Tosia po 2 operacji oka..CZujemy sie lepiej ;)

» Śro paź 17, 2007 8:31

Oj, śliczności z tej naszej Tosieńki:)

» Śro paź 17, 2007 14:26

Marcelibu pisze:Siedzę całe dnie w hotelu, wieczorami restauracje, imprezy, nawet chwili wolnej nie mam. Jutro dzień nastepny i chyba najgorszy, najcięższy. Jak ja to wszystko przeżyję, to......
Edit: literówki

prawdziwa dama na salonach

wracasz w piątek?

» Śro paź 17, 2007 20:35

Tosieńka piękniej w oczach

i oczko robi się juz ładniejsze - dzis mija tydzień od operacji :wink:

opuchlizna schodzi, może nie w zaskakującym tempie ale schodzi; oczko jeszcze troszke ropieje

zakraplanie

- niestety ucieka jak błyskawica jak tylko widzi, że cos niose w rękach

najgorsze w tym wszystkim jest to,że jedne krople ma mieć już na stałe

i 3 razy dziennie

za tydzień czeka nas kontrolna wizyta u dr Garncarza i zmiana leków - a ja się boje tej wizyty

aha i Tosieńka zrobiła się bardzo gadatliwym kotem, odzywa się gdy się do niej mówi, a podczas zabawy to wprost krzyczy z radości

» Śro paź 17, 2007 21:19

oj gadatliwy Tosiek :-)

moja Łaciata też dosyć gadatliwa a Dyzia to wrzaskun

Chciałam Wam życzyć dobrej nocki i zdrówka - wszystkim - słodkich snów

» Czw paź 18, 2007 6:39

dziękujemy, noc minęła spokojnie - dla kotów
ja niestey miałam iść do pracy a ide do lekarza, bo teraz sie i leje okropnie z nosa i gorączka i kaszel
leki średnio jakoś pomogły

nie wiem czy to może jakieś psychiczne czy co?
Tosieńka wstała dzis o 5 rano i hektorkiem i bodziem zaczęła urządzać gonitwy :twisted:

troche pojadła i szaleje, az miło popatrzeć

, ciersze się że zdrowieje malutka moja
Dorcia futerko jej sie zmieniło, jast takie mieciutkie i jest go więcej, a mordeczka ala syjamek - weerynarz w Grordzisku zauroczył się nią

ide zaraz do lekarza

» Czw paź 18, 2007 7:50

oj zdrówka życzę Aniu! Trzymaj się, mam nadzieję ze szybko się wykurujesz.
mordeczka ala syjamek? takie miałam wrażenie jak patrzyłam na Tosieńkę, nie dziwię się weterynarzowi - w końcu ja tez zauroczona :1luvu:

i zdrówka dla pozostałych koteczków, proszę całą ekipę ode mnie wymiziać od uszek do ogonów

» Czw paź 18, 2007 17:41

Byłam u laryngologa - zmienił mi leki, podobno tamte niezbyt dobre :evil:

tym razem dostałam amoksiklav, sinupre i jakiś antyalergiczny :evil:

alet tego ostaniego nie wykupuje, coś poszukam w domu,; już za dużo tego wszystkiego jestem totalnie spłukana; czy zyrtec jest ok; tylko to mam teraz w domu

Tosieńka bryka jak oszalała

ale dzieje się cos dziwnego - nie wiem- jak jej zakraplam krople ( 2 rodzaje) to zaczyna sie pienić i ślina od razu leci jej z mordki; chyba sa jakies strasznie drażniące i gorzkie; bidulka, te kropelki będziemy brali jeszcze 2 tygodnie;
jest taka kochana, mruczy przychodzi na ręce, uwielbia byc noszona, jednym słowem tylko kochać

» Sob paź 20, 2007 19:00

Tosieńka czuje się bardzo dobrze - nareszcie

oczko - opuchlizna juz mała i włoski rosna na powiece; apetyt i chumorek dopisuje; jedyny problem to te okropne krople

» Sob paź 20, 2007 20:03

hej Tosiaczku - cieszę się ze wieści dobre. Mam nadzieję że Tobie Aniu nowe leki pomagają. Trzymam kciuki za zdrówko i Twoje i Kocie. Pozdrawiam

» Sob paź 20, 2007 20:57

Ja chyba lepiej - nie wiem czy od leków czy od nadmiaru wrażeń - tyle sie u nas dzieje !

dzięki za kciuki, oj potrzebne nam !

» Sob paź 20, 2007 21:19

No to cały czas trzymam!!!! Ale fajnie, ciesze się!!!

» Nie paź 21, 2007 16:00

dzięki

» Nie paź 21, 2007 17:35

a to zdjęcia z dzisiaj

» Nie paź 21, 2007 17:38

Anna Rylska pisze:a to zdjęcia z dzisiaj

o jaaa ale piękna

» Nie paź 21, 2007 18:39

prawdziwa modelka

jak na modelke przystało operacje plastyczne też były

Tosia po 2 operacji oka..CZujemy sie lepiej ;)

Kto przegląda forum