Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Beautiful_Lie pisze:Dzisiaj, a właściwie już wczoraj, bo 17. październikaprzyjechali do nas Iskierka i Murzynek
Z całego serducha dziękuję Kaju, za zajęcie się odbiorem i transportem Kociastych do nas
![]()
Jak to wszystko wyglądało kiedy zostaliśmy już w czwórkę sami? Murzyn na początku nie mógł się połapać w sytuacji, ale po krótkim czasie wyszedł spod szafki i urządził spektakl ocieraniowo-miziasty
Spodobało Mu się też za firanką, ale nigdy nie znika tam na długo, co jakiś czas musi do nas podejść i "naładować baterie" odpowiednią ilością głasków, pięknie mi też wystawia brzuszek do smyrania
![]()
![]()
Myszunia jest bardziej wystraszona, głównie przemieszcza się pod szafkami, ale bardziej boi się chyba całej tej sytuacji, niż nas. Nie widać w Jej oczyskach strachu, kiedy Ją głaszczemy. No i pięknie kładzie główkę na ręce i mruczy, moja przyjaciółka jest zauroczona![]()
Wiecie, Lusia (moja przyjaciółka) myślała raczej o tymczasie dla Kocisk i na razie taki jest Ich status, ale kto wie, kto wie, czy tymczas nie zmieni się w domek stały...?Ale nie wiem jak będzie, na razie za wcześnie na jakiekolwiek decyzje, na razie Iskierka i Murzyn muszą się zaaklimatyzować, kontynuować leczenie i wreszcie rozwinąć skrzydła
![]()
Dalsze wieści oczywiście będą, a jeśli znajdą się chętni, to może i jakieś zdjecia?
Pozdrawiamy całą wesołą czwóreczką
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 542 gości