Częstochowskie kociary i reszta świata :) cz. II

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob mar 10, 2012 19:32 Re: Częstochowskie kociary i reszta świata :) cz. II

No tak, masa mięśniowa, to jest to :ok: .
Chyba zrewiduję swoje pojęcie o aerobicu :D .
" There are people who have an extraordinary, spiritual connection with animals. And when such a man dies, it happens, that he connects with the animal that he was closest to and loved most. "

vip

Avatar użytkownika
 
Posty: 14774
Od: Pon maja 23, 2011 10:55

Post » Sob mar 10, 2012 20:00 Re: Częstochowskie kociary i reszta świata :) cz. II

vip0 pisze:No tak, masa mięśniowa, to jest to :ok: .
Chyba zrewiduję swoje pojęcie o aerobicu :D .

Masę mięśniową należy posiadywać....tłuszczową nie koniecznie.....
Obrazek
Obrazek
Obrazek

kocurzyca41

 
Posty: 15548
Od: Pon gru 07, 2009 22:34
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob mar 10, 2012 20:02 Re: Częstochowskie kociary i reszta świata :) cz. II

Póki co, to ani jednego, ani drugiego nie posiadywam... :(
" There are people who have an extraordinary, spiritual connection with animals. And when such a man dies, it happens, that he connects with the animal that he was closest to and loved most. "

vip

Avatar użytkownika
 
Posty: 14774
Od: Pon maja 23, 2011 10:55

Post » Sob mar 10, 2012 20:15 Re: Częstochowskie kociary i reszta świata :) cz. II

ja niestety posiadywam tluszczową...ale coraz mniej ;)
Obrazek Obrazek

johaśka

 
Posty: 5001
Od: Nie mar 14, 2010 22:25
Lokalizacja: czestochowa

Post » Sob mar 10, 2012 20:28 Re: Częstochowskie kociary i reszta świata :) cz. II

johaśka pisze:ja niestety posiadywam tluszczową...ale coraz mniej ;)

To dobrze czy źle?
Ale jak sie odchudzasz, to chyba dobrze? :ok:
" There are people who have an extraordinary, spiritual connection with animals. And when such a man dies, it happens, that he connects with the animal that he was closest to and loved most. "

vip

Avatar użytkownika
 
Posty: 14774
Od: Pon maja 23, 2011 10:55

Post » Sob mar 10, 2012 20:37 Re: Częstochowskie kociary i reszta świata :) cz. II

vip0 pisze:Póki co, to ani jednego, ani drugiego nie posiadywam... :(

Gosia na pewno posiadywasz....tylko w małej ilości....
Obrazek
Obrazek
Obrazek

kocurzyca41

 
Posty: 15548
Od: Pon gru 07, 2009 22:34
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob mar 10, 2012 20:38 Re: Częstochowskie kociary i reszta świata :) cz. II

johaśka pisze:ja niestety posiadywam tluszczową...ale coraz mniej ;)

I to jest optymistyczna wiadomość.... :ok: :ok:
Obrazek
Obrazek
Obrazek

kocurzyca41

 
Posty: 15548
Od: Pon gru 07, 2009 22:34
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob mar 10, 2012 20:42 Re: Częstochowskie kociary i reszta świata :) cz. II

kocurzyca41 pisze:
vip0 pisze:Póki co, to ani jednego, ani drugiego nie posiadywam... :(

Gosia na pewno posiadywasz....tylko w małej ilości....

Jak rzeczywiście posiadywam, to nic o tym mi nie wiadomo...ani nikomu innemu też nie :mrgreen: .
To muszą być jakoś bardzo głęboko ukryte zapasy :ryk: .
" There are people who have an extraordinary, spiritual connection with animals. And when such a man dies, it happens, that he connects with the animal that he was closest to and loved most. "

vip

Avatar użytkownika
 
Posty: 14774
Od: Pon maja 23, 2011 10:55

Post » Sob mar 10, 2012 20:46 Re: Częstochowskie kociary i reszta świata :) cz. II

vip0 pisze:
kocurzyca41 pisze:
vip0 pisze:Póki co, to ani jednego, ani drugiego nie posiadywam... :(

Gosia na pewno posiadywasz....tylko w małej ilości....

Jak rzeczywiście posiadywam, to nic o tym mi nie wiadomo...ani nikomu innemu też nie :mrgreen: .
To muszą być jakoś bardzo głęboko ukryte zapasy :ryk: .

