Pobita? Zepsuta zabawka? Małe kocie naprawione :) Szuka domu

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob kwi 05, 2014 0:46 Re: Pobita? Zepsuta zabawka? Małe kocie naprawione :) Szuka

dalia pisze:
vacances2020 pisze:a ja mysle ze color za swoje 5 zlotych chcialby byc slawny;i ta idea tak przeslonila mu oczy ze sie juz wogole nie przejmuje kotami ,tylko chce udowodnic ze fundacja jest niedobra i zawlaszczyla sobie kase;ile wplaciles color??zrobie ci przelew i znikaj
ZOSTAW JE W SPOKOJU NIECH POMAGAJA KOTOM

nie ważne ile wpłacił, ma prawo dysponować swoimi pieniędzmi według własnej woli i ma prawo mieć wiedzę na co przeznaczone zostały pieniądze które przekazał
natomiast każdy kto zbiera pieniądze od ludzi ma obowiązek wydać je zgodnie z celem zbiórki i wolą darczyńcy oraz ma obowiązek rozliczyć się z zebranych pieniędzy co do grosza, a przedstawione rozliczenie udokumentować


uwielbiam te przekomarzania z toba .czytalas forum???nikt oprocz colora nie mial nic na przeciw zeby kasa poszla na inne zwierzatka.pozatym widzialam faktury na pierwszej stronie.jest jeszcze inny sposob na udokumentowanie???

vacances2020

 
Posty: 188
Od: Pon lut 03, 2014 2:15
Lokalizacja: Bielsko-Biala

Post » Sob kwi 05, 2014 1:05 Re: Pobita? Zepsuta zabawka? Małe kocie naprawione :) Szuka

Vacances2020 Czyli uważasz że można się nie rozliczać z pieniędzy zebranych na konkretny cel, bez pytania darczyńców wydać na co się chce, a w razie ewentualnych pytań, czy pretensji strzelić focha? Daj i spadaj na drzewo? Gratuluję.
Uczciwy człowiek rozlicza się co do grosza. Tutaj to nie jest kwestia 5zł tylko 4180zł wydanych niezgodnie z celowymi wpłatami darczyńców, bez pytania ich o zgodę. To jest Twoim zdaniem uczciwe???
Świętym prawem darczyńcy jest żądać rozliczeń, zaś świętym obowiązkiem obdarowanego jest tych rozliczeń dokonać, tak jak to robią setki osób pomagających zwierzętom na tym forum.
Co do faktur na pierwszej stronie dotyczą one faktycznie wydanych pieniędzy na koteczkę. Darczyńcy domagają się rozliczenia pozostałej kwoty.
ObrazekObrazekObrazek

phantasmagori

 
Posty: 10171
Od: Czw sty 08, 2009 21:22
Lokalizacja: Katowice

Post » Sob kwi 05, 2014 1:14 Re: Pobita? Zepsuta zabawka? Małe kocie naprawione :) Szuka

phantasmagori pisze:Vacances2020 Czyli uważasz że można się nie rozliczać z pieniędzy zebranych na konkretny cel, bez pytania darczyńców wydać na co się chce, a w razie ewentualnych pytań, czy pretensji strzelić focha? Daj i spadaj na drzewo? Gratuluję.
Uczciwy człowiek rozlicza się co do grosza. Tutaj to nie jest kwestia 5zł tylko 4180zł wydanych niezgodnie z celowymi wpłatami darczyńców, bez pytania ich o zgodę. To jest Twoim zdaniem uczciwe???
Świętym prawem darczyńcy jest żądać rozliczeń, zaś świętym obowiązkiem obdarowanego jest tych rozliczeń dokonać, tak jak to robią setki osób pomagających zwierzętom na tym forum.
Co do faktur na pierwszej stronie dotyczą one faktycznie wydanych pieniędzy na koteczkę. Darczyńcy domagają się rozliczenia pozostałej kwoty.


nie zauwazylam ze to sa dwie strony jednej faktury.pewnie zeby udokumentowac inne wydatki musialabyc faktura zbiorcza,tak mysle.ale i tak nie wierze ze kasa poszla na cos innego niz zwierzaki.jacy darczyncy???tylko color.po przestudiowaniu innych jego postow na inne tematy wyrobilam sobie zdanie na ten temat.nie bede sie awanturowac z profesjonalistami

vacances2020

 
Posty: 188
Od: Pon lut 03, 2014 2:15
Lokalizacja: Bielsko-Biala

Post » Sob kwi 05, 2014 1:33 Re: Pobita? Zepsuta zabawka? Małe kocie naprawione :) Szuka

jednak nie umiesz czytać ze zrozumieniem... na pierwszej stronie są faktury (a właściwie jedna, składająca się z dwóch stron) na kwotę jaka została zapłacona za zabieg i leczenie połamanej koteczki MI (to była zbiórka CELOWA). skoro ze składek wpłynęło w sumie 5756 zł to pozostałe 4180 zł szenila rozdysponowała, nie pytając wcześniej nikogo o zdanie - na długi, powiedzmy w lecznicy. lecznica jak rozumiem nie działa w szarej strefie i za wykonane usługi wystawia faktury, toteż ładnie byłoby aby szenila udokumentowała wydatkowanie tych 4180 zł, które zostały górką ze zbiórki. to tak dla formalności.

