Pomorski Koci Dom Tymczasowy vol .11

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lut 24, 2012 20:45 Re: Pomorski Koci Dom Tymczasowy vol .11

Warto jakoś pomóc, bo to takie dobre, że dziewczyna - dziecko przecież... tyle sama zrobila, te sterylki załatwila i w ogóle...
Los zwierząt jest dla mnie ważniejszy niż strach przed ośmieszeniem. Los zwierząt jest nierozerwalnie związany z losem człowieka. E. Zola

KaleidoStar

 
Posty: 4126
Od: Nie mar 21, 2010 14:00
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Pt lut 24, 2012 20:57 Re: Pomorski Koci Dom Tymczasowy vol .11

Dziewczyna nawet do mnie pisała, chyba szuka wszędzie pomocy;-(
Niestety ja nie nie mam pojecia kto tam działa, czy inspektor z Animalsów się tym zainteresuje, pewnie juz tam szukała pomocy.
JEST TAKI INSPEKTOR W TCZEWIE!
Ja nie miałam z nimi kontaktu nigdy.
Interwencje - Inspektorat ds. Ochrony Zwierząt OTOZ Animals
OTOZ Animals
81-391 Gdynia
ul. Świętojańska 41/16
interwencja@otoz.pl
lub zadzwoń: (058) 550 43 73
Do zakresu działań Inspektora należy:
Podejmowanie działań dotyczących wszelkich przypadków znęcania się nad zwierzętami i czynne w nich uczestnictwo.
Podejmowanie wszelkich interwencji i kontroli dotyczących warunków bytowych zwierząt, do których upoważnia inspektora obowiązujące prawo
Obrazek

aya13

 
Posty: 621
Od: Sob lis 14, 2009 19:24
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pt lut 24, 2012 21:06 Re: Pomorski Koci Dom Tymczasowy vol .11

aya13 pisze:Dziewczyna nawet do mnie pisała, chyba szuka wszędzie pomocy;-(
Niestety ja nie nie mam pojecia kto tam działa, czy inspektor z Animalsów się tym zainteresuje, pewnie juz tam szukała pomocy.
JEST TAKI INSPEKTOR W TCZEWIE!
Ja nie miałam z nimi kontaktu nigdy.
Interwencje - Inspektorat ds. Ochrony Zwierząt OTOZ Animals
OTOZ Animals
81-391 Gdynia
ul. Świętojańska 41/16
interwencja@otoz.pl
lub zadzwoń: (058) 550 43 73
Do zakresu działań Inspektora należy:
Podejmowanie działań dotyczących wszelkich przypadków znęcania się nad zwierzętami i czynne w nich uczestnictwo.
Podejmowanie wszelkich interwencji i kontroli dotyczących warunków bytowych zwierząt, do których upoważnia inspektora obowiązujące prawo


Szukałam czegoś w Tczewie i też znalazłam tylko inspektora OTOZ. No nic, jutro do nich zadzwonię.
Obrazek Felek [*] 03.08.2011 Przepraszam mój malutki

Obrazek

magradz

 
Posty: 622
Od: Wto mar 27, 2007 1:07
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pt lut 24, 2012 21:13 Re: Pomorski Koci Dom Tymczasowy vol .11

Dziś napiszę do Ali, która adoptowala ode mnie Nutellę, ona z Tczewa. Może coś będzie wiedziala...
Los zwierząt jest dla mnie ważniejszy niż strach przed ośmieszeniem. Los zwierząt jest nierozerwalnie związany z losem człowieka. E. Zola

KaleidoStar

 
Posty: 4126
Od: Nie mar 21, 2010 14:00
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Pt lut 24, 2012 21:40 Re: Pomorski Koci Dom Tymczasowy vol .11

Ja z innej beczki- stosował ktoś może Insol na ciągle wracającego grzyba?
Po zajeciu się lisiarnią najbardziej ucierpiał moj własny kot;-)) Od wielu miesiecy walcze z grzybem, był smarowany Imaverolem, zaszczepiony Felisvac mc (nic to nie dało), dostawał w końcu orungal. Grzyba miała w oklicy uszu, oka, na łapie. Orungal pomógł - zmiany zeszły na zewnątrz lecz grzyb został w kanałach słuchowych. Po kilku miesiacach udało mi sie go wygonić wstrzukując rozpuszczony orungal miejscowo do ucha - niewielkie ilości i tym uszy czyścić i załagodzić stan zapalny, który temu towarzyszył. Pomogło.
Miałam kilka tygodni spokoju. Niestety grzyb wraca na uszy od nowa (na zewnątrz) i juz zdesperowana chce wydac te 350zł i szczepic Insolem. Kotka sie z tym zmaga jakieś 8 miesięcy łącznie z przerwami oczywiście.

