Wczoraj - tak jak od początku istnienia akcji „1% dla Łodzi” - byliśmy w Manufakturze. Opowiadaliśmy o tym, co robimy dla zwierzaków, pokazywaliśmy zdjęcia, rozdawaliśmy ulotki i cukierki - te drugie cieszyły się większym zainteresowaniem

Odwiedziła nas prezydent Hanna Zdanowska - czyżby znak, że interesuje się losem zwierząt w naszym mieście?
Tyje nas było - opp działające na terenie naszego miasta
I „z lotu ptaka”

A na scenie działo się tak, i jeszcze więcej, ale akurat aparat siadł…

Weekend był dla mnie bardzo smutny - umarł kot, którego kastrowałam chyba latem 2010, chyba z Mariją wtedy łapałyśmy, z piwnicy bloku przy Łagiewnickiej 98. Pingwin, niemłody, i nie do końca dziki. Kilka dni temu zabrany przez p.Łucję na leczenie - ważył poniżej 2kg. Po kilku dniach w lecznicy poczuł się lepiej, zdecydowaliśmy o operacji - nowotwór z rozległymi przerzutami….
