W jej mieszkaniu pozostał pies - bardzo duży, łagodny, podobny troszkę do doga. I 4 koty:
- jeden młodziutki, z przedłużaną sierścią, pomieszany w którymś pokoleniu z kotem rasy curl
- Nikita - błękitna kotka rosyjska (bez rodowodu), wiekowa, z chorymi nerkami...
- Gapcia - biała z drobnymi kolorowymi dodatkami, troszkę płochliwa ale przylepa
- Szeryf - okazały rudy kocur, miziak i zawadiaka, ma pewnie około 10 lat
Jutro pewnie będą zdjęcia. Sprawa jest pilna, bo w mieszkaniu w najbliższym czasie rozpocznie się remont, po czym mieszkanie zostanie sprzedane - do tego czasu wszystkie zwierzęta muszą zniknąć. Nam brakuje miejsca, środków i pomysłów...