Czy ktoś szczepił na grzyba Insolem i komuś nie zadziałał???
W tym tygodniu chce albo znów tabletki albo Insol.
Obrazek

aya13

 
Posty: 621
Od: Sob lis 14, 2009 19:24
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Sob lut 25, 2012 10:00 Re: Pomorski Koci Dom Tymczasowy vol .11

aya13 pisze:Ja z innej beczki- stosował ktoś może Insol na ciągle wracającego grzyba?
Po zajeciu się lisiarnią najbardziej ucierpiał moj własny kot;-)) Od wielu miesiecy walcze z grzybem, był smarowany Imaverolem, zaszczepiony Felisvac mc (nic to nie dało), dostawał w końcu orungal. Grzyba miała w oklicy uszu, oka, na łapie. Orungal pomógł - zmiany zeszły na zewnątrz lecz grzyb został w kanałach słuchowych. Po kilku miesiacach udało mi sie go wygonić wstrzukując rozpuszczony orungal miejscowo do ucha - niewielkie ilości i tym uszy czyścić i załagodzić stan zapalny, który temu towarzyszył. Pomogło.
Miałam kilka tygodni spokoju. Niestety grzyb wraca na uszy od nowa (na zewnątrz) i juz zdesperowana chce wydac te 350zł i szczepic Insolem. Kotka sie z tym zmaga jakieś 8 miesięcy łącznie z przerwami oczywiście.

Czy ktoś szczepił na grzyba Insolem i komuś nie zadziałał???
W tym tygodniu chce albo znów tabletki albo Insol.

Dziewczyny z od kotów Pani Eugenii mają jakiś sposób na grzyba.Raz się kota smaruje i kot zdrowieje...Mówiły mi ale nie pamiętam.To ludzki lek
Obrazek

aga marczak

 
Posty: 1200
Od: Sob lis 12, 2011 13:03
Lokalizacja: Gdansk

Post » Sob lut 25, 2012 10:12 Re: Pomorski Koci Dom Tymczasowy vol .11

Dziewczyny z od kotów Pani Eugenii mają jakiś sposób na grzyba.Raz się kota smaruje i kot zdrowieje...Mówiły mi ale nie pamiętam.To ludzki lek


Jak sie dowiemy jaki to lek chetnie zastosuje u tymczasa Malinka i wyadoptowanego malucha, któremu wyszedł niby grzyb choc była to diagnozowana drożdzyca- mam reklamacje teraz hahah;-)
Moja kotke zaraz wioze na Insol, bede wiedziała czy to ściema czy działa lepiej niz Felisvac mc.
Dzieki Aga.
Obrazek

aya13

 
Posty: 621
Od: Sob lis 14, 2009 19:24
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Sob lut 25, 2012 10:18 Re: Pomorski Koci Dom Tymczasowy vol .11

aya13 pisze:
Dziewczyny z od kotów Pani Eugenii mają jakiś sposób na grzyba.Raz się kota smaruje i kot zdrowieje...Mówiły mi ale nie pamiętam.To ludzki lek


Jak sie dowiemy jaki to lek chetnie zastosuje u tymczasa Malinka i wyadoptowanego malucha, któremu wyszedł niby grzyb choc była to diagnozowana drożdzyca- mam reklamacje teraz hahah;-)
Moja kotke zaraz wioze na Insol, bede wiedziała czy to ściema czy działa lepiej niz Felisvac mc.
Dzieki Aga.

aya poczekaj z tym insolem.Spróbuj metody dziewczyn.One twierdzą że działa.Szkoda kasy,a co się odwlecze to nie uciecze :wink:
Obrazek

aga marczak

 
Posty: 1200
Od: Sob lis 12, 2011 13:03
Lokalizacja: Gdansk

Post » Sob lut 25, 2012 13:23 Re: Pomorski Koci Dom Tymczasowy vol .11

Dziewczyny, gdzie najblizej, w gdansku, wet teraz przyjmuje? Świnka bardzo źle wygląda, nie wiem co jej się stalo....
Los zwierząt jest dla mnie ważniejszy niż strach przed ośmieszeniem. Los zwierząt jest nierozerwalnie związany z losem człowieka. E. Zola

KaleidoStar

 
Posty: 4126
Od: Nie mar 21, 2010 14:00
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Sob lut 25, 2012 13:29 Re: Pomorski Koci Dom Tymczasowy vol .11

KaleidoStar pisze:Dziewczyny, gdzie najblizej, w gdansku, wet teraz przyjmuje? Świnka bardzo źle wygląda, nie wiem co jej się stalo....


