
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
koteczekanusi pisze:A może jej macicę przeszczepili? Ostatnio mówili o tym - gdzieś w Skandynawii chyba?
Może pani po prostu myli kotki?
nikeris pisze:Hej. Już któryś raz zaglądam do was. Od ponad 3 miesięcy szukam mojej kotki i jak przeglądam forum (bo może ktoś, gdzieś, coś napisze o mojej uciekinierce) to ciągle trafiam na ten wątek.Przeglądam po kilka razy zdjęcia i doczytuje o znajdach. Może ktoś z was widział moją szaro-białą roczną kocicę (już dawno po sterylizacji), która według moich informacji ciągle przebywa w bliżej nieokreślonym miejscu, bo nawet do potrąconych kotów jeździłam. Wyrwała się z szelek i ze smyczy z pierwszego w życiu spaceru, więc ani obróżki, ani szelek, ani czipa nie ma
Uciekła w tydzień po przeprowadzce, akurat na granicy Targówek/ Białołęka/ Marki (a jakby kawałek dalej patrzeć to Zielonka). Miałam dużo telefonów tyle, że kot nie ten, albo nie było kota. Chyba każdy w okolicy kojarzy, że szukam kotki, bo nawet jak idę na poszukiwania to ludzie mnie na ulicy zatrzymują, żeby zapytać "czy w końcu znalazłam?" Jednak na całkiem sporym terenie znalazłam tylko jedną karmicielkę. Może kojarzycie kogoś kto by "niedaleko" dokarmiał? Będę bardzo wdzięczna za każdą pomoc, bo idą mrozy a mnie już powoli opuszcza nadzieja...
Tutaj wątek na Miau, s.2 ze zdjęciami do albumu i mapką poszukiwań (po pierwszym biegu zrobiła 700 metrów, a słyszałam, że była poszczuta psem więc teren duży): http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=163480
Pomocy...![]()
alix76 pisze:Zabij od razu, co będziesz czekać na okazję![]()
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google Adsense [Bot] i 129 gości