 992
Od: Śro lip 05, 2006 21:57
Lokalizacja: Warszawa - Młynów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: CatnipAnia i 62 gości