Chyba Łąkowa i Kartuska, ale tam drogo. Może jeszcze na Elbląską zdążysz. Bo dalej to chyba Żabianka na Bitwy Oliwskiej.

echtom

 
Posty: 492
Od: Nie wrz 27, 2009 9:09
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Sob lut 25, 2012 13:33 Re: Pomorski Koci Dom Tymczasowy vol .11

www.kotangens.org
KOTANGENS na fb
Obrazek

mpacz78

 
Posty: 6233
Od: Pon wrz 15, 2008 16:00
Lokalizacja: Gdynia

Post » Sob lut 25, 2012 13:35 Re: Pomorski Koci Dom Tymczasowy vol .11

Elbląska do 16 czynna, tam pojade... TŻ Laylli zaraz po mnie podjedzie...

Edit:Wróciliśmy.Zapalenie mięśnia sercowego. Zbyt silne, nie dało się już nic zrobić.
Laylla, dziękuję Tobie i Marcinowi..
Los zwierząt jest dla mnie ważniejszy niż strach przed ośmieszeniem. Los zwierząt jest nierozerwalnie związany z losem człowieka. E. Zola

KaleidoStar

 
Posty: 4126
Od: Nie mar 21, 2010 14:00
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Sob lut 25, 2012 15:48 Re: Pomorski Koci Dom Tymczasowy vol .11

aga marczak pisze:
aya13 pisze:
Dziewczyny z od kotów Pani Eugenii mają jakiś sposób na grzyba.Raz się kota smaruje i kot zdrowieje...Mówiły mi ale nie pamiętam.To ludzki lek


Jak sie dowiemy jaki to lek chetnie zastosuje u tymczasa Malinka i wyadoptowanego malucha, któremu wyszedł niby grzyb choc była to diagnozowana drożdzyca- mam reklamacje teraz hahah;-)
Moja kotke zaraz wioze na Insol, bede wiedziała czy to ściema czy działa lepiej niz Felisvac mc.
Dzieki Aga.

aya poczekaj z tym insolem.Spróbuj metody dziewczyn.One twierdzą że działa.Szkoda kasy,a co się odwlecze to nie uciecze :wink:


Ja stosowałam Insol u 5 kotów, 1 tymczas byl szczepiony w grudniu i styczniu - pomoglo od razu, nawet bez intensywnego pryskania fungidermem. 2 bialaski od Agi tez mialy grzyba, przestal sie rozsiewac po ciele po pierwszej dawce, oczywiscie powtorzylam po miesiacu - nie maja juz grzyba, tez pryskalam je fungidermem ale je akurat intensywnie bo byly wysypane cale. inny kot dostal biocan ale sie okazalo ze on nie dziala na tego grzyba ktorego on ma - trichophyton - dziala tylko insol (okolo 100 zl jedna dawaka na doroslego kota u dr bandury, 150 placilam u Kasprzyka) lub allopevac (szczepionka dla lisow, ktora stosuje sie u kotow bo jest tansza - 20 zl jedna dawka u Czernielewskiego w Gdansku). Insol jest podobno lepsy, dziala na wszystkie grzyby:

Bez wchodzenia w szczegóły: szczepionka zawiera pozbawione zjadliwości szczepy grzybów Trichophyton i Microsporum. Producent twierdzi, że obejmuje działaniem „praktycznie wszystkie szczepy grzybów wywołujące dermatomykozy u koni, psów, kotów, królików i świnek morskich.”. Nas kociarzy najbardziej interesuje Microsporum canis (var. distartum i var. obesum).
Działanie

Szczepionka przeciwgrzybicza Insol dermatophyton działa zarówno zapobiegawczo, jak i leczniczo. Po jej podaniu zwierzęta nabywają odporności trwającej ok. roku.
Dawkowanie

Szczepionkę podaje się w postaci zastrzyków domięśniowych dwukrotnie w odstępie 2 tygodni w dawkach:

0,5 ml u kotów o wadze poniżej 1 kg,
1 ml u kotów o wadze powyżej 1 kg.


Co do leku stosowanego przez Age i Weronike tez zaczelam go stosowac - chodzi o Lamisilat, jest lepiej ale u tego kota co mial zla szczepionke - ona obnizyla odpornosc a na tego grzyba nie dzialala wiec grzyb sie rozrosl i poprzenosil w kolejne miejsca.

