Strona 28 z 33

Re: Stareńka kotka, rak złośliwy, i wszystko na nic.

PostNapisane: Pon paź 09, 2017 20:17
przez klaudiafj
No wreszcie przyszlam na monitorze zobaczyć Babunię.
Anna61 pisze:
klaudiafj pisze:Babuniu ❤ :ok: :ok: :ok:


Babunia dziękuje za kciuki. :1luvu:

Obrazek

i myju myju :)
Obrazek Obrazek

To zdjęcie pierwsze - aż mi oczy zapłoneły od lez :( to takie nieuczciwe, że kotki tak bardzo chorują ;(

Re: Stareńka kotka, rak złośliwy, i wszystko na nic.

PostNapisane: Wto paź 10, 2017 11:22
przez Anna61
klaudiafj pisze:To zdjęcie pierwsze - aż mi oczy zapłoneły od lez :( to takie nieuczciwe, że kotki tak bardzo chorują ;(

To akurat zdjęcie z typu no daj mi jeść :201461

Re: Stareńka kotka, rak złośliwy, i wszystko na nic.

PostNapisane: Wto paź 10, 2017 11:37
przez JoasiaS
Anna61 pisze:
klaudiafj pisze:To zdjęcie pierwsze - aż mi oczy zapłoneły od lez :( to takie nieuczciwe, że kotki tak bardzo chorują ;(

To akurat zdjęcie z typu no daj mi jeść :201461

I niech wcina :ok:
Po niej w ogóle nie widać choroby na tych fotkach :)

Re: Stareńka kotka, rak złośliwy, i wszystko na nic.

PostNapisane: Wto paź 10, 2017 11:55
przez mb
Piękna :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Re: Stareńka kotka, rak złośliwy, i wszystko na nic.

PostNapisane: Wto paź 10, 2017 20:45
przez Anna61
JoasiaS pisze:
Anna61 pisze:
klaudiafj pisze:To zdjęcie pierwsze - aż mi oczy zapłoneły od lez :( to takie nieuczciwe, że kotki tak bardzo chorują ;(

To akurat zdjęcie z typu no daj mi jeść :201461

I niech wcina :ok:
Po niej w ogóle nie widać choroby na tych fotkach :)

I oby taki stan utrzymał się jak najdłużej. :ok: :ok:

Re: Stareńka kotka, rak złośliwy, i wszystko na nic.

PostNapisane: Wto paź 10, 2017 20:56
przez LimLim
Urodziwa panna :)

Re: Stareńka kotka, rak złośliwy, i wszystko na nic.

PostNapisane: Śro paź 11, 2017 18:33
przez Anna61
W lecznicy jak byłam ostatnio na konsultacji to też mówili że jest ładna i takie futerko ma śliczne.

Re: Stareńka kotka, rak złośliwy, i wszystko na nic.

PostNapisane: Czw paź 12, 2017 7:57
przez mb
Futerko ma wspaniałe, jak najzdrowszy kot.

Re: Stareńka kotka, rak złośliwy, i wszystko na nic.

PostNapisane: Pt paź 13, 2017 21:30
przez gatiko
Piękna jesteś, Babuniu <3 :)

Re: Stareńka kotka, rak złośliwy, i wszystko na nic.

PostNapisane: Sob paź 14, 2017 10:46
przez Meteorolog1
Śliczna kotka

Re: Stareńka kotka, rak złośliwy, i wszystko na nic.

PostNapisane: Sob paź 14, 2017 15:59
przez kussad
Babuniu jesteś śliczna :ok:

Re: Stareńka kotka, rak złośliwy, i wszystko na nic.

PostNapisane: Sob paź 14, 2017 20:55
przez Atta
Ano nie widac po niej choroby, tak samo jak po naszym Mikołaju. My nie musieliśmy podejmować tylu trudnych decyzji.Nie było wiadomo, że to nowotwór kości do czasu zabiegu zupełnie z innego względu. Po prostu już go nie wybudzaliśmy. To jest dramat nawet,gdy kot ma 17 lat :(
A Babunia to taka spokojna miziata muffeczka :1luvu:

Re: Stareńka kotka, rak złośliwy, i wszystko na nic.

PostNapisane: Śro paź 18, 2017 19:03
przez MaryLux
:201461 :201461 :201461 :201461 :201461 :201461 :201461 :201461 :201461

Re: Stareńka kotka, rak złośliwy, i wszystko na nic.

PostNapisane: Czw paź 19, 2017 13:59
przez Atta
:)

Re: Babunia - rak złośliwy. ''Zimno, zimno, coraz zimniej''.

PostNapisane: Sob paź 21, 2017 8:50
przez Anna61
Atta pisze:Ano nie widac po niej choroby


Już widać niestety.