Smoczek zaginęła:Kraków 10.1.07-cz.2 (zamknieta;-->3, 4)

[Kociama]

ufff ... sa fotki na niedziele
zo

Zosiu wszystkie Dziewczynki masz śliczne
a ta maleńka Dzidzia Misia to poprostu cukiereczek słodki
Za wszystko

[Zowisia]

Dzieki za komplementy - Kotpanny przyjmuja laskawie, jak to one ;-))
faktycznie sa przesliczne wszystkie, a teraz jeszcze zimowo sie dofutrzyly
widac to na Buni, ktora ma pierwszy sezon zimowy u nas, wyglada jak
czarny metal :)) Przyszla do mnie troche wieksza niz Misia, w lutym tego roku, i wcale nie wiedzialam, co z niej wyrosnie ...
Krowka tez az sama swieci. Fumcia wreszcie ma gestsza siersc. Rysia jak zwykle - ideal poteznego kota, z rudym brzucholkiem.

Z Rysia i Smoczkiem :((( bylo tak samo, tez 3 miesieczne maluchy,
z ktorych mozna sie bylo tylko domyslac, co kiedys wyrosnie.
Tylko Fume tak naprawde sobie wybralam (ale domku szukala) :))
domyslalam sie ze zdjec, ze z niej super pieknosc (dzieki Agn !)
i juz byla dorosla (ponad rok).

Pozdrawiamy sennie i wieczorowo, dzis nic dobrego nie zdzialalam :(
Misia miala kolejny czas wolnosci od smyczy .. chowa sie w najciemniejsze
katy, chyba musze kociego dzwoneczka poszukac ...
zo

[Elwirka]

Spokojnej nocy
i za wszystko

[Dorota]

Niedziela

:ok:
:ok:

[Femka]

Witaj Zo
głaski dla footerek

[Zowisia]

Dzieki za niedzielne odwiedziny; moze sie pozbieram wreszcie ..
koty sa teraz wszystkie w trakcie gonitw i walk, przoduje oczywiscie
Smarkula :)) wyglada jak mysz zaczepiajaca slonie :)
Teraz przyczepilam jej dzwoneczek, troche byla zdziwiona, ale juz
sie przyzwyczaila i szaleje na wolnosci goniac za chrupkami jak szalona.
Je jak smok ! mleko Gimpeta, chrupki wszystkie, mieso surowe ..
kupki robi idealne, wiec najwyrazniej dieta jest w porzadku.
Jest absorbujaca i zajmuje mi sporo czasu, ale klopotow na razie zadnych.

Rysie przechwalilam wczoraj, i dzis oczywiscie bylo rwanie klakow
z Fuma i kwiki ... oraz - naturalnie - karniak w lazience. Niedlugi,
bo juz coraz rzadsze te ataki, na szczescie. Fuma wlasciwie juz nie
mieszka w transporterze, tylko w domku na drapaku albo w namiociku
w kocie lapki. Moze juz wreszcie schowam ten kontener.

Jak sie spreze, to sie pozbieram do wyjscia z domu, ... choc ochoty zadnej. Pogoda lekko lepsza po porannym deszczu - nawet troche slonca
sie pokazuje. Wypadaloby pojechac do rejonu zero ...

pozdrawiam niedzielnie, i koty tez,
zo, jak co tydzien bezSmoczkowo...

[Elwirka]

[Adrianapl]

Zo,

cudne zdjecia

i bez przerwy:

[Zowisia]

Dziekuje Wam za odwiedziny,
dzis byl znowu bardzo smutny dzien ... wszystko wrocilo.
Minal dziesiaty miesiac, a ja wciaz nie moge przebolec.

Bylam w rejonie zero, kolejne ogloszenia znikly, wysypalam troche chrupek i oczyscilam ogloszenie na slupie dla mieszkancow, i wlasciwie
tyle ... strasznie pusto i strasznie brak jakiegokolwiek sladu Smoczka.
w drodze powrotnej widzialam kolo Filharmonii kota pod samochodami,
bardzo brudny bialy w laty .. taki nedznie wygladajacy ...
ale nic nie moglam dla niego zrobic, nawet chrupek nie mialam, wysypalam w zwyklym miejscu.

teraz wreszcie wrocilam, stado nakarmione, a ja do pracy, moze mi smutek troche przejdzie ...
Misia szaleje na wolnosci, dzwoneczek pobrzekuje i juz sie tak nie boje,
ze ja nadepne .. Probowalam ja zwazyc, wydaje mi sie, ze chyba ma
juz prawie kilogram ?? !! Je tyle, ze to niewykluczone .. i urosla chyba.

