PUCHATKOWO - proszę o zamknięcie

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt kwi 18, 2008 20:17

qrna "roztargnionego grajka"....tez coś.....a właśnie,że nie zapomnę... :evil:
Serniczek
 

Post » Pt kwi 18, 2008 20:23

Serniczek pisze:qrna "roztargnionego grajka"....tez coś.....a właśnie,że nie zapomnę... :evil:


:ryk: :ryk:

ale to było pieszczotliwie.. :lol:
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pt kwi 18, 2008 20:25

To ja się muszę do fryzjera i kosmetyczki jak mają focić.A cha to ja nie mam się w co ubrać :roll:
ObrazekObrazekhttp://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=131880&p=7865586#p7865586

MAGDZIOL

 
Posty: 1969
Od: Wto paź 10, 2006 18:53
Lokalizacja: Warszawa-Włochy

Post » Pt kwi 18, 2008 20:30

MAGDZIOL pisze:To ja się muszę do fryzjera i kosmetyczki jak mają focić.A cha to ja nie mam się w co ubrać :roll:


Nie zapomnij o perfumach.. :twisted:

Masz się w co ubrać - w zaproszeniu było wyraźnie - antykocie ciuchy, bo obleziecie.. :twisted:
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pt kwi 18, 2008 20:53

Nie zapomnij o perfumach.. :twisted:

urzyję kocimiętki ,żeby wszystkie kociska przyszły miziać się do mnie :twisted:
ObrazekObrazekhttp://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=131880&p=7865586#p7865586

MAGDZIOL

 
Posty: 1969
Od: Wto paź 10, 2006 18:53
Lokalizacja: Warszawa-Włochy

Post » Pt kwi 18, 2008 20:57

MAGDZIOL pisze:
urzyję kocimiętki ,żeby wszystkie kociska przyszły miziać się do mnie :twisted:

:lol: :lol: :lol: :ryk:
Pzdr.

edzia_k1

 
Posty: 439
Od: Śro lip 04, 2007 22:17
Lokalizacja: Wieszowa /k Zabrza

Post » Pt kwi 18, 2008 21:14

Witam...
Obrazek
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Pt kwi 18, 2008 21:22

Serniczek pisze:qrna "roztargnionego grajka"....tez coś.....a właśnie,że nie zapomnę... :evil:

Serniczku, wiesz, że Cię uwielbiam i nie mogę się doczekać kiedy zobaczę na żywo?

Też wezmę aparat. :)
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39191
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Pt kwi 18, 2008 21:36

MariaD pisze:
Serniczek pisze:qrna "roztargnionego grajka"....tez coś.....a właśnie,że nie zapomnę... :evil:

Serniczku, wiesz, że Cię uwielbiam i nie mogę się doczekać kiedy zobaczę na żywo?

Też wezmę aparat. :)

dzięki....Obrazek
Jak jeszcze porobie w oświacie...to raczej zobaczysz mnie na martwo...bożesz...co za upiorne zajęcieObrazek
Serniczek
 

Post » Pt kwi 18, 2008 21:39

Dlaczego "grajka"?

Nabyłam jakieś chrupki i ciastka, bo gotować czy piec nie mam najmniejszego zamiaru :twisted:

Aha, na robienie fot mojej gęby macie bana :twisted:
Obrazek "Mój dom murem podzielony..."

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30703
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Pt kwi 18, 2008 22:01

a bo mnie nauczyli pitolić i artysta muzyk jestem.....niestety
Serniczek
 

Post » Pt kwi 18, 2008 22:09

Jakie niestety? Mnie niestety nie było dane, za późno się dowiedziałam, że jest coś takiego jak szkoła muzyczna, a w rodzinie nikt się w tym nie orientował :(
Na czym pitolisz? :wink:
Obrazek "Mój dom murem podzielony..."

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30703
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Pt kwi 18, 2008 23:17

Witam :))
Rzadko się wypowiadam na forum ale czytam intensywnie i w związku z tym zastanawiam się czy ja też się mogę pochwalić moją półdługowłosą potworą Thalia (uratowaną dzięki akcji jak z ostrego dyżuru :)))?

A co mi tam - wklejam :)) najwyżej nie oglądniecie :))

Taka byłam - mały chudy 800gramowy wypłosz :))

Obrazek

a teraz taka ze mnie 3,200 gramowa gwiazda :))

Obrazek

profil :))

Obrazek

trochę mnie to wszystko znudziło... zieeww...

Obrazek

chyba się położę :)

Obrazek



Pozdrawiam,
ogocha
Ostatnio edytowano Pt kwi 18, 2008 23:24 przez ogocha, łącznie edytowano 1 raz
pozdrawiam,
ogocha
Obrazek
Chałwa, Kitel i Thalia ['] na zawsze ze mną

ogocha

 
Posty: 1309
Od: Wto sie 07, 2007 22:03
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt kwi 18, 2008 23:21

ogocha, witaj na Puchatkowie.. :D
Śliczna ta Twoja kota.. :love: :love:

EDIT: opowiesz o niej? i o tym jak się u Ciebie znalazła?
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pt kwi 18, 2008 23:42

Dzięki aamms - to miód na moje serce bo kota mnie zupełnie zawojowała i wydaje mi sie przecudna :))

To długa historia -już ją opisałam jakiś czas temu. Jeśli miałabyś ochotę przeczytać wersję rozbudowana to odsyłam do wątku
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=68 ... sc&start=0
A wersja skrócona:
Wypatrzyłam bidulkę w internecie - ponoć z wadą serca i bez szans na dłuższe życie. No to ja jak to ja - nie mogę mieć zdrowego zwiarzaka tylko jaką taką ofiarę losu :) - krótko mówiąc zawzięłam się straszliwie, że ją uratuję. Kocina z rąk pań z krakowskiego TOZu przeszła do mnie jak miała 8 tyg. Straszliwie chudziutka, zanemizowana, z wodobrzuszem, ze szmerami serca, wyłysiała (grzyby), z robalami (bo za słaba była by ją odrobaczać). Słowem obraz nędzy i rozpaczy. Panie wetki załaywały ręce -najbardziej prawdopodobna diagnoza - wada serca i złe rokowania. Oczywiście stwierdziłam, że tak nie moze być :) Szperałam po internecie i pomysłałam, ze to jakis pasozyt bo nie moze tak byc by przy wadzie szmery serca raz były a raz nie (tak, tak - osłuchiwałam ja :)) No i jednak mała męczyła hemobartonella, która żeruje (franca jedna) na krwinkach czerwonych, powodujac ich rozpad i w efekcie anemię (no i zółtaczkę straszliwą - Thalia była cytrynowa!!!). No i jak już mała bardzo źle się czuła, mimo zamówionej transfuzji na następny dzien, obdzwoniłam kliniki w okolicach Krakowa i znalazłam jedną gdzie mają kociego dawcę i mogą od razu przetoczyć krew. Bez tego mała by nie przeżyła nocy. Udało się !!! Z erytrocytów 600 tysięcy, doszła dziś do ponad 10 mln :)) a ponad 2 miesieczna kuracja mega dawkami sterydu poskutkowała i teraz mam w domu tłuścioszka i rozrabiakę :))

no i się rozpisałam... Tak to mnie zapytac o Thalię :)) od razu mogę godzinami... :))
A zawsze byłam psiarą 8O

pozdrawiam,
ogo :D :D
pozdrawiam,
ogocha
Obrazek
Chałwa, Kitel i Thalia ['] na zawsze ze mną

ogocha

 
Posty: 1309
Od: Wto sie 07, 2007 22:03
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: erinn26, haaszek i 144 gości