Wawa Koło c.d. Potrzeba karmy na zimę dla kotów z działek

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw sty 22, 2009 23:55

Nie ma jeszcze. Aleee.. Ją trzeba ciachnąć koniecznie i dom w moment znajdzie - bo to jest cudna kicia.. Momentami szynszylowa.. Bardzo nietypowa w budowie - masywna i zbita a nie taki "wyrostek sosenka na chudych długaśnych łapach".. Ja zapałałam do niej uczuciem.. Ale.. wiadomo.. SAJGON - MASAKRA - RASIZM :evil:
Bubu ['], Kajtek ['], Sylwester ['], Toffie ['], Mohito ['], Kawior ['] MałyBury [']
Rambo ['], Rambo II ['], Sara ['], Max ['], Yogurt [']

To prawie 4 dekady bezwarunkowej miłości.

Janosia

 
Posty: 631
Od: Czw maja 08, 2008 23:12
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sty 23, 2009 0:05

A co do tego ciachnięcia to są już jakieś plany, kto, jak i gdzie? W jakim ona jest wieku? Też z tego Strasznego Dworu? Bo tak dokładnie to wątku nie przeczytałam.
Obrazek

Migota

 
Posty: 3865
Od: Sob mar 29, 2008 20:57
Lokalizacja: Wa-wa Praga Płn

Post » Pt sty 23, 2009 0:53

Agalenora - możesz ją że tak powiem jutro ten tego? Migota by się w niej zakochała :D
Bubu ['], Kajtek ['], Sylwester ['], Toffie ['], Mohito ['], Kawior ['] MałyBury [']
Rambo ['], Rambo II ['], Sara ['], Max ['], Yogurt [']

To prawie 4 dekady bezwarunkowej miłości.

Janosia

 
Posty: 631
Od: Czw maja 08, 2008 23:12
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sty 23, 2009 1:01

Dziewczyny, nienawidzę podnoszeń wątków...

Ale czytam i włosy się jeżą mi...
Agalenora, wielki szacun, za to robisz...
Wszyskie dziewczyny, jestescie wielkie....
Anna i tylko cztery koty :(

anna57

Avatar użytkownika
 
Posty: 13052
Od: Wto kwi 27, 2004 10:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt sty 23, 2009 10:44

Migota pisze:Moja tymczaska właśnie pojechała do nowego domu. Mogę wziąć na DT jakiegoś kociaka, którego szkoda by było tam z powrotem wypuszczać. No, góra dwa, ale nie za duże, TŻ łatwiej przełknie. Ale ponieważ muszę wyjechać na weekend to mogę go (je) przejąć dopiero w poniedziałek po południu. I tylko jeden warunek, ze względu na złożone problemy alergologiczne córki, w tym skórne, kocie nie może mieć grzybicy. Jeśli można się co do tego w ogóle upewnić przy pierwszym przeglądzie.


Migota, wielkie dzięki

do wzięcia jest dymno-biała kotka dorosla, bardzo proludzka (Ola), ewentualnie kocurek dorosły, miziak Leszek? Będziemy dziś tam z Kasią, mam nadzieję, że się pojawią.
Nie trzeba ich oswajać, ja obiecuję zająć się ich kastracją.

Są też kociaki piwniczne, ale to prawdopodobnie dzikunki, wymagające oswojenia.

Z tego co wiem, wczoraj złapana bura kicia też jest oswojona (po sterylce u ewuli), barankuje.

Dziś na pewno zrobimy zdjęcia.

Agalenora

 
Posty: 5833
Od: Pon lis 14, 2005 23:49

Post » Pt sty 23, 2009 10:58

Migota, dajesz tym biduchom ogromną szansę!
Filemon, Nuteńka [*] kocham na wieki....
Franuś [*] w moim serduszku na zawsze
Dzwoneczku [*] Kochanie, pamiętam...
Bokiruniu [*] dziękuję...
Obrazek
Obrazek

Satoru

 
Posty: 11062
Od: Czw sie 21, 2003 13:32
Lokalizacja: Warszawa - Ochota

Post » Pt sty 23, 2009 11:22

Taaaaak, mam tylko nadzieję, że i tym razem nie dostanę eksmisji :wink:
Obrazek

Migota

 
Posty: 3865
Od: Sob mar 29, 2008 20:57
Lokalizacja: Wa-wa Praga Płn

Post » Pt sty 23, 2009 11:29

Na pewno jeden dom tymczasowy nie wystarczy.
:(
Do zabrania na cito Ola i Leszek, no i te dwa maluszki (ok 4 mies) w piwnicy.