Musiałabym na żywo oblukać..... :mrgreen:
Obrazek
Obrazek
Obrazek

kocurzyca41

 
Posty: 15548
Od: Pon gru 07, 2009 22:34
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob mar 10, 2012 20:50 Re: Częstochowskie kociary i reszta świata :) cz. II

kocurzyca41 pisze:
vip0 pisze:
kocurzyca41 pisze:
vip0 pisze:Póki co, to ani jednego, ani drugiego nie posiadywam... :(

Gosia na pewno posiadywasz....tylko w małej ilości....

Jak rzeczywiście posiadywam, to nic o tym mi nie wiadomo...ani nikomu innemu też nie :mrgreen: .
To muszą być jakoś bardzo głęboko ukryte zapasy :ryk: .

Musiałabym na żywo oblukać..... :mrgreen:

najlepiej palpacyjnie ;)
no to wyjścia nie masz...musisz nas odwiedzić w Jasnogórogrodzie :)
Obrazek Obrazek

johaśka

 
Posty: 5001
Od: Nie mar 14, 2010 22:25
Lokalizacja: czestochowa

Post » Sob mar 10, 2012 20:52 Re: Częstochowskie kociary i reszta świata :) cz. II

Się pod tym podpisuje obiema ręcyma! :D
" There are people who have an extraordinary, spiritual connection with animals. And when such a man dies, it happens, that he connects with the animal that he was closest to and loved most. "

vip

Avatar użytkownika
 
Posty: 14774
Od: Pon maja 23, 2011 10:55

Post » Sob mar 10, 2012 21:01 Re: Częstochowskie kociary i reszta świata :) cz. II

vip0 pisze:Się pod tym podpisuje obiema ręcyma! :D

I żebyście się kiedy nie zdziwiły...U mnie to jest czasem impuls....szwędak mi się włącza..... :mrgreen: :mrgreen:
Obrazek
Obrazek
Obrazek

kocurzyca41

 
Posty: 15548
Od: Pon gru 07, 2009 22:34
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob mar 10, 2012 21:08 Re: Częstochowskie kociary i reszta świata :) cz. II

kocurzyca41 pisze:
vip0 pisze:Się pod tym podpisuje obiema ręcyma! :D

I żebyście się kiedy nie zdziwiły...U mnie to jest czasem impuls....szwędak mi się włącza..... :mrgreen: :mrgreen:

Akurat! :evil:
Każdy tylko straszy, a nikt nie przyjeżdża :evil: .
Bardzo chciałabym Was kiedyś poznać i zobaczyc tak normalnie, na żywo....
Co prawda Maria cos tam przebąkuje o Warszawie w kwietniu, no ale nie wiadomo, czy to do skutku dojdzie :( .
" There are people who have an extraordinary, spiritual connection with animals. And when such a man dies, it happens, that he connects with the animal that he was closest to and loved most. "

vip

Avatar użytkownika
 
Posty: 14774
Od: Pon maja 23, 2011 10:55

Post » Sob mar 10, 2012 21:13 Re: Częstochowskie kociary i reszta świata :) cz. II

vip0 pisze:
kocurzyca41 pisze:
vip0 pisze:Się pod tym podpisuje obiema ręcyma! :D

I żebyście się kiedy nie zdziwiły...U mnie to jest czasem impuls....szwędak mi się włącza..... :mrgreen: :mrgreen:

Akurat! :evil:
Każdy tylko straszy, a nikt nie przyjeżdża :evil: .
Bardzo chciałabym Was kiedyś poznać i zobaczyc tak normalnie, na żywo....
Co prawda Maria cos tam przebąkuje o Warszawie w kwietniu, no ale nie wiadomo, czy to do skutku dojdzie :( .

Mogło by dojść...tylko ja mam przekichany kwiecień....Na sto procent nie wiem kiedy muszę do pracy....Kolega se kolanko uszkodził i nie wiadomo jak się to dalej potoczy....zastępstwa potrzebne tak na telefon....I chciałam się pochwalić,że już cioteczki forumowe odwiedzałam...proszę zatem uważać...
Obrazek
Obrazek
Obrazek

kocurzyca41

 
Posty: 15548
Od: Pon gru 07, 2009 22:34
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob mar 10, 2012 21:24 Re: Częstochowskie kociary i reszta świata :) cz. II

A ja wcale się nie boję i czekać będę :D .
Tylko ze spaniem byłby mały kłopot...ale może u innej jakiej czętochowskiej forumowej cioteczki by sie znalazło :mrgreen: .
" There are people who have an extraordinary, spiritual connection with animals. And when such a man dies, it happens, that he connects with the animal that he was closest to and loved most. "

vip

Avatar użytkownika
 
Posty: 14774
Od: Pon maja 23, 2011 10:55

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], puszatek, Szymkowa i 1702 gości