zupełnie czym innym są ustalenia pomiędzy mną a szenilą - zarówno te na priv jeszcze przed wpłatą, jak i te już po fakcie.

ale mam do ciebie przy okazji personalnie pytanie (podchwytliwe), czy składka 110 zł na leczenie tej koteczki to twoim zdaniem: mało ?, dużo ?, czy w sam raz ?
kot też człowiek...
04.06.2018 Myszunia [*]
13.08.2013 Lesio [*]

color1

Avatar użytkownika
 
Posty: 1604
Od: Czw cze 27, 2013 11:52
Lokalizacja: wawa

Post » Sob kwi 05, 2014 8:38 Re: Pobita? Zepsuta zabawka? Małe kocie naprawione :) Szuka

vacances2020 pisze:nikt oprocz colora nie mial nic na przeciw zeby kasa poszla na inne zwierzatka

Moja kolezanka wysłała pokaźną kwote na Mi i to,ze tu nie pisze, to nie znaczy,że nie czuje niesmaku na temat braku rozliczeń.
Nikt nie pisze, ze przejadła te pieniądze, ale jak się dostaje kasę, to trzeba ją rozliczyć-zniknięcie z forum nie załatwia sprawy-juz samo to działa przeciwko Szenili, własnie budzi rózne domysły.
Gdyby było rozliczenie, nikt by się nie czepiał i tyle.
Tak jak pisała phantasmagori-to obowiązek!
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Sob kwi 05, 2014 9:05 Re: Pobita? Zepsuta zabawka? Małe kocie naprawione :) Szuka

vacances2020 pisze:

a tutaj zdaje sie nie o wplate colorowa chodzi tylko o jakies bardziej zlozone historie.a moze color teraz zamierza zajac sie ksiegowoscia, umoralnianiem i wogole jest juz duzym mozgiem....czy naprawde uwazacie ze kasa z wplat zostala rozdysponowana wedlug czyjegos widzimisie???czy wplacenie pieniedzy na dlugi za lecznice to takie karygodne????jak jakis oszolom moze chciec rozliczenia,udokumentowania ,faktur,czy teraz kazdy moze zaplacic przyslowiowy grosik a pozniej jatrzyc sie na forum ,psuc opinie komus kto pomaga???czy wy tu sie zajmujecie pomoca zwierzetom czy chodzi o zdyskredytowanie jednych zeby inni byli lepsi???


vacances2020, nie ubliżaj color1 i wielu, wielu innym darczyńcom na kotkę Mi, bo wygląda na to, że zupełnie nie rozumiesz, o co tu chodzi ...
Już jaśniej, jak pisze color1 nie można :ok:
Gdy cię znalazłam, nie wiedziałam, co z tobą zrobić.
Dziś nie wiem, co zrobię bez ciebie...
Marcel 7.10.2007 - 26.07.2021

kwinta

Avatar użytkownika
 
Posty: 7330
Od: Śro maja 21, 2008 20:47
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Sob kwi 05, 2014 9:07 Re: Pobita? Zepsuta zabawka? Małe kocie naprawione :) Szuka

Dokładnie!!!!
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Sob kwi 05, 2014 11:45 Re: Pobita? Zepsuta zabawka? Małe kocie naprawione :) Szuka

Myślę, że mało jest oób, które lekką ręką mogą wpłacać na pomoc kotom.Jak ktoś się decyduje pomóc robi to przecież w odruchu serca - dla konkretnego kota. I na to powinny zostać przelane te pieniadze. A jeśli jest za dużo trzeba normalnie zapytać czy w tej sytuacji ktoś zechce wspomóc inny cel. Pewnie większość nie ma nic przecwiko temu, ale nie można dysponować pieniędzmi od kogoś jak sie chce. A fundacje, lecznice faktury wystawić muszą i to powinno zostać pokazane.
Trochę odpowiedzialności...

tamiss

 
Posty: 6179
Od: Śro lut 10, 2010 17:08

Post » Pon kwi 07, 2014 12:00 Re: Pobita? Zepsuta zabawka? Małe kocie naprawione :) Szuka

tamiss pisze: Myślę, że mało jest oób, które lekką ręką mogą wpłacać na pomoc kotom.Jak ktoś się decyduje pomóc robi to przecież w odruchu serca - dla konkretnego kota.

No właśnie.... Nie zawsze, ale często tak jest.

vacances2020 pisze: nikt oprocz colora nie mial nic na przeciw żeby kasa poszła na inne zwierzatka.

To nieprawda. Po prostu nikt wpłacających o zdanie nie zapytał.

kropkaXL pisze:
Moja kolezanka wysłała pokaźną kwote na Mi i to,ze tu nie pisze, to nie znaczy,że nie czuje niesmaku na temat braku rozliczeń.

Właśnie. Mnie też się to nie podoba, ale skoro już się stało, a żadne uwagi nie docierają, to po prostu nie chce mi się już o tym pisać, lepiej przeznaczyć energię na inne rzeczy.

