SzP - Potrzebny cykloferon!

Bezoczek po zabiegu, wciąż bezimienny, darł ryjek pół nocy. Pewnie za mą i rodzeństwem. Dzikunek z niego trochę, boi się. Jak tylko zaczynam go głaskać to wciska się w ręczniczek.
A Luki ma najwyraźniej ostre zapalenie krtani, oprócz tego bardzo nie pasuje jej towarzystwo innych kotów. Nie miałam jej gdzie indziej umieścić więc siedzi w klatce kenelowej w kociarni. Dała się początkowo wziąć na ręce i pooglądać, ale potem zaczęła być bojowa.

Zaktualizowałam koty i wrzuciłam do pierwszego postu dla ułatwienia. Wątek na kociarni też zaktualizowany.

Poznajecie Simbę

Widzisz Kasiu Teraz wiem czemu taka agresywna...Jak zobaczyła koty za oknem pierwszy raz mnie zle portaktowała,wcześniej nie widziała ich i było ok w dodatku te zapalenie i jest zmierzła z bólu....wszystko wyjaśnia...to co wraca do mnie?po co ma być w klatce daj Jej antybiotyk na 5 dni i spoko...na następny podjedzie Piotrek i Jej poda,ma wprawę w łapaniu :twisted:

mogę zatkać okno żeby koty się nie gapiły Jej co Ty na to?

A Simba ma dt? :mrgreen:

Simba jest z mojego DT na DS w BYtomiu :lol:

Ale wypiekniał i widać, że o niego dbają. Bardzo się cieszę :ryk:

Piękny Rudasek...

każdy może pomóc

Kochani

zwracamy się do Was z ogromną prośbą - ruszyło głosowanie na stronie Tesco, można wygrać jedzonko dla naszych podopiecznych. Wystarczy wejść na stronkę
http://www1.tesco.pl/konkursy/schroniska/index.php
i oddać głos wybierając Schronisko w Zabrzu oraz wpisując swój adres mailowy, po chwili dostaniemy na swoją pocztę wiadomość z linkiem aktywacyjnym, klikamy w link i gotowe

Potrwa to naprawdę chwilkę, a dla nas ta chwilka będzie niezwykle cenna, ponieważ może sprawić, że nasze psiaki i kociaki będą miały zapas jedzonka na jakiś czas i nie będziemy musieli się o to martwić .
Może uda się się Wam równiez poprosić o to znajomych? Prześlijcie im tą wiadomość, wierzę, że razem uda nam się pomóc naszym czworonożnym przyjacielom. Z góry bardzo dziękujemy i pozdrawiamy

Goś, ja ją wole po obserwować do poniedziałku. To może być kwestia gardła, a może coś innego. Dostanie leki i zobaczymy. Nie chcę jej tak wozić w te i we wte, bo kot zgłupieje do reszty, a nam też łatwiej mieć ją na oku na miejscu.

Ika wstawiłam fotki, które przesłałaś na allegro Solo i Smolucha. Solo by się jakiś portrecik przydał :wink:

Wystawiłam allegro dla Pusi i Mysi

I Kaperka i Zbójnicka, i Florkę.

PcimOlki sprawdził domek Bzika i wszystko wskazuje na to, że kicie wkrótce tam trafi.

Z Jasną jadę jutro po pracy.

No to spróbuj go utrzymac minute w miejscu :evil:

Jak w nocy cos zaczyna latać to wiem że to Solo i za chwile mam go na głowie a za nim reszta bandy.Dzisiaj przyniosłam rzeczy z działki i zostawiłam w torbie. Jak myslisz, kto pierwszy wpadł na pomysł kotłowania sie torbie. SOLO :spin2:

Ok wiem musi byc na obserwacji,zle mnie zrozumiałas niechcę Jej odrazu...Tylko po wyleczeniu...Jakby byla juz zdrowa to po co ma sie stresowac w klatce...

Buziaki

Ja mam dwa meile to głosowałam na Zabrze i Katowice :twisted:

Jak na razie wczoraj Luki dostała zastrzyki, była warkotem straszliwym. Coś tam skubnęła przez noc, ale nie wiele. Wcześniej sama wyjęłam ją z klatki, pooglądałam, ale po chwili zaczęła burczeć, tym bardziej, że reszta kotów jest nią bardzo zainteresowana. Wieczorem zaczęła burczeć i walić łapą od razu przy otwieraniu klatki. Nie wiem czy ta agresja wynika ze strachu czy bólu. Dostała leki, więc jeden czynnik wykluczymy. Zdjęliśmy jej też wenflon.
Kota odmieniona o 180C. Gdy była u mnie po raz pierwszy to rozmruczana, nadstawiała się do głaskania. Zero agresji. Już podejrzewałam, że kotka może została złapana w trakcie rujki, dlatego była taka towarzyska. Kiedy hormony przestały grać przestała widzieć powody, by być miłą.

Mały Węgielek dostał rozwolnienie.

U mnie w piątek była zła,warczała...Ale w nocy jedzenie znikało...W niedzielę przełom bo Kicia zrobiła się przemiła(objawy rujki)w środę jak zobaczyła koty za oknem zrobiła się bardzo agresywna... :roll:

Warczała,waliła łapą,gryzła..od środy nie ruszyła jedzenia...

Kciuki za Węgielka :ok:

Koteczki do góry!
Jasna trafiła do nowego domku.
Bzik jedzie jutro.

A u mnie zastój, nikt koteczków nie chce

SzP - Potrzebny cykloferon!

Kto przegląda forum