Sch.Sosnowiec-nowe kociaki pomoc potrzebna!!!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro paź 31, 2007 10:23

Wczoraj dzwoniła do mnie Madziara. Z Czarnuszkiem źle. Nie chce jeść, ma straszna biegunke, wymiotuje pianą. Wet stwierdził, że to może być po odrobaczeniu taka ostra reakcja z powodu odwodnienia. Kotek dostał kroplówki, antybiotyk i leki przeciwazapalne :(
Hotelik dla zwierząt "Raszka" zaprasza! 664 768 580, emisia.p@wp.pl https://facebook.com/HotelRaszka

Emiś

 
Posty: 1119
Od: Wto lip 10, 2007 21:02
Lokalizacja: Sarnów

Post » Śro paź 31, 2007 12:16

Emiś pisze:Wczoraj dzwoniła do mnie Madziara. Z Czarnuszkiem źle. Nie chce jeść, ma straszna biegunke, wymiotuje pianą. Wet stwierdził, że to może być po odrobaczeniu taka ostra reakcja z powodu odwodnienia. Kotek dostał kroplówki, antybiotyk i leki przeciwazapalne :(


Trzymam kcuki za Czarnulka. Czarnulku zdrowiej nam :ok:

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Śro paź 31, 2007 17:22

Kasiu, bardzo dziękujemy za banerek!

Kasia_1991 pisze:Obrazek

Kod: Zaznacz cały
[url=http://tiny.pl/jqkt][img]http://fotozrzut.pl/zdjecia/e454c433dc.gif[/img][/url]
Hotelik dla zwierząt "Raszka" zaprasza! 664 768 580, emisia.p@wp.pl https://facebook.com/HotelRaszka

Emiś

 
Posty: 1119
Od: Wto lip 10, 2007 21:02
Lokalizacja: Sarnów

Post » Śro paź 31, 2007 18:10

Kasiuuu ajlofiuuu .Dziekujemy :1luvu:

mar_tika

Avatar użytkownika
 
Posty: 8948
Od: Pon sty 08, 2007 19:31
Lokalizacja: sosnowiec

Post » Czw lis 01, 2007 1:20

Dzisiaj a właściwie wczoraj byłłysmy z Emilka w schronisku, i wróciła z nami śliczna trikolorka ok. roczna, bardzo miziasta i spokojna. Kicia jes na tymczasie u mojej sasiadki, która podstępem :lol: udało mi się namówić na tymczasiki naszego schroniska.
Niestety koteczkę musimy wysterylizować , bo nasze schronisko tego nie robi... Zdjęcia bedą jutro Kicia została przywiezione do schroniska dzisaj nawet z lekarstwami, jej własciciele twiedzili, że nie może dogadać się z ich kotem
Stanowczo zaprzeczam, moja sasiadka ma brytka i kocia nie zareagowała na niego agresywnie, wiadomo jak kociaki obserwowały się. Mam nadzieję, że z jej zdrówkiem wszystko dobrze - w schronisku była tylko kilka godzin. Zdjęcia Zytki - tak ja nazwaliśmy będą jutro

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Czw lis 01, 2007 1:24

Patka-p3 dziękujemy przelew doszedł :1luvu:

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Czw lis 01, 2007 9:36

Czytam, czytam :( i jestem po prostu przerażona :( :(
Wiem, że nie powinnam nic pisać o tym schronie.......ale po prostu ręce mi opadają...
trzymajcie się , musicie mieć mnóstwo siły aby to przetrwać
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Czw lis 01, 2007 11:25

Kupki koteczki sa plynne :( Wczoraj wieczorem dalam jej RC convalesence zmieszanego z Gerberkiem wsuwala az sie uszka trzesly 8O
potem poszla wyczyscic miski moim futerkom :wink:

Wieczorem wtulila sie we mnie i mruczala :1luvu:

Kasia_1991

Uwaga
 
Posty: 5929
Od: Nie mar 18, 2007 12:58

Post » Czw lis 01, 2007 14:55

Kasia_1991 pisze:Kupki koteczki sa plynne :( Wczoraj wieczorem dalam jej RC convalesence zmieszanego z Gerberkiem wsuwala az sie uszka trzesly 8O
potem poszla wyczyscic miski moim futerkom :wink:

Wieczorem wtulila sie we mnie i mruczala :1luvu:

Kasiu my też się bardzo cieszymy :lol: jutro wyślę przekaz przez pocztę dla Ciebie