Co do mnie - gdyby osoby które wydały pieniądze przyznały, że nie dotrzymały ustaleń, zapytały chociaż po wszystkim o zdanie wpłacających, zwróciły pieniądze osobie, której to obiecały - moje wrażenie nie byłoby tak negatywne.

Co myślą inni, pewnie się wprost nie dowiemy. Choć pośrednio wyjdzie to przy następnej zbiórce (o ile do niej dojdzie).
Obrazek

Agulas74

Avatar użytkownika
 
Posty: 4566
Od: Pt maja 11, 2007 12:30
Lokalizacja: Tychy

Post » Pon kwi 07, 2014 21:45 Re: Pobita? Zepsuta zabawka? Małe kocie naprawione :) Szuka

Ja też wsparłem małą Mi. Cały czas mam na tapecie małą Mi i kotkę, która ją przytula i pyszczek oblizuje.

l
Obrazek Obrazek

Koty roznoszą ludziom po świecie światełka. Małe, grzejące płomyczki. Kiedy gasną, wokół robi się ciemno i zimno...
Czy z kotami się idzie przez życie? Skądże! Z kotami przez życie się tańczy!

Nigdy nie wiesz, kiedy dopadnie Cię nienawiść. Nigdy nie wiesz, kiedy spotka Cię przyjaźń.

Villentretenmerth

 
Posty: 2737
Od: Pon sie 27, 2012 17:47

Post » Pt kwi 11, 2014 19:58 Re: Pobita? Zepsuta zabawka? Małe kocie naprawione :) Szuka

Na facebooku wreszcie pojawiła się informacja o Małej Mi:
https://www.facebook.com/events/5405868 ... l_activity
Koteczka ma dobry dom:)

Regina S.

 
Posty: 315
Od: Śro paź 30, 2013 1:36
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt kwi 11, 2014 21:56 Re: Pobita? Zepsuta zabawka? Małe kocie naprawione :) Szuka

Fantastyczna wiadomość! Mała kocia ma dom! Wyleczona - duża rzecz! :1luvu:
Obrazek Obrazek

Koty roznoszą ludziom po świecie światełka. Małe, grzejące płomyczki. Kiedy gasną, wokół robi się ciemno i zimno...
Czy z kotami się idzie przez życie? Skądże! Z kotami przez życie się tańczy!

Nigdy nie wiesz, kiedy dopadnie Cię nienawiść. Nigdy nie wiesz, kiedy spotka Cię przyjaźń.

Villentretenmerth

 
Posty: 2737
Od: Pon sie 27, 2012 17:47

Post » Pt kwi 11, 2014 22:34 Re: Pobita? Zepsuta zabawka? Małe kocie naprawione :) Szuka

Fajnie że mi zdrowa i szczęśliwa w nowym domku, tym niemniej wątek finansowy nadal skrzętnie przemilczany (rzekłbym zamieciony pod dywan) i nie załatwiony...
kot też człowiek...
04.06.2018 Myszunia [*]
13.08.2013 Lesio [*]

color1

Avatar użytkownika
 
Posty: 1604
Od: Czw cze 27, 2013 11:52
Lokalizacja: wawa

Post » Pt kwi 11, 2014 22:43 Re: Pobita? Zepsuta zabawka? Małe kocie naprawione :) Szuka

color1 pisze:Fajnie że mi zdrowa i szczęśliwa w nowym domku, tym niemniej wątek finansowy nadal skrzętnie przemilczany (rzekłbym zamieciony pod dywan) i nie załatwiony...

Też się cieszę, że kotka znalazła dobry dom.

A co do wątku finansowego - spodziewałeś się czegoś innego? Bo ja - nie. Ilość buty i arogancji na cm2 była tak duża, że trudno się było spodziewać czegoś innego.
не шалю, никого не трогаю, починяю примус ;)
Aktualnie na pokładzie: Nadszyszkownik
Nasze koty za TM(w kolejności zgłoszeń): Kulka [*] 17.03.2023, Gluś [*] 26.03.2020, Zmrol [*] 24.09.2023, Żwirek [*] 07.06.2024
Robalek['] Kredka['] Pirat['] Połamaniec [']

zabers

Avatar użytkownika
 
Posty: 26197
Od: Nie lut 08, 2009 14:21
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt kwi 11, 2014 22:52 Re: Pobita? Zepsuta zabawka? Małe kocie naprawione :) Szuka

szczerze ? liczyłem że ktoś będzie po prostu fair... tak jak ja zwykle jestem fair wobec innych. i tak jak większość zbierających jest fair wobec darczyńców.

a te kilkaset zł chyba nie było tego warte SZENILO (i TOP INNI), by tak publicznie nadwerężać swoją reputację... a twoje/wasze milczenie i ignorancja (arogancja) tylko potwierdzają moje przemyślenia (na przyszłość)
kot też człowiek...
04.06.2018 Myszunia [*]
13.08.2013 Lesio [*]

color1

Avatar użytkownika
 
Posty: 1604
Od: Czw cze 27, 2013 11:52
Lokalizacja: wawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: dorcia44, fruzelina, puszatek i 172 gości