Tymczasy u horacy7. Basia walczy, koty szukają domów.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon gru 03, 2012 17:18 Re: Tymczasy u horacy 7. Nowy wątek. Zapraszamy.

To ja też na szybko:
Zosiu, przepraszam, że przerwałam rozmowę, ale pies mój dostał ataku padaczki...
Jutro jestem w Olsztynie, ale w środę mogę zabrać na testy Malwinkę. I może Zuluska, jak uzgodnimy z przyszłym domkiem, czy mógłby pojechać już teraz.
A przed chwilą dzwonił do mnie pan z zapytaniem o małego kociaka jakiegoś, odesłałam go do schronu, po tego maluszka, co go wczoraj przynieśli. I zaznaczyłam, że jak się tam nie zdecyduje, to niech dzwoni koniecznie, to mu jakiegoś znajdziemy.
Ale myślę, że go weźmie, bo nawet dziś chciał tam jechać. Podobno poprzedni kotek im chorował i odszedł, a dzieci płaczą, że chcą następnego.
ObrazekObrazek

"Some people say that cats are sneaky, evil, and cruel. True, and they have many other fine qualities as well."

Nowa_Sztno

 
Posty: 2834
Od: Czw sty 26, 2012 16:00
Lokalizacja: Sz-tno

Post » Pon gru 03, 2012 17:25 Re: Tymczasy u horacy 7. Nowy wątek. Zapraszamy.

No nie, są w życiu jakieś priorytety...
Nie będziesz mnie przepraszać i słuchac mojego "klepania dziobem" przez telefon jak pies ma atak epilpesji...
Mam nadzieję, że już się chłopak wyciszył.
Wiem, że masz doświadczenie i już wiesz co trzeba robić...

Tak jak mówiłam - przerzut kocich partyzantów wchodzi w grę tylko w niedzielę.
Gdybyś się mogła zapytać Anety w jakiej dzielnicy Warszawy mieszka żeby zaplanować przerzut?

Trzymam kciukasy za resztę spraw i martwię się bardzo Bezikiem.
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek

meksykanka

 
Posty: 6532
Od: Wto mar 08, 2011 1:13
Lokalizacja: Prawie Wa-wa

Post » Pon gru 03, 2012 20:20 Re: Tymczasy u horacy 7. Nowy wątek. Zapraszamy.

coś trzeba szybko wymyślić dla Bezika :(
Obrazek...Obrazek

ruda32

 
Posty: 8706
Od: Pt maja 21, 2010 21:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pon gru 03, 2012 20:28 Re: Tymczasy u horacy 7. Nowy wątek. Zapraszamy.

Aniu zrób wydarzenie dla Bezika, takie poruszajace :(
Obrazek

alab108

 
Posty: 12890
Od: Wto lis 09, 2010 22:35
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Post » Pon gru 03, 2012 20:31 Re: Tymczasy u horacy 7. Nowy wątek. Zapraszamy.

Nowa_Sztno pisze::( :( :(

Bezik jest FIV + :(
Ma ogromny świerzb w uszach i jest zapchlony. Po kastracji ma obrzęk, że w pierwszej chwili, to nie byłam pewna, czy aby w ogóle był kastrowany. Stan jamy ustnej... też fatalny :(
Poniżej test i krótki opis, poprosiłam dla rozliczenia - do zapłaty jest 80zł za test + 34 za advocata (na razie wzięłam na zeszyt)
https://www.dropbox.com/s/wuznz5rw4el2v4i/test.jpg
https://www.dropbox.com/s/5zygd1zw5cavn6r/opis.jpg

Odwiozłam Bezika do schroniska, dałam im też ten opis (panie mnie zapytały, czy one też mogą się tym FIVem zarazić :roll: )

Bezik nie mógł zarazić się w schronisku, jest w tym wozie na psim wybiegu. W oddzielnej klatce. Poza Bezikiem są tam 3 maluchy: 2 dziewczynki i 1 chłopak (zarezerwowany). Wczorajszy maluch nadal jest w kuchni.
W tym wozie tam mają ciepło i są oddzieleni, mają takie boksy z siatki po dwóch stronach wozu. Każdy ma swoje miski i swoje kuwety ze żwirem (!). Jest całkiem nieźle.