Jesli chodzi o uszy do stosowania tez nadaje sie oridermyl, tez dziala na grzyba, mozna tez nim smarowac na zewnatrz. Na Twoim miejscu kupilabym oridermyl i zaszczepila kota insolem (mozesz u Bandury po cenie fundacyjnej).
ObrazekObrazekObrazek

Marlon

 
Posty: 1907
Od: Pon paź 26, 2009 19:01
Lokalizacja: Rumia

Post » Sob lut 25, 2012 16:32 Re: Pomorski Koci Dom Tymczasowy vol .11

dzieki Marlena;-)
Koty z lisiarni (pierwszych kilkanaście) szczepiłam szczepionka lisią Allopevac (weci się śmiali ale działała) koty dostały po 2 dawki i wyszły z grzyba - dawke miałam od czernielewskiego za 10zł.
Potem szczepiłam moją kotkę i pare kotów już szczepionką Felisvac mc bo był kłopot z dostaniem Allopevacu i to był błąd- bo tam chyba bardziej atakował trichophyton niz microsporum cannis.
Oridermyl powszechnie stosuje, ale mojej kotce na uszy nie pomógł a nawet zaszkodził i(co jest dziwne)- grzyb sie powiekszył, za to na świerzbowca kazdy dostawał oridermyl do uszu jak była potrzeba i działał bardzo dobrze. Zawsze mam zapas.
Chyba wróce do allopevacu, bo koty z lisiarni ogólnie juz nie maja grzyba ale po zimie pewnie grzyb wróci. Trafiły mi sie dwa bezdomniaki z innych okolic i maja grzybka (jeden czeka na wynik zeskrobiny)- sa szczepione Felisvac mc, zobaczymy jak będzie.

Moja kotke i kocura mojej siostry zaszczepiłam dziś Insolem, nie chciałam już szukać u wetów mozliwosci kupna w bardziej "hurtowej cenie" na elblaskiej z 195zł zeszli do 170zł za dawke. Ale gdyby kot był do 4kg zapłaciłabym mniej;-). Niestety kotka ma ok 6 kg a kocur ok 9kg :ryk:

Zobaczymy jak podziała, bo imaverol, oridermyl, a nawet doustne orungal (jedne z droższych tabletek) podziałały na chwile;-(
Dzieki za porady;-) Szkoda, że w Gdańsku jest mało wetów, którzy chca pomagać. Amicis też cenowo jest coraz droższe- nie biora tylko za wizyte ale za leki czy zastrzyki po normalnych stawkach.
Dobrze, ze nasz wet osiedlowy współpracuje ale za to sama musze stawiać diagnoze, bo tu on sie nie sprawdza;-)
pozdrówka

Bede pilnie czekac na mozliwość pozyczenia LAMPY :1luvu: Musze sie pozbyć tego grzyba z kawalerki i naszych domów.
Obrazek

aya13

 
Posty: 621
Od: Sob lis 14, 2009 19:24
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Nie lut 26, 2012 18:05 Re: Pomorski Koci Dom Tymczasowy vol .11

magradz pisze:Dziewczyny, dostałyśmy takiego maila:

Witam! Nazywam się Justyna R., mam 15 lat i mieszkam w Tczewie.

Szukam pomocy dla zwierząt od sąsiadki. Wiem że kobieta ma 7 dorosłych kotów, 3 psy suczki+ jeszcze małe kocięta, nie wiem ile ich jest. Zwierzaki są w strasznych warunkach. Mieszkają w chlewku i w piwnicy. Są karmione raz dziennie... Są wychudzone, i wygłodzone. Psy nie chodza na spacery-są zamykane w ogródku. Zwierzaki się ciagle rozmnażają. Udało mi się w czerwcu 2011 roku, załatwić darmowe zabiegi dla kotów i psów, jeszcze psy i 1 kot nie były na zabiegach.

Koty, jedne się rodzą drugie zdychają. Chroują na koci katar. Zwierzaki są strasznie zaniedbane.

Bardzo prosze o odpowiedź!


Dziewczyna podała nazwisko, mam maila.
Wiem, że nie my. Ale może wiecie, kto działa w tamtych rejonach, gdzie można dziewczynkę odesłać?

rozmawiałam z Tą dziewczyna przez gg,
chce pomóc ale jest w sumie bezradna, rodzice nie bardzo chca ingierowac a sama za mała...
Ciapkowo podobno wie o sprawie i nic nie robi
nie wiem jak jej pomóć...
Maria (tzn mary4 lub maria_kania)
Obrazek

maria_kania

 
Posty: 9568
Od: Śro wrz 17, 2008 13:18
Lokalizacja: Gdynia Chylonia - Gdynia Cisowa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 79 gości