ojej przeczytałam wszystko i....... smutno strasznie
słuchajcie całe życie uczono mnie że konflikty należy konstruktywnie rozwiązywać, tutaj konflikt eskalował do niewyobrażalnych rozmiarów.
Moim zdaniem ta rozmowa do niczego nie prowadzi, zaczęło się od delikatnych przepychanek, teraz jest wylewanie brudów.
Gdyby chodziło tylko o Was miałabym to w nosie. Ale chodzi o zwierzaka (i to nie jednego ) który na tym sporze na pewno ucierpi!
Dlaczego??
1. Dlatego że Ania się obrazi i zaprze i nie poprosi o pomoc,
2. a z drugiej strony forumowicze będą się bali pomóc, bo spór dotyczy pieniędzy
Mam taką nieśmiałą propozycję i prośbę:
FUNDACJA
- czy możecie w punktach napisać co potrzebujecie jeśli chodzi o zaległe rzeczy
- czy możecie w punktach napisać co potrzebujecie na przyszłość??
(Proszę bez wklejania wcześniejszych wypowiedzi, bez pisania " przecież już 100 razy prosiliśmy i nic) po prostu fakty
1. CO JEST zaległego do rozliczenia i czego brakuje
2. co będziecie finansować w przyszłości i na jakich zasadach
ANIU
Moim zdaniem unoszenie się dumą i mówienie że teraz sama będziesz finansowała leczenie Sfinksa jest bez sensu! Nie poradzisz sobie finansowo. Ucierpi Sfink, Bazylek i reszta twoich podopiecznych
Czy możesz w odpowiedzi na to co napisze fundacja przygotować im to co potrzebują??
- jeśli nie napisz dlaczego. Czego nie masz czego Ci brakuje, czego z zaległych rzeczy nie jesteś w stanie podesłać
- czy możesz poprosić weterynarza który leczy Sfinksa i go zna o dokładna specyfikacją co dotychczas zostało zrobione?
- czy jeśli chodzi o jedzenie dla Sfinksa (rozumiem że tutaj problemem jest to ze Fundacja potrzebuje faktur a Ty ich nie masz bo sklep w którym kupujesz Ci ich nie daje tak??)
Czy w takim razie możemy wspólnie poszukać miejsca gdzie można zamówić jedzenie i dostać potrzebną Fundacji fakturę?
Napisz jakiej karmy i w jakich ilościach potrzebujesz, oraz jakie masz najniższe ceny w Twoich sklepach a ja postaram Ci się zdjąć ten problem z głowy i poszukać gdzie można by kupić w podobnej cenie i dostać fakturę
Aniu czy możesz np na początku i w połowie miesiąca w pierwszym poście:
1. napisac co u Sfinksa, jak się czuje, czy wszystko ok. Nie pisz że nie będziesz o nim pisać bo los tego kociaka jak i wielu innych na forum leży nam na sercu! Dowodem na to jets to że wiele osób nie patrząc na spór w wątku i nie rozstrząsając całej sytuacji pisało i prosiło po prostu o info o jego stanie,
2. napisać ile pieniążków dostałaś od forumowiczów
3. napisać na co wydałaś i ile??
Zrozum, to nie jest wymierzone w Ciebie, nikt nie sądzi że go okradasz, po prostu jeśli chodzi o kasę ważne aby sprawa była jasna.
ja jak wystawiam bazarek o każdej wpłacie piszę w wątku (niepotrzebnie go tym samym podnosząc), ale chcę żeby była jasnośc kto już przelał pieniądze, ile i że przelałam je dalej na kociaka na którego założyłam bazarek
Tyle ode mnie.
pewnie świata nie zbawię, ale miałam poczucie że powinnam wyrazić swoje zdanie
mam nadzieję że dla dobra kotów, oraz oczyszczenia atmosfery na forum uda wam się dojść do porozumienia, zakopać topór wojenny i współpracować
Podpisane
Optymistka (ale wierząca w to co mówi