Jednooki Rudasek pojechał do Olsztyna. Sporo ich tam pojechało i raczej do weekendu nie wrócą, więc odnośnie Princeski, to na pewno teraz nie pojedzie - Aneta natomiast odpisała, że może być i Malwinka, więc musimy podjąć decyzję i przebadać dziewczynę.
Zaraz będę próbować dzwonić w sprawie Zulusa. Powiedziałam już kierowniczce, że będziemy jeszcze brać na te testy koty i może kilka zabierzemy do weekendu - teraz już raczej o jednego Bezika mniej :(

A co do psa od Bezika, to nie bardzo pamiętają który to był, w razie czego mogą sprawdzić w papierach.
No nie wiem co tu jeszcze napisać :(

Julia uzgodniłam z naszą skarbniczką i prześlę Tobie pieniążki za Bezika :ok: Nr konta powinnam mieć :P
Obrazek

alab108

 
Posty: 12890
Od: Wto lis 09, 2010 22:35
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Post » Pon gru 03, 2012 20:32 Re: Tymczasy u horacy 7. Nowy wątek. Zapraszamy.

alab108 pisze:Aniu zrób wydarzenie dla Bezika, takie poruszajace :(

ale Bezik musi trafić w dobre ręce nie wiem czy fb pomoże
tu trzeba ostrożnie
ważne ,że białaczki nie ma
Aluś coś wymyślimy ,już działa gorąca linia warszawska :ryk:
można spróbować z wydarzeniem ,mogę zrobić
Obrazek...Obrazek

ruda32

 
Posty: 8706
Od: Pt maja 21, 2010 21:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pon gru 03, 2012 20:53 Re: Tymczasy u horacy 7. Nowy wątek. Zapraszamy.

alab108 pisze: Julia uzgodniłam z naszą skarbniczką i prześlę Tobie pieniążki za Bezika :ok: Nr konta powinnam mieć :P


Alu, Dziewczyny, dziękuję! :1luvu:

Ruda32 - w tym dzisiejszym zamieszaniu, nie zrobiłam Bezikowi żadnych nowych zdjęć :oops:
Jak byłam z nim u weta, zanim pobrali krew do testu, to już sobie wyobrażałam, jak zrobię masę zdjęć temu puszystemu brzuchalowi w domu :)
A potem te wyniki... rozwaliły mnie... Jak go odwoziłam, to tak mi było przykro, że skręcając na pasach nie dałam kierunkowskazu, a tymczasem przez pasy akurat przechodziło 5 (!) policjantów... Gdyby nie ich miny na mnie i na światła, to może i bym w nich wjechała :oops:
W każdym razie... jak będę tam następnym razem, to postaram się dostukać mu kilka zdjęć. Bo tak ogólnie, to o wiele ładniejszy kocur, niż widać na tych starych zdjęciach. I taki duży. I łagodny...
ObrazekObrazek

"Some people say that cats are sneaky, evil, and cruel. True, and they have many other fine qualities as well."

Nowa_Sztno

 
Posty: 2834
Od: Czw sty 26, 2012 16:00
Lokalizacja: Sz-tno

Post » Pon gru 03, 2012 21:08 Re: Tymczasy u horacy 7. Nowy wątek. Zapraszamy.

Nowa_Sztno pisze: Jak go odwoziłam, to tak mi było przykro, że skręcając na pasach nie dałam kierunkowskazu, a tymczasem przez pasy akurat przechodziło 5 (!) policjantów... Gdyby nie

Ile Cię to kosztowało? :(
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pon gru 03, 2012 21:08 Re: Tymczasy u horacy 7. Nowy wątek. Zapraszamy.

On mi bardzo przypomina Bombaja od ewar , ale tamten miał Felv+. Znalazł dom i też taki łagodny i taki biszkoptowy jak Bezik jest. Bezik też musi mieć dom :ok: :ok: :ok: :ok: :1luvu:
Obrazek

alab108

 
Posty: 12890
Od: Wto lis 09, 2010 22:35
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Post » Pon gru 03, 2012 21:16 Re: Tymczasy u horacy 7. Nowy wątek. Zapraszamy.

