Anoreksja u kota, czyli topik dla niejadków

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie cze 30, 2013 12:54 Re: Anoreksja u kota, czyli topik dla niejadków

Dzięki temu, że wymyślasz, to kotce oczyściłaś uszy. Kto inny jeszcze długo by się nie przejmował, dopóki poważna infekcja nie byłaby widoczna.
Wszystko teraz układa się w logiczną całość. Po zabiegu (narkoza) kotu spada odporność. Woskowina u odpornych kotów sama się nie zbiera, są jakieś mechanizmy samooczyszczania. Tu proces ruszył, na szczęście go zauważyłaś, zanim nic gorszego się w uszach nie zrobiło.
A co do Twojego głosu, to kot w miarę upływu lat, jak przeczytałam, gorzej słyszy wysokie dźwięki, może to naturalne u niej zjawisko..
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15183
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Nie cze 30, 2013 13:06 Re: Anoreksja u kota, czyli topik dla niejadków

Wetka powiedziała to samo, że ta woskowina zaczęła się nadmiernie gromadzić w związku ze spadkiem odporności po zabiegu... Mogłam w każdym razie wcześniej się połapać :|
Ale masz rację, dobrze że tak się to skończyło.
Przy okazji umówiłam się na badania - w przyszły piątek zrobimy profil nerkowy i badania na tarczycę. Pojechałyśmy w nasze stare miejsce.

sheridan

 
Posty: 1036
Od: Śro wrz 02, 2009 12:58
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie cze 30, 2013 18:06 Re: Anoreksja u kota, czyli topik dla niejadków

Uff, super, że się wyjasniło :ok:

Maciek zawsze się zaczyna drapać, jak go bolą uszy, więc to pierwszy znak, że coś nie jest halo.

Yagutka

 
Posty: 1849
Od: Nie paź 01, 2006 17:27
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie cze 30, 2013 18:42 Re: Anoreksja u kota, czyli topik dla niejadków

Skubana strzyże uszami jak do niej gadam. No nie mogę się napatrzeć, jak jej te uszka się ruszają. :D Oczywiście nie spojrzy na mnie, no ale w sumie po co, leży wtulona i miziolona:)

sheridan

 
Posty: 1036
Od: Śro wrz 02, 2009 12:58
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie cze 30, 2013 19:26 Re: Anoreksja u kota, czyli topik dla niejadków

Behemot chciał jeść tylko mięcho i nic więcej.
Jak nie dostał to strajkował albo próbował wyżerać z garnków.
Ale go przechytrzyłam, zaczęłam mięsko mieszać z puszkami i zjadał.
Teraz już nawet same puszki wsuwa :mrgreen:
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Nie cze 30, 2013 19:32 Re: Anoreksja u kota, czyli topik dla niejadków

CoToMa pisze:Behemot chciał jeść tylko mięcho i nic więcej.
Jak nie dostał to strajkował albo próbował wyżerać z garnków.
Ale go przechytrzyłam, zaczęłam mięsko mieszać z puszkami i zjadał.
Teraz już nawet same puszki wsuwa :mrgreen:


Maciek mięsa nie chce. Żywi się RC 12+, który czasem mieszam z innymi karmami, ale takie mieszanki zawsze gorzej wchodzą. Ale mam nadzieję, że kiedyś zaskoczy i się przekona.

Yagutka

 
Posty: 1849
Od: Nie paź 01, 2006 17:27
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie cze 30, 2013 20:01 Re: Anoreksja u kota, czyli topik dla niejadków

U mnie Gandalf i Kuna nie tkną ani mięsa ani puszek czy saszetek.
Bez suchego nie przeżyją :roll:
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Nie cze 30, 2013 20:03 Re: Anoreksja u kota, czyli topik dla niejadków

No to u mnie Eryk nie przeżyje bez suchego :) Jest wybitnym chrupkożercą, chociaż ostatnio się przekonał do tuńczyka Porty i mu daję raz na parę dni. Ale inne mokre jest beeeee.