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Czw lis 01, 2007 19:09

Kasia_1991

Uwaga
 
Posty: 5929
Od: Nie mar 18, 2007 12:58

Post » Czw lis 01, 2007 23:53

Byłam dzisiaj odwiedzić naszą Zytkę trikolorkę, zrobiłam zdjęcia jutro wstawię. Ogólnie kicia dobrze nic jej nie dolega, apetyt ma super :D jest tylko malutki problem kicia nie zawsze robi do kuwetki, nie wiem może to stres... wiadomo nowe otoczenie, nowi ludzie...może ktoś z Was ma jakieś doswiadczenie w tym zakresie

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt lis 02, 2007 13:35

Niestety z kotami często są takie problemy. MOżliwe że jest zestresowana ale przyczyn może być wiele nie taki piesek- jego zapach stuktura, złe ustawienie kuwety-miejsce. Mozliwe ze pomogłoby wstawienie drugiej kuwety lub zmiana piasku.
Pozdrowienia od Sjama-ma już swoje imie-RAMZES

felinae

 
Posty: 331
Od: Pt paź 26, 2007 12:32

Post » Pt lis 02, 2007 17:09

felinae pisze:Niestety z kotami często są takie problemy. MOżliwe że jest zestresowana ale przyczyn może być wiele nie taki piesek- jego zapach stuktura, złe ustawienie kuwety-miejsce. Mozliwe ze pomogłoby wstawienie drugiej kuwety lub zmiana piasku.
Pozdrowienia od Sjama-ma już swoje imie-RAMZES


łoszzz pieron ale dostojne imię :wink:

mar_tika

Avatar użytkownika
 
Posty: 8948
Od: Pon sty 08, 2007 19:31
Lokalizacja: sosnowiec

Post » Pt lis 02, 2007 17:45

felinae pisze:Niestety z kotami często są takie problemy. MOżliwe że jest zestresowana ale przyczyn może być wiele nie taki piesek- jego zapach stuktura, złe ustawienie kuwety-miejsce. Mozliwe ze pomogłoby wstawienie drugiej kuwety lub zmiana piasku.
Pozdrowienia od Sjama-ma już swoje imie-RAMZES

Dzisiaj już lepiej kotka robi tam gdzie trzeba :D więc wszystko mozliwe ,że to stresik, jak obrobię zdjęcia Zytki trikolorki zaraz wklejam. Kocia przeurocza , przytulasta, łasi się jak piesek, dość ruchliwa i ciekawska, i jedzonko wciaga jak odkurzacz. :D
Głaski, i buziaczki dla cudnego RAMZESIKA i prosimy o FOTY!!!! tego przepieknego i dostojnego kocia , a imię jak najbardziej adekwatne po to prawdziwy i dostojny, a zarazem tajemniczy kocio-faraon. :D

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt lis 02, 2007 18:23

czekamy na foki trikolorki :D
a ja fajny miałam dzisiaj dzień :evil:

Pojechałam na pocztę żeby wysłać czarnej_nutce gwiadki które wygrała na bazarku.Wychodzę z poczty a tu cos przeraźliwiew miauczy pod samochodami.No to co miałam robić ?Na kola na i wio na czterech pomedzy samochodami.Znalazłam wystraszone,zmokniete ,zablocone kociątko około 5 tyg.Ja zreszta nie lepiej wygladałam :wink:
Spodnie mokre ,kurtka mokra wszysko mokre.
Ale za to ubaw mieli ludzie ktorzy oberwowoali cała akcję :D

Przywiozałam do domu kociątko ,dzwoni mój mąż .Marta znalazłem wyżła przy trasie szybkiego ruchu.Mokrego ,glodnego ,chudego wiozę go do Sosnowca.

Ja pierdziuuu w łeb se strzelić :(

Z odsieczą przyszła Lena_zet wzieła psa ,w sumie piękną damę -wyżła do weta ,później piesio jedzie do DT.
DZIĘKUJĘ LENIWIEC!!
Kociątko pojadło siobie ,niestety miauczy cały czas i przytula się do mojego kocura.
Ufff nareszcze koniec dnia już niedługo .Ja dziś już nie wychodze z domu bo jeszcze cos przywlokę :wink:

A OTO MÓJ CZWARTY KOT
Obrazek
ObrazekObrazekObrazek

mar_tika

Avatar użytkownika
 
Posty: 8948
Od: Pon sty 08, 2007 19:31
Lokalizacja: sosnowiec

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510, Paula05, puszatek i 98 gości