MalgWroclaw pisze:
Nowa_Sztno pisze: Jak go odwoziłam, to tak mi było przykro, że skręcając na pasach nie dałam kierunkowskazu, a tymczasem przez pasy akurat przechodziło 5 (!) policjantów... Gdyby nie

Ile Cię to kosztowało? :(


Finansowo? Czy emocjonalnie? Przejazd obok gromadki policjantów nie kosztował mnie nic. Oni patrzyli jak ogłupiali, że prawie im w tyłek wjeżdżam, ja patrzyłam ogłupiała przed siebie, a potem docisnęłam gaz i pojechałam... już w lusterko wsteczne nie patrzyłam.
ObrazekObrazek

"Some people say that cats are sneaky, evil, and cruel. True, and they have many other fine qualities as well."

Nowa_Sztno

 
Posty: 2834
Od: Czw sty 26, 2012 16:00
Lokalizacja: Sz-tno

Post » Pon gru 03, 2012 21:17 Re: Tymczasy u horacy 7. Nowy wątek. Zapraszamy.

Finansowo, bo emocjonalnie... to cud, że żyjesz (mimo nadmiaru emocji). Uważaj na siebie :(
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pon gru 03, 2012 21:20 Re: Tymczasy u horacy 7. Nowy wątek. Zapraszamy.

Mam nadzieję, że testy Malwinki i Zuluska wyjdą ujemne... Choć o Zuluska się boję, czy przypadkiem w jakiejś walce oka nie stracił i czy się przy tym nie zaraził :(
ObrazekObrazek

"Some people say that cats are sneaky, evil, and cruel. True, and they have many other fine qualities as well."

Nowa_Sztno

 
Posty: 2834
Od: Czw sty 26, 2012 16:00
Lokalizacja: Sz-tno

Post » Pon gru 03, 2012 21:43 Re: Tymczasy u horacy 7. Nowy wątek. Zapraszamy.

Julio chociaż dzień nieudany to Twoja jazda wywołała mój uśmiech. :wink: Nie dziwię Ci się sama zawsze boję się testów szczególnie u dorosłych kocurów które nie były kastrowane,niestety walki im nie sprzyjają.Uczucie paskudne gdy kota trzeba odwieść przedtem miałyśmy chociaż trochę czasu bo była moja piwnica teraz niestety nie jestem w stanie tam schodzić i nie było wyjścia.Ewa też szuka dt.Wszystkim gorąco dziękujemy za pomoc.Najgorzej ,ze ma obniżoną odporność i przy wirusach może coś złapać.Boję się też jeszcze jednego bo w schronisku nie bardzo jest go gdzie izolować by nie powiedzieli tego wetowi schroniskowemu.By ktoś nie wymyślił jednego rozwiązania. :cry: Mam nadzieję ,że to tylko moja wyobraźnia lecz pamiętam Brysia.
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Pon gru 03, 2012 21:45 Re: Tymczasy u horacy 7. Nowy wątek. Zapraszamy.

Nowa_Sztno pisze:Mam nadzieję, że testy Malwinki i Zuluska wyjdą ujemne... Choć o Zuluska się boję, czy przypadkiem w jakiejś walce oka nie stracił i czy się przy tym nie zaraził :(

Mam nadzieję ,że będzie dobrze bo czy przetrwał by poprzednią zimę.Kociczki które testowałyśmy dotychczas były ok.Musi być już dobrze. :ok: :ok: :ok: :ok:
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Pon gru 03, 2012 22:57 Re: Tymczasy u horacy 7. Nowy wątek. Zapraszamy.

Nie wiem co napisać........... brak mi już łez.....:cry: :cry: :cry:
DT nie może go wziąć, bo mają mieszkanie bez drzwi, a w domu inne koty :(

Od momentu kiedy się dowiedziałam cały czas szukam......na chwilę obecną bez rezultatu :(
Boje się o niego, bo jeśli osoba pracująca w schronisku pyta czy może się zarazić to mi ręce opadają....
Co zrobić, żeby go nie uśpili?
Wiatrusia [*] 27.09.2012 r. Kacperek [*] 02.12.2016 r.
Filemonek [*] 31.03.2017 r.

EVA2406

Avatar użytkownika
 
Posty: 7549
Od: Pt lip 27, 2007 13:47
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: egw, puszatek i 64 gości