Yagutka

 
Posty: 1849
Od: Nie paź 01, 2006 17:27
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie cze 30, 2013 20:27 Re: Anoreksja u kota, czyli topik dla niejadków

Ja muszę wypróbować w takim razie metodę mieszania. Bo Prosiu jest wybitnym mięsożercą. Ale surowe mieszałaś z puszkami?

sheridan

 
Posty: 1036
Od: Śro wrz 02, 2009 12:58
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie cze 30, 2013 20:31 Re: Anoreksja u kota, czyli topik dla niejadków

Mieszałam gotowane skrzydełka kurczaka
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Pon lip 01, 2013 10:49 Re: Anoreksja u kota, czyli topik dla niejadków

sheridan pisze:Przy okazji umówiłam się na badania - w przyszły piątek zrobimy profil nerkowy i badania na tarczycę. Pojechałyśmy w nasze stare miejsce.


Tak a propo to my po badaniach: oprócz lekko podniesionej kreatyniny i nieszczęsnego cukru
reszta badań w normie: wątroba, tarczyca uregulowana na Vidalcie, elektrolity super.
Zrobiliśmy powiększony profil diagnostyczny i Esiek w stanie jest bardzo dobrym. Jak to wetka powiedziała gość jest nie do zdarcia, a za 2 tygodnie kończy 18 lat. Na nerki dostaliśmy Enerenal i zmieniamy insulinę na Levemir. Mamy nadzieję, że skończą się nasze problemy z podwyższonym cukrem, to jakaś kontrregulacja, której nie mogę opanować.
Pozdrawiamy.
PS. Moja sunia ma od nocy biegunkę, dzisiaj wycieczka do weta :/
Eśkowe mruczanki: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... 0#p8422130
Borysowe mruczanki: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=167143

Esiu [*]15.07.1995 - 02.01.2014r.... byłeś mi wschodem słońca i zachodem...
Borys [*] 2009 - 28.02.2019r. .. byłeś mi Najdroższym Towarzyszem ...

feniks32

 
Posty: 1506
Od: Pt gru 04, 2009 21:19
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lip 01, 2013 18:30 Re: Anoreksja u kota, czyli topik dla niejadków

Feniks, fantastycznie :D Bardzo się cieszę. Tak trzymać! :ok:
Jestem ciekawa, jakie doświadczenia będziesz mieć z levemirem - myśmy się poddały, bo początki były bardzo trudne, Prosiasta tak jakby w ogóle nei reagowała na tą insulinę:(
My ładujemy coraz większe ilości, kurczę. Z 0,25 zrobiło się 0,5 a teraz i to zaczyna nie starczać na 12h:( Dlatego chcę zrobić badania. Niestety chyba tak jest, ze organizm po prostu uodparnia się na insulinę...

sheridan

 
Posty: 1036
Od: Śro wrz 02, 2009 12:58
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lip 03, 2013 19:27 Re: Anoreksja u kota, czyli topik dla niejadków

W niedzielę uczy wypłukane, w poniedziałek takoż, wczoraj zrobiłam przerwę, no bo ile można zalewać uszy, poza tym ona potem ten płyn zlizuje z siebie, bo się czyści (oczywiście staram się ją powycierać). Dzisiaj uszy znowu brudne, pełne woskowiny. Nie mogłam uwierzyć, ile się tego znowu naprodukowało. Coś z tymi uszami jest jednak nie halo. W piątek jedziemy na kontrolę i będę nalegać jednak na wymaz...
Poza tym ok, Prosiu w formie, uszami strzyże:)

sheridan

 
Posty: 1036
Od: Śro wrz 02, 2009 12:58
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lip 03, 2013 21:26 Re: Anoreksja u kota, czyli topik dla niejadków

Im bardziej czyścisz uszy, tym bardziej pojawia się woskowina, przynajmniej u ludzi. Po prostu pewna jej ilość jest fizjologiczna, a jak usuwasz, wydziela się nowa, bo gruczoły łojowe są pobudzone do zwiększonej produkcji. Więc może nie czyść tak zawzięcie, jeśli to tylko woskowina.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15183
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Czw lip 04, 2013 8:54 Re: Anoreksja u kota, czyli topik dla niejadków

Lekarz mi kazał te uszencje jeszcze poprzemywać kilka razy. No i dzisiaj znowu czarno:( Ale nie ruszam już tego - niech to zobaczy jutro lekarz.

sheridan

 
Posty: 1036
Od: Śro wrz 02, 2009 12:58
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: bilol, Google [Bot] i 25 gości