Dzięki Wam mam jednak nadzieję, że cos się rusza. :)

Straszny Dwór "odkryłam" przecież niecale dwa tygodnie temu (11 stycznia), a już udało się zabrać stamtąd 4 kotki i kocura, dziś łapiemy znow.

W miarę postępów kastracyjnych, pojawiają się jednak nowe dramaty i nowe koty...

Agalenora

 
Posty: 5833
Od: Pon lis 14, 2005 23:49

Post » Pt sty 23, 2009 11:32

ponawiam po raz kolejny pytanie, czy potrzebne sa jakies fundusze;)
Filemon, Nuteńka [*] kocham na wieki....
Franuś [*] w moim serduszku na zawsze
Dzwoneczku [*] Kochanie, pamiętam...
Bokiruniu [*] dziękuję...
Obrazek
Obrazek

Satoru

 
Posty: 11062
Od: Czw sie 21, 2003 13:32
Lokalizacja: Warszawa - Ochota

Post » Pt sty 23, 2009 11:40

Satoru pisze:ponawiam po raz kolejny pytanie, czy potrzebne sa jakies fundusze;)


Myślę, że tak. :)
Jeżeli znajdziemy domy tymczasowe i domy tymczasowe będą zainteresowane taką pomocą. Żwirek, karma, szczepienia?

Co prawda, Marta Chruściel oferowala karmę dla kotek posterylkowych, ale na razie ewula wzięła ten ciężar na siebie. Ja też sobie radzę.

Mamy jedynie zapewnioną kastrację, odpchlenie (nie wiem czy również odrobaczenie) w ramach talonów.

No ogólnie miały byc kastracje dziczków. Z tym bym sobie poradziła

Oswojonych kotów i kociąt (o tej porze roku) w programie za bardzo nie przewidywalam.
Ale, jak wiadomo, w tym biznesie, wszystko zmienia się z dnia na dzien. Żaden ustalony z góry program się nie sprawdza :roll:

Agalenora

 
Posty: 5833
Od: Pon lis 14, 2005 23:49

Post » Pt sty 23, 2009 12:22

Nie sterylizujcie oswojonej kotki jeśli pójdzie do DT może przez pewien czas być na proverze. Trzymajcie talony na dzicze.U mnie w srodmiesciu
nie ma talonów do marca.

ewula

 
Posty: 103
Od: Nie sty 18, 2009 20:17
Lokalizacja: warszawa

Post » Pt sty 23, 2009 15:37

ewula, provery nie poleca żaden lekarz - już lepiej raz dwa ciachnąć - wtedy jest pewność że wydana z DT nie trafi do rozmnażalni, po za tym - ja na przykład jakbym miała wybór to bym z 2 kotek wzięła ta ciachniętą. Tak samo kocura :)
Bubu ['], Kajtek ['], Sylwester ['], Toffie ['], Mohito ['], Kawior ['] MałyBury [']
Rambo ['], Rambo II ['], Sara ['], Max ['], Yogurt [']

To prawie 4 dekady bezwarunkowej miłości.

Janosia

 
Posty: 631
Od: Czw maja 08, 2008 23:12
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sty 23, 2009 16:09

Niestety Janosia ma rację...

Mnie może nawet nie o proverę chodzi, bardziej o to, by nie wydawać kota płodnego - tak na wszelki wypadek.

Sama też kiedyś marzyłam o koteczkach od mojej kochanej Pusiuni :oops:
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt sty 23, 2009 16:23

ja tam nadal myślę że moja Lila miałaby piękne dzieci :oops: i może nawet miała...

wieści z placu boju:
Ola złapana, Leszka nie było. szukałyśmy, wołałyśmy. no nie było. na kastrację pojechał w zamian inny kocurek. no cud miód i w sumie też oswojony. na samym początku wlazł bez zaproszenia do transportera. ujął mnie zachowaniem. i urodą.

Aga jak wróci pewnie wstawi zdjęcia :wink:
Obrazek
Obrazek

Kasia_S

 
Posty: 2620
Od: Pon wrz 18, 2006 15:08
Lokalizacja: Warszawa- Ochota

Post » Pt sty 23, 2009 16:31

ten Białasek załapał się na kastrację. jest młodziutki, z zeszłej wiosny
Agalenora pisze:Obrazek


Aga, dla przypomnienia wstawiam Lesia. ten dzisiejszy też miał białą końcóweczkę ogonka (przepraszam za zdrobnienia, ale jak inaczej nazwać tą malutką plamkę? :wink: ), ale miał chyba więcej burego. był znacznie grubszy no i nie miziasty
Agalenora pisze:Obrazek

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Kasia_S

 
Posty: 2620
Od: Pon wrz 18, 2006 15:08
Lokalizacja: Warszawa- Ochota

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Majestic-12 [Bot] i 187 gości