Pozdrawiam, dzis znow fotek napstrykalam, moze powiesze niedlugo
zo

[Adrianapl]

Zo,

trzymaj sie

[candiria]

Zo,
Misiunia jest słodziutka, takiego cudeńka nie da sie nie kochać.
Zajmuje dużo czasu, chce się z nia być bo daje tyle radości i wzruszeń.
Jesteś bezbronna jak patrzy na Ciebie swoimi zdziwiony oczkami i mówi -
kocham Cię mamusiu.
Wiem, napady smutku i tęsknoty za Smoczusia bedą zdarzały się.
A może powróciła ona w nowym futrze - Misiunia ciumpulka pozwoli zmniejszyć Twój ból.
Ale nam pozostaje także nadzieja na cud.
Pozdrawim i całuski dla Misiuleczki.

[Dorota]

:ok:
:ok:

[Zowisia]

Adriana, Dorota, Candiria .. dzieki za wytrwale podtrzymywanie watku
i mnie ..

Dzieki Candiria, ze zechcialas nas odwiedzic. Misia jest slodka, ale potrafi
tez przegryzc skore ... ! jak sie zezlosci. A ja ja troche przyzwyczajam,
ze jestem starszym kotem i ja tarmosze :)) oczywiscie nie bolesnie.
Zjada mleczko ze strzykawki ciamkajac i mruczac, ze strzykawki bo
rano dostaje tez preparat witaminowo-mineralny, w ciagu dnia juz z miseczki. Widac golym okiem, jak brzuszek od razu sie nadyma :))
a potem caly az bulgocze w srodku. Misia kocha jesc ... a czy mnie,
to nie wiem. Gryzie, drapie i kopie jak szalona, jak ja cos napadnie.
Dzis od rana na wolnosci, napadala inne koty, biegala za chrupkami,
pileczkami i myszami, zwiedzala duze kuwety, a teraz poszla spac
do Fumowego kontenera. Caluski i glaski przekaze, jak zlapie te pchle ..

Rysia dzis znow napadla Fume, ale juz tylko na nia nakrzyczalam, Fuma
jest juz smielsza i chyba dosc dobrze sama sie broni. Teraz siedzi
odwaznie na parapecie i oglada jak pada snieg. Ufff ... moze stanie
sie wreszcie normalnym czlonkiem stada, a nie bojacym sie wlasnego cienia elfikiem.

Denerwuje mnie ta zima ... uniemozliwia albo utrudnia wszystkie dzialania
siedze i pracuje, i probuje sobie tlumaczyc, ze to musi na razie wystarczyc
zo

[skaskaNH]

Dzien dobry
Podczytuje od jakiegos czasu, to sie w koncu przywitam

Misia pod swetrem cudna
Przypominam sobie z sentymentem, jak to bylo, gdy tej wielkosci byly Blizniaki, a pozniej Niunia... Ehh, po kotach, jak po dzieciach widac, jak czas szybko leci

[Zowisia]

Dzien dobry :) Podczytuje od jakiegos czasu, to sie w koncu przywitam ;)

No bardzo sie ciesze .. [najwyzsza pora juz byla .. :))]

Misia pod swetrem cudna :love:
Przypominam sobie z sentymentem, jak to bylo, gdy tej wielkosci byly Blizniaki, a pozniej Niunia... Ehh, po kotach, jak po dzieciach widac, jak czas szybko leci ;)

Tak tak .. smarkula jest w najfajniejszym okresie teraz, z krecikowym
futerkiem ale nie przytulanka, raczej taki miniaturowy drapiezca :))
co czasami udaje, ze jest pluszowym misiem. Wlasnie spi przed kuweta
a od czasu do czasu kontroluje sytuacje, precelek smarkaty.

Robie jej duzo fotek, filmikow chyba nie ma sensu, bo moj aparat
nie nadaza z nastawianiem ostrosci za ta rakieta ... i swiatlo w domu
za slabe teraz.

Pozdrawiam serdecznie, a do galerii Skaskostada sie udam na pewno, tylko jedno zlecenie odwale
zo