Nie chce tak pisać na forum ,ale jestem załamana
Mam do siebie żal bo nie jestem dobrą mamą
Madzia chciała dobrze dla nas wszystkich a zrujnowała sobie zycie
jakąs godzine temu wpadła na sygnale do mnie Dziewczyna z domu gdzie podrzucono psinke
przyleciała z trzytygodniowym maluszkiem
bo mały chyba chory,bo płacze
obejrzałam malucha
brzuszek niebolesny,mięciuchny
drogi oddechowe ok
wyglądał normalnie ale skrzętny to fakt
zajrzałam do buzi a tam ząbki rosną
Matko jak ludzie mogli wywalić cięzarną suczkę
teraz to inni muszą brać odpowiedzialność za nowe zycie
Dla suczki mamy już dom załatwiony
Dobry dom który wysterylizuje Psinke gdy dorosnie
swiadomie zabiora Dziewczynkę bo to odpowiedzialni kochający Ludzie
zostaną 4 Chłopcy
trzeba działać
potem wysterylizujemy Mamusię
Psinka zagubiona ,tyle ją złego spotkało
Z takich powodów nie lubię wakacji bo ludzie wyrzucają Zwierzęta jak zawadzające graty z domu
Tu Malentasek
słodki bobas
na mnie nie patrzcie bo stresy wylazły mi na morde i tylko szpecę swoją obecnością ta fotkę
